Już od dawna planowałam zakup pasków oczyszczających na nos, ponieważ nie podobają mi się pojawiające się na nim zaskórniki.. No ale cóż za każdym razem jak bywałam w Rossmanie czy Hebe kompletnie wypadało mi to z głowy...
Aż w końcu któregoś dnia przechodząc obok Douglasa dostrzegłam je w pojemniku stojącym na wejściu do sklepu. Od razu podeszłam do nich i obczaiłam je dokładnie. W zasadzie to były do wyboru z węglem aktywnym albo 'zwykłe'. Oprócz pasków były jeszcze jakieś naklejane stopujące wyskakiwanie krostek kropeczki. Wszystko marki Cettua w cenach 12,90-13,90 zł. Nie wiem jak kształtują się ceny w innych drogeriach, ale bez zawahania podjęłam decyzję i chwilę później stałam już w kolejce przy kasie.
A teraz efekt tego, co zyskałam dzięki tym paskom :)
Na sam początek urzekło mnie opakowanie.
Bardzo dziewczęce w różne wzorki (kółeczka, kokardki, serduszka itd). Kolory na nim są urocze,acz niezbyt krzykliwe. Opakowanko można otwierać i zamykać wedle potrzeby - jest to duży plus, gdyż nie każdy nakleja wszystkie paski podczas babskiego zlotu, jedni używają ich sporadyczni, inni często. W każdym razie opakowanie i jego zamknięcie przetrzymuje wielokrotną eksploatację. W środku znajdziemy 6 pasków, każdy oddzielnie zapakowany w saszetkę z zaznaczonym do rozerwania miejscem, co ułatwia ich otwieranie.
Opis zawarty na odwrocie opakowania:
A teraz czas na opinię..
Testowałam te paski dwukrotnie - raz z moim chłopakiem, a raz z Eweliną. U siebie nie zauważyłam cudownego efektu. Fakt faktem trochę zaskórników znalazło się na moim pasku po odklejeniu, jednak nie było żadnej rewelacji. Natomiast u mojego chłopaka nastąpiła znaczna poprawa. Co prawda jego nos odznacza się dużą ilością tych czarnych kropeczek - te najbardziej widoczne zniknęły, jednak część pozostała.
Zawartość olejku z mięty pieprzowej rzeczywiście odświeża - fajne odczucie ;)
Ocena, niezbyt przychylna, ale 3/5.
A teraz ocena mojej przyjaciółki - Eweliny:
'Jestem średnio zadowolona. Nie wszystkie wągry zniknęły, jednak stały się mniej widoczne. Nos sprawia wrażenie czystszego. Odniosłam uczucie świeżości, aczkolwiek irytujące było powolne twardnienie plasterka, które ściskało moje nozdrza.
Ocena: 2 to za mało, a 3 za dużo, więc 2,5/5.