Wrześniowe denko - minirecenzje
10/03/2014 03:25:00 PM
54
denkowanie
,
kupię ponownie
,
może kupię ponownie
,
nie kupię ponownie
,
projekt denko
,
zużyte kosmetyki
Dzisiaj jestem absolutnie niezadowolona ze zdjęć. Jednak z racji, że wciąż wychodziły takie paskudne nie mam wyboru i je publikuję. Czekam na lincz, ale obiecuję poprawę ;) Mimo szkaradnych fotek, niewielu zużytych produktów jestem zadowolona, w końcu znowu udało mi się zużyć jakiś balsam i krem do rąk, co w moim wypadku idzie dość wolno, a zapasy rosną w siły. Mam nadzieję, że do końca roku zużyję jeszcze kilka buteleczek, z racji wzięcia udziału w akcji 100 dni pielęgnacji ciała u Bogny - ja zyskam miejsce w szafce na nowe kosmetyki, a moje ciało nawilżenie, może nawet jędrność. Dosyć paplaniny, zapraszam na przegląd moich śmietków ;)
Produkty związane z włosami
1. Odlewka szamponu Joanna Profssional do włosów farbowanych z filtrem UV
Mimo, iż nie mam farbowanych włosów to przyjemnie mi się go używało ze względu na cudny wiśniowy zapach. Dobrze oczyszczał, nie spowodował żadnych nieprzyjemności, a włosy były po nim przyjemnie miękkie. Zdążyłam się zorientować, że jest również tani. Sama raczej będę szukała czegoś, co jest odpowiednie dla włosów przetłuszczających się, ale mamie z pewnością polecę ;)
2. Yves Rocher, odbudowująca odżywka do włosów suchych i kręconych
Nie mam takich włosów, ale skusił mnie napis 'odbudowująca'. Nie plątała włosów, pozostawiała je miękkie i przyjemne.
KUPIĘ PONOWNIE
3. Szampon Body resort, Exotical Guava
Dobrze oczyszczał, jednak niczym szczególnym się nie wyróżniał. No może ta buteleczka mnie kusiła ;)
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
4. Priorin Extra, Suplement diety w walce o zdrowe i piękne włosy
Pierwsza paczka z kuracji 3 miesięcznej. Na razie większych efektów nie zauważyłam.
Pielęgnacja
5. Johnsons Baby, Mleczko pielęgnacyjne
Przyjemne, delikatne, dobrze nawilża, jednak wydobycie go pod koniec z buteleczki było męką. Rozcinanie również do najłatwiejszych nie należało..
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
6. Anatomicals, krem do rąk
Nie nawilżał rewelacyjnie, ale na lato do niezbyt wymagających dłoni jak znalazł. Recenzja >>KLIK<<
KUPIĘ PONOWNIE
7. Craft'n'Beauty, Balsam do ciała Kokos z trawą cytrynową
Jestem totalnie oczarowana. Lekka, jednak nawilżająca konsystencja, świetny zapach. W końcu nie jest to mdły kokos, lecz świeża woń dzięki trawie cytrynowej, którą uwielbiam w jedzeniu i kosmetykach. Wkrótce recenzja ;)
KUPIĘ PONOWNIE
Higiena, kąpiele ;)
8. Yves Rocher, Uzupełniacz mydła w płynie Hamamelis
Absolutnie nie warty swojej ceny. Nie mówię, że zły, wysusza i w ogóle nie myje, jednak pozostawia dziwne uczucie po umyciu, a poza tym wolę kremowe mydła do rąk. Wykorzystałam do mycia stóp. Recenzja >>KLIK<<
NIE KUPIĘ PONOWNIE
9. Body club, Kula do kąpieli pomarańcza&chili
Kolejna kula z Biedronkowych serii. Lubię do nich wracać, mimo iż te mają różne paprochy w sobie, które później dryfują w wodzie, tutaj skórka pomarańczy. Recenzja >>KLIK<<
KUPIĘ PONOWNIE
10. Tibelly intimate, Chusteczki do higieny intymnej
Dobrze oczyszczają i odświeżają, a w dodatku można wyrzucać je do toalety, za co duży plus, gdyż Marion to wykluczał ;)
KUPIĘ PONOWNIE
11. BeBeauty, Sól do kąpieli Lotos
Bardzo lubię te sole, często do nich powracam, zmieniam zapachy. Tą akurat mam od Nieidealnej Perfekcjonistki - dziękuję kochana, tego zapachu jeszcze nie miałam :)
KUPIĘ PONOWNIE
Makijaż, te sprawy ;)
12. Essence, Błyszczyk o zapachu i smaku smoczego owocu
Pięknie błyszczał, a raczej smakował, bo z ust szybko znikał. Dostałam go od Reno, jednak nie zdążyłam zużyć, gdyż miałam taki etap, że odrzucałam błyszczyki. Końcówka nieco zmieniła swój zapach i konsystencję, więc się jednak pozbędę ;)
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
13. Bell, krem CC
Kolejna zużyta tubka, mi pasuje, ładnie kryje, ale nie jest tak ciężki jak typowe podkłady.
KUPIĘ PONOWNIE
14. Pomadka ochronna, Lippo
Tania jak barszcz, dostępna w Polomarkecie. Przyjemnie się jej używało, jednak teraz wymagam czegoś więcej o tego typu produktów ;)
RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE
14. Pomadka ochronna, Lippo
Tania jak barszcz, dostępna w Polomarkecie. Przyjemnie się jej używało, jednak teraz wymagam czegoś więcej o tego typu produktów ;)
RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE
Próbki
Vichy Aqualia Thermal - całkiem przyzwoicie mnie zaskoczyła, dobrze nawilża, ratuje, gdy mam suchą skórę
Estee Laduder - porażka, kolor nie ten i wgl jakiś ciężki..
Pat&Rub serum - nie zagłębiałam się w szczegóły, potrzebowałam tylko jednej rzeczy w tamtym momencie - likwidację zaczerwienienia po krostce, a wychodziłam z domu - sprawdził się.
Coś z moich zużyć macie, może są inne opinie? :)
sporo tych produktów :)
OdpowiedzUsuńYves Rocher, odbudowująca odżywka do włosów suchych i kręconych bardzo mnie zainteresowała:)
OdpowiedzUsuńZ Joanny serii profesjonalnej polecam serie zakwaszająca <3 jest wspaniała !!
OdpowiedzUsuńmam tą odżywkę z YR ale jeszcze nie testowałam;)
OdpowiedzUsuńsporo tego;)
OdpowiedzUsuń____________
a u mnie?
fashion jesienią
Miałam tą małą pomadkę, za takie pieniądze nie jest najgorsza :D
OdpowiedzUsuńNiczego nie miałam, ale fajne denko :) Gratuluję zużyć :*
OdpowiedzUsuńNie lubię zapachu serii Hamamelis... ilekroć zastanawiam się nad mydłem w płynie (namiętnie zbieram pieczątki) tylekroć cena i zapach zniechęcają.
OdpowiedzUsuńa mi się zdjęcia podobają!:P ciekawa jestem tego kremu CC:)
OdpowiedzUsuńLubię czytać o denkach :)
OdpowiedzUsuńCraft'n'Beauty ostatnio mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńCC z Bell mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńchyba sprawdze ten krem CC z Bell!
OdpowiedzUsuńSuper denko :)
OdpowiedzUsuńspore denko ;)
OdpowiedzUsuńTen balsam kokosowy z trawą cytrynową strasznie chciałabym wypróbować :D
OdpowiedzUsuńCo do Więźnia Labiryntu to powiem Ci, że nie science fiction było dosyć zbagatelizowane. Tzn bardziej według mnie w filmie chodziło o zbudowanie napięcia i tajemniczość. Ten labirynt jest taki science fiction . Ale jak spodziewasz się w labiryncie zagadek jak w Harrym to nie bardzo. Tam chodzi troszkę o coś innego, ale też w sumie znalezienie wyjścia. Za to zgadzam się, że film ma coś z klimatu Igrzysk Śmierci, które zresztą bardzo lubię, ale Więzień podobał mi się bardziej, miał bardziej zagadkowy klimat i cały czas kminisz w filmie O CO TU CHODZI :D
W takim razie muszę obejrzeć :D
UsuńNo sporo tego ;D
OdpowiedzUsuńBalsam kokosowy z trawą cytrynową brzmi wspaniale :)
OdpowiedzUsuńSpore zużycie :)
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na ten krem CC z Bell, jak mówisz że dobrze kryje :)
o ja wlasnie zaczlem uzywanie odzywki z yves rocher ;D mam nadzieje ze bede miala podobne efekty ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego z Twoich zużyć nie miałam :) Ale kosmetyki Vichy lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż testuję Priorin już dwa miesiące, ale efektów nie zauważyłam, a wręcz więcej mi wypadają włosy, bo zawsze tak mam gdy zaczyna się jesień
OdpowiedzUsuńZnam sól i dość dobrze ją wspominam. ;)
OdpowiedzUsuńten podkład EL należy właśnie do tych ciężkich podkładów :)
OdpowiedzUsuńGratuluje zużycia tylu produktów. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
miałam tę odżywkę do włosów z YR - super się sprawdzała! :)
OdpowiedzUsuńSkąd masz próbkę Vichy Aqualia Thermal? Czytałam ostatnio recenzję tego produktu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś w aptekach rozdawali i tak czekała na zużycie ;)
UsuńKrem do rąk z Anatomicals chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na szybkie rozdanie do mnie :) Wystarczy tylko być obserwatorem mojego bloga! :)
OdpowiedzUsuńTen szampon Joanny bardzo mnie zainteresował. Czuję, że wiśniowy zapach i mi przypadłby do gustu:)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć :) Z odzywki Yves Rocher też byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTaki kokosowy balsami brzmi swietnie :)
OdpowiedzUsuńjedyne co znam to sól do kąpieli z biedronki, której nie lubię ;/
OdpowiedzUsuńWidzę, że też masz tendencję do przecinania tubek :) Ja robię to nałogowo, bo tyle jeszcze zostaje na ściankach !
OdpowiedzUsuńhttp://3stepstohealth.blogspot.com/
A to tak wyszło, że krem CC skończył mi się w najmniej odpowiednim momencie - a po rozcięciu okazało się, że całkiem sporo go jeszcze ;) Podobnie sprawdziłam w innych przypadkach - i również sporo kosmetyku się znalazło.
UsuńSól do kąpieli o zapachu lotosu brzmi zachęcająco. :p
OdpowiedzUsuńNie znam niczego poza tym suplementem :))
OdpowiedzUsuńE tam, zdjęcia są dobre ;)
OdpowiedzUsuńMiałam krem CC z Bell, który strasznie mnie zapychał i sól z Biedronki do kąpieli :D
Bardzo fajne denko :) Akurat żadnego z tych produktów nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTen szampon z Joanny był tani, szczególnie jak na litrowe opakowanie i jest strasznie wydajny. Już mi się dawno znudził a jeszcze go pełno :)
OdpowiedzUsuńTani i dobry, więcej takich produktów trzeba ;)
Usuńspore denko :)
OdpowiedzUsuńkusza mnie te błyszczyki z essence :)
Sól z Biedronki jest świetna do moczenia stóp. :D
OdpowiedzUsuńW ten sposób jeszcze z niej nie korzystałam, muszę wypróbować :)
UsuńJa łącze przyjemne z pożytecznym - gram w Simsy i moczę stopy ;D
UsuńZ Body Resort bardzo lubię mgiełki do ciała, a w soli z Biedry moczę stopy :D Lubię też ten krem CC z Bell.
OdpowiedzUsuńFajne są, ale zapach szybko się ulatnia. Muszę wypróbować moczenia stópek w wodzie z solą :)
UsuńA ja zapraszam na szybkie rozdanie u mnie http://makeulifeperfect.blogspot.com/2014/10szybkie-rozdanie-zapraszam.html :)
OdpowiedzUsuńNie sądzisz, że to lekkie przegięcie, że znowu mi tym spamujesz? :/
Usuńzaciekawił mnie szampon :p
OdpowiedzUsuńo dziwo nic nie mialam z wyzej wymienionych kosmetykow, ale narobilas mi ochoty na ten krem BB i balsam do ciala, bo uwielbiam kokosy))))
OdpowiedzUsuńdla mnie DW jest zdecydowanie za ciężki!
OdpowiedzUsuń