Joanna Naturia - Peeling myjący

Wydaje mi się, że kiedyś Wam wspominałam o peelingu myjącym marki Joanna Naturia...

Już któreś opakowanko z kolei zużyłam, a recenzji wciąż brak..

Trzeba to nadrobić, tym bardziej, że w końcu znalazłam na to czas :)

Jak dotąd wypróbowałam 3 wersje zapachowe - kiwi, truskawki i grapefruit :)

Oczywiście ten ostatni przypadł mi najbardziej do gustu, więc właśnie go zobaczycie dzisiaj na zdjęciach ;)

Na wstępie już powiem, że warto.
A dlaczego? Przeczytajcie :)

Od producenta:

"Peeling myjący o owocowym zapachu doskonale wygładza i odświeża ciało. Specjalnie dobrana receptura zawiera nawilżający ekstrakt z grejpfruta oraz drobinki ścierające, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka.

Wspaniałe rezultaty:

• oczyszczona i odświeżona skóra
• gładsza i milsza w dotyku
• przyjemnie pachnąca"
  

Moja opinia:

Mała buteleczka, ale dość wydajna - starcza na kilka myć.
Cena 4-6 zł/100ml, zależy czy kupujemy w drogerii czy w supermarkecie :)
Buteleczka dobrze układa się w ręce, jest poręczna i dość wygodnie się otwiera.
Przeźroczyste opakowanko pozwala na obserwowanie koloru substancji jeszcze przed zakupem, a podczas korzystania pozwala na kontrolowanie jej ilości :) Z przodu na etykiecie natomiast można zobaczyć fotografię przedstawiającą owoc, będący głównym składnikiem produktu.

Co do samego kosmetyku - dość gęsty (w sumie w końcu to peeling!:)).
Kolor oczywiście intensywny, a na jego tle widać ścierające czarne groszki. Zapachem również powala - mocny oraz świeży. Jakby się miało ten owoc przed nosem :) Zapach, bynajmniej mi, od razu poprawia samopoczucie.
Efektem po użyciu miało być oczyszczenie oraz wygładzenie skóry i tak jest ;) Skóra jest gładsza i miła w dotyku. Oczywiście dodatkowo ładnie pachnie, szkoda jednak, że niezbyt długo :( Ale cóż, od ładnego zapachu są perfumy ;)
Dodatkowo, jak już gdzieś wcześniej pisałam, polecam peeling, gdyż działa anty wrastającym włoskom.

 A tak wygląda po roztarciu na skórze:

Ocena końcowa:

5/5

Serdecznie polecam, mam nadzieję, że będzie zadowolone tak jak ja :)

Uwaga: w podobnych buteleczkach możecie spotkać peelingi antycellulitowe oraz mini żele pod prysznic (w tym jeden już widziałam z myślą o mężczyznach!)