Modern romance

Idealnie wpasowujący się w jesienne klimaty lakier od Essence. Połączenie klasycznego nude z brzoskwinią, czyli jak dla mnie duet idealny! Delikatność, urok i wdzięk w bardzo dziewczęcym kolorze. Szeroki pędzelek, wdzięczna nazwa i oryginalna buteleczka. Czego chcieć więcej? Trwałości.

Buteleczka jaka jest, każdy widzi - niektórzy twierdzą, że Essence pomysł na buteleczki podebrało Bourjois, może faktycznie są nieco podobne KLIK?

Lakier pochodzi z serii Colour&go. Z boku, koło kodu kreskowego widnieje numerek 110 modern romance.

Lakier otrzymałam od Maleńkiej w ramach wygranej rozdania.
Lakier ma pojemność 8 ml, za który musimy zapłacić ok 8 zł.
Jest to nowa wersja kosmetyku. Stara różniła się kilkoma szczegółami (m.in. buteleczką, pojemnością, pędzelkiem) KLIK

Co mnie zaciekawiło - pędzelek. W nowej wersji jest on płaski i szeroki. Jednak na jego szerokość składają się jakby 2 części - sami zobaczcie :)

Jest to lakier szybkoschnący, więc na szczęście nie musimy czekać całych wieków na wyschnięcie 2-3 warstw lakieru. Niestety trwałość lakieru mnie nie powaliła, mimo ochów i achów na temat koloru - już następnego dnia pojawiły się u mnie starcia na końcówkach i pierwsze odpryski. Wszystko okej, zwykle uważam wytrzymałość za kwestię indywidualną, ale ze względu na łamliwe, rozdwajające się paznokcie, a tymczasem nie było z nimi aż tak źle.. i tylko tyle wytrzymałeś nowoczesny romansie?!

Kilka ujęć uroku, jaki wywarł będąc na paznokciach..

TUTAJ możecie znaleźć zdobienie z nim w roli głównej z poprzedniego miesiąca - Jesienne róże ;)


Co o nim myślicie? Urokliwy, ale słaby? 

21 komentarzy:

  1. Kolor ładny, szkoda że taki nietrwały..

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor nie jest zły, taki dość delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiscie nieco podobny do mojego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorek cudowny! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie się kolor podoba i to schnięcie też mnie przekonuje, ale szkoda, że nie jest trwały ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor wpadł mi w oko, nigdy nie miałam lakierów essence :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale piękny kolorek taki łososiowy! podoba mi się kształt twoich paznokci

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładny :) Nie za jasny nie za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja akurat lubię lakiery z Essence -dwa dni trzymają, potem to niestety mogiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny kolorek :-)
    Uwielbiam grube pędzelki, 2 machnięcia i paznokieć pomalowany :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mam dużo lakierów z tej firmy. Pokochałam ją tylko dlatego, że mają grube pędzelki i wyjątkowe odcienie lakierów :) No i cena ok 6 zł w Hebe nie jest tak straszna :) Niestety z trwałością jest marnie:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam lakiery Essence. Ten jest po prostu śliczny, bardzo mi się podoba :)

    Obserwuję :)

    http://vanilliapl.blogspot.com/

    XOXO

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor bardzo ładny ale nie lubię tych lakierów z Essence, bo są kiepskiej jakości.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojej, piękny! Mam jeden lakier Essence i niestety również nie grzeszy trwałością:(

    OdpowiedzUsuń
  15. ładny kolor :) mam kilka kolorów z tych lakierów i u mnie trwałość jest bardzo dobra, chociaż tym grubym pędzlem źle się maluje..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger