Kup mi Mikołaju, czyli wishlista
Powoli zaczynają się pojawiać w blogosferze chciejlisty. Czas i na mnie! Małe wspomagacze dla osób, które zamierzają nas obdarować w święta nie są złe. Niby jest dopiero połowa listopada, ale przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie czyni takich zakupów w Wigilię (no dobra, są wyjątki, widzę je w centrum handlowym, w którym pracuję)..
Przyjmijmy, że to będzie pierwszy post z serii świątecznych na moim blogu w tym roku. Nie ma co się więcej rozpisywać, dzisiaj podzielę się z Wami moimi małymi pragnieniami, także ten..
Święty Mikołaju, drogie Elfy, Kupidynie, Wróżko Chrzestna, Złota Rybko, lampo Dżina pragnę i marzę, abyście spełni moje życzenia..
- Przekładane kolczyki - uwielbiam ten typ, mogę je nosić codziennie i nawet nie zdejmować do snu. Uwielbiam, pragnę kolejnej pary :)
- Wcierka Jantar - słyszałam, że od tej dawnej świetnej obecny skład się różni, jednak mimo wszystko chciałabym wypróbować.
- Lakiery do paznokci zawsze na mojej wishliście - nie tylko te, które tutaj wrzuciłam. Tym razem jednak z racji zbliżających się świąt przypadły mi do gustu OPI z kolekcji Mariah Carey All I want for Christmas is OPI oraz Baby please come home. Też wolicie lakiery z uroczymi nazwami zamiast samych numerków? :)
- Pędzle do makijażu. Tak stanowczo ich mi brakuje. Zastanawiam się nad Hakuro..
- Lampki choinkowe, które chętnie wykorzystam do dekoracji pokoju. Chciałabym wokół łóżka, ale nie bardzo jest jak, gdyż nie mam takich bajeranckich zagłówków jak królewny, więc myślę o centrum dowodzenia, znaczy biurko z lapsem i małą obstawą kosmetyczną. Troszkę świątecznego nastroju :)
- Poradnik początkującej włosomanniaczki by Anwen. Ostatnio cała blogosfera huczy o tej książce, więc też chcę. Może znajdę w niej jakiś złoty środek na moje włosy? :)
- Szminka w kolorze nude. Tak, wciąż szukam tej idealnej. Marka raczej nie gra większej roli, szukam odcienia, który będzie mi pasował.
- The Body Shop kusi mnie serią różowego grapefruita. Najchętniej przygarnęłabym masło, ale scrub czy inny kosmetyk o tym zapachu również mile widziany.
- Helmer w kolorze białym. Moja kolekcja lakierów wciąż się powiększa, a 5 pudełek ustawionych na sobie to wciąż mało. Wiele z Was poleca tą szafeczkę do przechowywania lakierów - chyba i ja się zdecyduję.
- Rosyjskie kosmetyki. Tu kolejna zachciewajka po czytaniu Waszych blogów. Nie miałam jeszcze z nimi do czynienia, jestem bardzo ciekawa!
- Woski zapachowe. Od dawna marzą mi się Little hottie od Bomb cosmetics, ale Yankee Candle wciąż mi mało, więc proszę o więcej :)
- Lampa pierścieniowa. Poczytałam, że całkiem nieźle zdaje egzamin, więc chyba jako mały fotograficzny artysta potrzebuję^^
- Szminka MAC. Kumulowało się to we mnie dość długo, muszę w końcu ją mieć. Wstępnie przeglądając stronę i swatche stawiam na Girl about town lub All fired up.
- Sweterek ombre. Ten, który widać na grafice idealnie wpasowuje się w mój gust - fason, kolory oraz ćwieki na ramionach. Cudo!
- Biały sweterek - tak po prostu, wciągany przez głowę. Widziałam masę wspaniałcyh stylizacji z udziałem takie zwyklaka.
- Mini ze złotych cekinów. Podobnie jak sweterek - masa stylizacji mi się z nią podoba, ponadto jest na tyle strojna, że wystarczy zwykła bokserka i mamy przyciągający wzrok look. Świetnie sprawdziła by się na Sylwestra ;)
- Koronkowe body. Lubię połączenia dżinsów z koronkowymi bluzkami wkasanymi w spodnie. Jednak zawsze coś wyłazi.. lepiej zainwestować w taką opcję i się nie denerwować.
- Lubię zakolanówki. Marzą mi się kolejne, najlepiej z jakąś mega dziewczęcą kokardką :)
- Nowy płaszcz. Wciąż szukam, ale nie znalazłam jeszcze nic dla siebie. Póki co wymarzyłam sobie taki - szary ze skórzanymi rękawami.
- Czerwona sukienka. Na przykładzie koleżanki (z tego miejsca buziaki dla niej :*) wywnioskowałam, że kiecuszka w takim kolorze powinna być zaraz po małej czarnej obowiązkowa w szafie każdej kobiety. P.S. Nowa czarna sukienka też by się przydała :P
- Komplet czarnej bielizny. Nie jestem już nastolatką, która nosi bieliznę pasującą do siebie jak świni siodło, więc kolejny zestaw byłby jak znalazł.
- Nowa torba. Marzy mi się nowa torba - większość już mi się zaczyna przecierać, a tą w najlepszym stanie zalałam lakierem (wyczyściłam ją, ale sami rozumiecie :P).
- Kolejne spodnie skinny z niskim stanem. Najulubieńsze! Lubię te z Tally Weijl ;)
- Sportowy stanik. Ze sporym rozmiarem biustu niestety bieganie nie jest wygodne. Koniecznie muszę jakiś kupić.
- Niby nawet zimą wybieram zwykłe szale, ale chciałabym jednak coś cieplejszego - komin. Sęk w tym, że jeszcze nie wiem w jakim kolorze :P
- Klasyczne czarne szpilki. Wiem wiem, zimą nie będę nosić, ale są wyjątkowe okazje jak np Sylwester. Poza tym jak zacznę teraz się rozglądać to może do wiosny coś upatrzę ;)
- Kopertówka. Wcześniej szukałam flokowanej w różowym kolorze, która pasowałaby mi do szpilek. Teraz i taka w odcieniu nude byłaby fajnym prezentem ;)
Musicie przyznać, że troszkę tych życzeń mam. Jednak jakby się nie ograniczać, to byłoby jeszcze więcej (np kraciasta koszula, krótka kurtka dżinsowa). Mikołaj ma w tym roku spore wyzwanie, życzę mu powodzenia :D
sporo tego;)
OdpowiedzUsuńja teraz poluję na zestaw pędzli od Zoeva <3
____________________
najmodniejszy sweter sezonu na
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Sporo tego ale większość i ja bym chciała <3
OdpowiedzUsuńTeż niedługo stworze swoją listę :)
W takim razie już jej wyczekuję :D
UsuńTrochę tego jest, życzę bogatego Mikołaja!:)
OdpowiedzUsuńNiektóre rzeczy i ja bym chciała :D
OdpowiedzUsuńOby Mikołaj to przeczytał ;)
Pędzle do makijażu to dobry wybór. Akurat tego nigdy mało :)
OdpowiedzUsuńhellourszulkka.blogspot.com
lampki możesz kupić sobie w sklepie po 5 zł :D nie są jakieś mega ale sezon za 5 zł wytrzymają :) bo jak Mikołaj przyniesie Ci lampki na święta to nastroju przed nie wytworzysz :D
OdpowiedzUsuńCzuję, że są w drodze do mnie ^^ znaczy chyba skoczę dzisiaj do sklepu i będą :]
Usuńcudowne rzeczy :P też bym takei prezenty chciała :P
OdpowiedzUsuńseria różówego grejfruta z TBS jest po prostu FANTASTYCZNA i mega uzależniająca :D
Wow, to się nazywa lista:) Rosyjskich kosmetyków też jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńStrasznie długa ta Twoja wishlista.
OdpowiedzUsuńUbrania to chyba bym tez chciała wszystkie! No i polowe kosmetykow ! : p
OdpowiedzUsuńRównież wiele z tej wishlisty także bym chciała :D
OdpowiedzUsuńNo to Mikołaj ma wyzwanie :D
OdpowiedzUsuńOj ten Mikołaj musiałby być milionerem ;p
OdpowiedzUsuńwłaśnie dobrze dziewczyny mówią ma mikołaj wezwanie :D
OdpowiedzUsuńZ listy Twojej i ja bym chciała kilka rzeczy ale najbardziej pędzle(!) dobra starczyłby mi do cieni tylko :D i pomadka jakaś nude czemu nie :)
Oj Mikołaj będzie miał wydatek :D
OdpowiedzUsuńteż planuje taki post, żeby chłopak nie musiał zastanawiać się nad prezentem ;P
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi o takich kolczykach, uwielbiałam je, a później gdzieś zaginęły :)
Ta 'ciuchowa'wishlista po części zgadza się z moją ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dołączam się do Twojego grona!
Pokaźna lista zakupów :) Też muszę kupić lampki choinkowe do pokoju :)
OdpowiedzUsuńPomadka MAC`a też mi się marzy i to od dawna :)
OdpowiedzUsuńFuksjowy Mac.. <3 Wcierka.. hmm ja mam ta nowa formule ale nie narzekam ;) Wish liosta extra full wypas ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak wiele rzeczy nam się pokrywa. To tak: Też bym chciała pędzle bo wciąż sobie nie kupiłam (może dlatego że mam ważniejsze wydatki a moje stare pędzle jeszcze jakoś hulają), lampki świąteczne do ozdobienia mieszkania też koniecznie muszą być moje, szukam też fajnej szminki nude od kiedy wycofali mi z pólek moje kochane wibo eliksiry no i wosków nigdy za wiele :D Ubrań też nigdy za wiele więc mogłabym napisać, że z twojej ubraniowej wishlisty brałabym wszystko haha, ale głównie chyba potrzebna mi nowa torba :)
OdpowiedzUsuńA ja nie mam jeszcze ani jednej pary takich kolczyków ;p
OdpowiedzUsuńLampki choinkowe zawsze lubiłam sobie powiesić gdzieś w pokoju, ale teraz zamówię sobie cotton ballsy na ebayu :D
Szminkę MACa też bym chciała, ale w sumie nie wiem jaki kolor :)
Całkiem pokaźna lista, będzie miał mikołaj z czego wybierać ;)
OdpowiedzUsuńspełnienia marzeń, szczególnie podobają mi się te ubraniowe
OdpowiedzUsuńMój Mikołaj mógłby podpatrzyć na Twojej liście kilka prezentów dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpędzelki sama też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńHihi chyba Cię pobiłam jeśli chodzi o długość listy życzeń, ale to raczej nie jest coś czym się szczycę :) Uwielbiam wishlisty, naprawdę pomagają
OdpowiedzUsuńLecę to obadać ;)
UsuńPierwsza część przypomniała mi, że przydałyby się kolczyki nowe :D
OdpowiedzUsuń