Pomarańcza i imbir od Avonu
Zwykle nie mam okazji do używania kosmetyków ani Oriflame ani Avon, jednak moja mama często otrzymuje owe w prezencie. Ostatnio oddała mi żel do mycia twarzy Oriflame, bo go nie używała. Testuję go i wkrótce podzielę się z Wami opinią. Niedawno na imieniny dostała zestaw żel, balsam i mgiełka z serii Avon Naturals pomarańcza i imbir. Obwąchałam wszystkie kosmetyki, pachną nieziemsko. Jeden z nich miałam nawet okazję testować, więc dzisiaj parę słów o żelu pod prysznic pomarańcza i imbir.
Z tego co zauważyłam na waszych blogach, mgiełki, balsamy i żele z tej serii mają identyczne opakowania. Jest to więc typowa plastikowa buteleczka z opisem i kuszącą grafiką - mnie nieco kojarzy się ze świętami :)
Cena: ok. 12zł/200ml
Z tyłu znajdują się dodatkowe informacje, jak sposób użycia, skład, data przydatności itd.
Zamknięcie to typowy KLIK, który nie sprawia problemu.
Kolor żelu jest perłowy. Wydaje się, jakby miał jakieś drobinki w sumie, ale nic z tych rzeczy. Zapach jest delikatny, nie drażniący mimo moich obaw związanych z imbirem. Pomarańcza i imbir mieszają w taki sposób, że żaden z zapachów nie jest bardziej wyczuwalny.
Wydajność na duży plus. Żel jest dość gęsty. Jedyny minus jaki widzę, to późniejsze wydobycie go z buteleczki. Ta jest dość twarda, a żel nie należy do rzadkich, które pod koniec same wypłyną. Nie zauważyłam, żeby ten żel wysuszał skórę, ale nawilżenia też nie wyczułam.
Żel ten jest miłą odskocznią od zwykle kupowanych kąpielowców, niczym OSki. Jednak cena jest dość wysoka, więc skusić się mogę na niego jedynie okazjonalnie.
Znacie żele Avon Naturals? Może jakieś polecicie? :)
te kosmetyki bardzo czesto mozna kupic na promocji
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Avonem, ale z tej serii mieli kiedyś zapach truskawki i białej czekolady. Miałam żel, balsam i mgiełkę i piałam z zachwytu ze względu na zapach. Ale jakościowo dupy nie urywały ;)
OdpowiedzUsuńFajny zapach muszą mieć, rzeczywiście kojarzący się ze świętami :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten sam mam w użyciu :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie średnio opłacalny, ale zapach musi być iście świateczny:)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam, ale już nie pamiętam zapachu :/
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że opakowanie wygląda na świąteczne. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ten żel i zauważyłam, że wysuszył mi skórę :(
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do Avonu ani Oriflame- moim zdaniem nie są to dobrej jakości kosmetyki (chociaż wiadomo, znajdą się też perełki- moim faworytem jest balsam do ciała z drobinkami (oliwkowy) z avonu to jest chyba kolekcja spa. Wysuszył Ci skórę?
OdpowiedzUsuńjje pewnie pięknie pachnie
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowego posta
http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/ombre-heart.html
ps. klikniesz w baner persunmall na moim blogu ?
opakowanie rzeczywiście ma to coś 'z świąt' :D
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy sięgam po żele z Avonu, zazwyczaj kiedy mi się kończy jakiś to następny kupuję w osiedlowej drogerii (również nie mam jakiejś konsultantki u siebie:))
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jego zapach:)
ooo tak! Ich zapach zawsze zniewala ^^ uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńAle jak dla mnie zarówno i żel i balsam raczej gł pachnąć niż nawilżają ;)
ja mam kwiat wiśni z .. nie pamiętam ale zapach też ciekawy
OdpowiedzUsuńmiałam niedawno żel TBS w podobnej twardej butli i wydobycie go, zwłaszcza przy końcu było mega wyzwaniem :/
OdpowiedzUsuńwidzialam go w katalogu :) bardzo mnie ciekawi zapach
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://takingcareofhair.blogspot.com/
nie mialam jeszcze tego zelu, ale ja jestem wierną fanką żelu z Bourjois, on sprawia ze moja cera jest czysta, miekka, nawilzona i wszystko co najlepsze :))
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis, poza tym ten zapach wydaje sie interesujacy. Lubie takie polaczenia!
Zapraszam do mnie, bedzie mi bardzo milo! :)
Kiedyś miałam jakieś żele z avonu, ale teraz ich nie używam ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej z avon lubię mgiełki. :)
OdpowiedzUsuńhttp://oliwia-zofia.blogspot.com
Ciekawi mnie zapach, może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ;) Chyba sobie kupię ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńczęsto go można kupić za około 6 do 8 zł ;p bardzo mi się podoba jego zapach
OdpowiedzUsuńMusi ładnie pachnieć :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam go w zapasach, biorę się niedługo za zużywanie ;)) Zapach ma bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo nie lubie zapachu imbiru i wyczuwam go na kilometr niestety
OdpowiedzUsuńJa osobiście bardzo lubie zamawiac z Avon :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili - > http://night-luck.blogspot.com/