Porównanie paletek Hean i My Secret (swatche)
Zapewne wiele z Was pamięta letnią kultową wręcz i bardzo mocno napigmentowaną paletkę My Secret Hot colors, mam rację? Na jesień marka wypuściła identyczny produkt, ale w kolorach nude. Paletka zdobyła takie uznanie, że wyszły jeszcze 2 podobne (jedna wręcz identyczna Romantic Date, druga w odcieniach fioletów Night Out). Ja jednak zostanę przy pierwowzorze My Secret Natural Beauty nude look, który porównam z paletką Hean High definition 411 Nude (ps. kniknijcie w link i zobaczcie inne wersje tej paletki).
Natural Beauty nude look jak opisuje producent składa się z samych matowych cieni w odcieniach nude. Idealnie sprawdzi się do codziennego makijażu. Jeśli chodzi o mnie to jest to moja uniwersalna paletka - nadaje się do makijażu oczu oraz przyciemniania brwi. Muszę przyznać, że podoba mi się jej trwałość - bez większych uszczerbków cienie trzymają się moich powiek przez 12 godzin. Nie osypują się, są dobrej pigmentacji, chociaż nieco odbiegają od letniej paletki.
Paletka Hean wygląda identycznie, jedynie mamy tu różnice w kolorystyce i typach cieni - tutaj oprócz zwykłych matowych cieni mamy również jeden z rozświetlającymi drobinkami. W moim odczuciu paletka ta pasuje zarówno na co dzień, jak i do bardziej okazyjnego makijażu, dzięki wyróżniającemu się cieniowi.
Producent z tyłu opakowania zamieścił również mały instruktaż jak korzystać z cieni, jakie jest ich przeznaczenie. Podobnie jak te z My Secret nie osypują się, są trwałe i mają całkiem niezłą pigmentację.
Na poniższym zdjęciu możecie porównać pigmentację jak i kolorystykę tych dwóch paletek. Cienie na dłoni są prezentowane bez bazy, więc krycie jest zadowalające zwłaszcza, gdy zwrócimy uwagę, że baza zazwyczaj jeszcze podbija ich nasycenie.
Na koniec małe porównanie w tabelce.
Hean | My Secret | |
Cena | 8,99 | 11,99 |
Dostępność | Sklep internetowy. Drogeria Jaśmin, sklepiki osiedlowe | Drogeria Natura |
Pigmentacja | dobra | |
Paletka | identyczna | |
Ilość cieni | 4 po 1,5 g | |
Rodzaj cieni | matowe i z drobinkami | matowe |
ładne kolory!
OdpowiedzUsuń______________________________________________
listopadowe łupy ciuszkowe!
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Ja kochana mam paletkę z Hean, bardzo podobną do tej, tylko, że ma trzy kolorki bez tego rozwietlającego :)
OdpowiedzUsuńJa ją uwielbiam i w sumie jest to jedyna paletka jakiej używam :) Najczęściej oczywiście używam białego , ładnie podbija wieczorny makijaż i kreskę (jedyne co potrafię malować) Ogólnie cieni nie lubię, a paletek nie kupuje (ta trafiła do mnie ze spotkania :))
ja raczej jestem anty-cieniowa bo i anty-makijażowa :D Więc bardzo rzadko sięgam po cienie, ale ostatnio myślałam nad jakąś paletką/cienie więc na którąś z tych bym mogla się skusić :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wyglądają podobnie, jakbym kupiła jedną to już drugą mogłabym sobie darować :)
OdpowiedzUsuńHean fajniejsza :D
OdpowiedzUsuńhmmm... nie znałam ani jednej, ani drugiej... wyglądają podobnie na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobne kolorystycznie paletki :) Myślę, że wybrałabym Hean ze względu na sentyment do tej firmy.
OdpowiedzUsuńWyglądają praktycznie tak samo, ale pod względem ceny bardziej się chyba opłaca paletka z Hean :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobne, żadnej nie miałam, ale kolory w moim stylu :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa potrzebuje matowych może kupie te z my secret, chociaż w palnie mam Lovely :)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnej z tych paletek, ale nie różnią się za bardzo od siebie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych paletek, ale odcienie są idealne :) Na pewno którąś z nich kupię :)
OdpowiedzUsuńŻadnej z tych paletek nie mam, za to skusiłam się na Hot Colors...niestety, leży nieużywana, bo nie mam czasu żeby sobie zrobić nią makijaż XD
OdpowiedzUsuńJa ją wykorzystywałam głównie do robienia kolorowych kresek latem :-)
UsuńPaletka idealna dla mnie, lubię wszelkie brązy i naturalne odcienie, i matowe wykończenia też jak najbardziej lubię :-) Muszę się za nią rozglądnąć :-)
OdpowiedzUsuńObie fajne, ale my secret wg mnie wypada lepiej ;p
OdpowiedzUsuńKolorystycznie paletki podobają mi się bardzo :) Może kiedyś skuszę się na My Secret, bo z zamawianiem przez internet mam podobny problem. Zamawiając jedną rzecz, szkoda kasy na przesyłkę, a więcej zazwyczaj nie zamawiam z tej samej firmy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nie maiłam żadnej, ale wyglądają identycznie! Kolory bardzo w moim stylu ;)
OdpowiedzUsuńnie mam żadnej z nich, ale obie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńmają śliczne kolory :)
Lubię takie odcienie :) Najlepiej czuję się w takim makijażu :)
OdpowiedzUsuńMi sie bardziej podoba ta z my secret : )
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej z nich, ale kolory mi się podobają.
OdpowiedzUsuńśliczne kolory :) niewiele się różnią, ale my secret bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJeden z ciekawszych postów :) http://fashion-beautynails.blogspot.com/2014/11/5-losowanie-kartek-swiatecznych-kilka.html Zapraszamy , możesz dostać od nas kartkę świąteczną.! <3 :*
OdpowiedzUsuńbardzo fajny opost nie sadzilam ze sa identyczne p:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo podobne, mam tą z Hean :)
OdpowiedzUsuńFajne porównanie, lubię neutralne paletki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej, ale Hean chyba bardziej wpadła mi w oko:)
OdpowiedzUsuńMi bardziej wpadła w oko ta z My Secret, nie zwracałam na nią uwagi a teraz mam ochotę ją kupić ;)
OdpowiedzUsuńObie w sumie bardzo podobne :P Ale wolałabym chyba My Secret
OdpowiedzUsuńa ja bym wybrała Mt Secret :)
OdpowiedzUsuńJakie masz piękne i ciekawe tło do zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję makijaże wykonane produktami Hean i wydaje mi się, że ich produkty są niedoceniane, a w sumie produkują kosmetyki m.in dla KOBO. Chyba wypróbuję cienie Hean ;)
OdpowiedzUsuńRównież odnoszę takie wrażenie, a szkoda ;)
Usuń