Parasolki + Nail art pen od Essence
11/09/2013 06:13:00 PM
28
drogeria natura
,
essence
,
kosmetyki
,
kredka do zdobienia paznokci
,
malowanie paznokci
,
muzyka
,
nail art pen
,
paznokcie
,
projekt
,
recenzja
,
wzorki
,
zdobienia
,
Zmalowane melodie
Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować ostatnia pracę z projektu:
Moją inspiracją była deszczowa pogoda. Znalazłam do niej odpowiednią piosenkę - o parasolkach :)
Moje zdobienie paznokci prezentuje się zatem tak:
Nie zabijajcie za jakość, ale szarówka na dworze, deszcz cały czas pada i w ogóle pogoda nie jest zbyt łaskawa.
Wykonałam je przy użyciu:
Wibo, Express growth, nr 348
Rimmel, 60 seconds, nr 840 Blue eyed girl
Golden Rose, Nail art, nr 106
Lovely, Color Mania, nr 25
Teraz tak żeby post nie był zbyt pusty napiszę parę słów o kredce do zdobienia paznokci Essence. Kupiłam ją w Naturze na mega promocji za 50 gr (wcześniejsza cena 8,99 zł), więc byłby to deal roku, gdyby nie pewna sprawa. Na tej samej promocji kupiłam również kilka eyelinerów i topów na usta - wszystko było okej, z wyjątkiem właśnie tej kredki.
Jak to na produktach Essence zwykle bywa - jest naklejona karteczka z polskim opisem kosmetyku. Kredka ma kolor numer 03 - jaki? Zaraz się okaże.
Sposób użycia został prosto opisany: na pomalowanych paznokciach należy wykonać zdobienie. Mocno wstrząsnąć przed użyciem, docisnąć końcówkę i czekać aż substancja się wydobędzie no i pozostaje tylko wzorki robić. Nic prostszego? Próbowałam milion razy, ale żadna substancja się nie pojawiała.
Spodziewałam się, że produkt został po prostu zużyty niczym tester w drogerii, a ja kupiłam kota w worku. To tylko 50 groszy, rozetnę ten pisak i sprawdzę, czy cokolwiek jest w środku - pomyślałam i tak tez zrobiłam. O dziwo substancja była, całkiem sporo. W środku była też metalowa kuleczka do mieszania. Produkt wyglądał na normalny. Jednak końcówka kredki nie współdziałała. No cóż, zdarza się.
Kolor 03, to metaliczne srebro z dużą ilością shimmera. Myślę, że byłby to ciekawy produkt do zdobienia paznokci. Oczywiście, gdyby działał.
Mieliście takie przygody z drogeryjnymi produktami: zepsute/nie działające?
Magia! Jak Ty tworzysz takie cudeńka!
OdpowiedzUsuńTakie mikroskopijne parasolki to osiągnięcie!
Świetnie wyglądają! Sama chcę! :*
Pozdrawiam,
Katherine Unique
Jakie śliczne parasolki ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że są takie kredki, ciekawe jakby się sprawdziła gdyby działała :)
OdpowiedzUsuńach szkoda słów na te ich promocje na produkty essence.. u mnie same stare resztki
OdpowiedzUsuńale wciskałaś tą końcówke? bo to trzeba tak do końca wciskać chyba
OdpowiedzUsuńTak, i niestety nic to nie dawało :-(
Usuńja bym na twoim miejscu kupila jeszcze jeden zeby zobaczyc jakby sie sprawowal
UsuńCoś na czasie przy tej pogodzie :)
OdpowiedzUsuńśmieszna jest ta piosenka
OdpowiedzUsuńŚwietne pazurki ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://izabielaa.blogspot.com/
Śliczne zdobienie. :)
OdpowiedzUsuńcudnie zmalowałaś! <3
OdpowiedzUsuńszkoda, że pisak nie zadziałał :(
Ale fajne pazurki, niezłe jaja z tym pisakiem. Ja tak chyba nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńsuper wyszły :)
OdpowiedzUsuńA z tym pisakiem to nie fajnie.. W ogóle pierwszy raz słyszę o takim 'cudzie' ;p Ale za 50 gr to rzeczywiście masz świetne promocje tam, ale one są np. dla produktów po terminie, ostatków jakiś czy p prost tak? Bo mówiłaś że sporo jest promocji tam u Cb?
kupiłam kiedyś ten pisak i również miałam problemy z wyciśnieciem z niego czegokolwiek.
OdpowiedzUsuńSondą robisz wzorki?
Tak, sondą i lakierem do zdobień z cienkim pędzelkiem ;-)
UsuńPomysł na pazurki świetny, a wykonanie rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńfajne paznokietki ! :D
OdpowiedzUsuńpiękne te Twoje parasolki :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy mi się taka sytuacja nie przydarzyła. szok...
OdpowiedzUsuńa paznokietki ŁAdne :)
Ale fajna muzyczna zabawa. Czemu nie biorę udziału? ;>
OdpowiedzUsuńChyba się za późno zorientowałaś ;-)
UsuńKochana, sądzę, ze lakier w kredce (jak to dziwnie brzmi) po prostu zasechł. Wystarczyło zamoczyć końcówkę w butelce ze zmywaczem, albo rozkręcić (o ile oczywiście istniała taka możliwość) elementy kredki i udrożnić zator.
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
te paznokcie wymagały wiele pracy ale efekt jest super!
OdpowiedzUsuńFajny wzorek! Bardzo podoba mi się takie połączenie kolorów ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdobienie, bardzo jesienne;)
OdpowiedzUsuńTy to masz talent do robienia tych paznokci :)
OdpowiedzUsuńTeż sobie jakiś czas temu kupiłam w naturze na promocji kredkę do oczu która była tak tępa że nie było można kreski zrobić , nawet zatęperowanie nic nie dało :)
Fajna piosenka :) z gramofonu tego typu piosenki mają swój klimat :) paznokcie przepiękne :)
OdpowiedzUsuń