Delikatność tez musi być czasem przełamana!

Znacie ten moment, gdy ktoś z czegoś delikatnego i subtelnego robi coś wymyślnego, odstępującego od obowiązującego kanonu? Niczym panna młoda w trampkach?
Źródło: http://www.slubnaglowie.pl/uploads/articles/Fotolia_35322805_Subscription_L.jpg
Niekoniecznie wszystkim to się podoba, lecz dla osoby, która stworzyła to zestawienie jest wyjątkowe, wspaniałe i jej się podoba. Nieważne czy ciocia kręci nosem, czy nie pasuje to do sytuacji.
Dzisiaj przełamałam delikatność w taki sposób aby osiągnąć zupełnie inny efekt. Nie martwcie się, nie połączyłam sukni ślubnej z glanami ;) Ten tydzień jest chwałą dla fioletów w Projekcie Tęcza u Red Rouge, a ja najzwyczajniej w świecie zajęłam się innymi sprawami i totalnie zapomniałam o pomalowaniu pazurków. Nie chciałam jednak łapać opóźnienia w projekcie, więc wymyśliłam coś 'na szybko'.

Wyjęłam z pudełka takie oto lakiery:
Essie, Bond with whomever nr 250
H&M, Nail polsih, Happy purple
Essence, Quick dry topcoat
fioletowy kawior do paznokci

Na początku chciałam wykonać najzwyklejszy w świecie kawiorowy mani, tak więc to moja pierwsza praca:
Essie jako baza pod kawior, reszta paznokci H&Mowskim lakierem, wszystko pokryte topcoatem od Essence.


 Druga praca to przełamanie delikatnego koloru Essie plamkami z ciemnego fioletu od H&Mu. Całość pokryta topcoatem. Na jednym paznokciu kawior.

Dwie kawiorowe prace, dwa różne oblicza. Pierwsze - prosty pomysł na ożywienie paznokci pomalowanych na jeden kolor, drugie - przełamanie jasnego, grzecznego koloru, aby był bardziej porywczy.


Która propozycja jest lepsza, bliższa Waszemu sercu? :)

14 komentarzy:

  1. Jak dla mnie druga, taka niecodzienna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi bardziej podoba się wersja pierwsza. Ten granat jest obłędny.

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwsza wersja jest piekna :) choć ja za kawiorowymi mani nie przepadam, bo są mało funkcjonalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy fajniejszy :) a odnośnie komentarza na moim blogu, to w takim razie zachęcam do obserwowania bo co jakiś czas będą się pojawiać takie posty :) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Druga lepsza -taka nieszablonowa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 1 świetna ;)
    I essiakaaa masz :D Zazdraszczam ;DD

    OdpowiedzUsuń
  7. Fiolety <3 Ach mam bzika na ich punkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię kawior, ale niepraktyczny bardzo ;( i nietrwały

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pomysł z tym przełamaniem koloru, podoba mi się.
    Lubię też bardzo Twoje wstępy, można w ten sposób lepiej poznać blogerkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fioletowe plamki bardzo mi się podobają ale fanką kawioru nie jestem

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię kawior, ale sama go nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo podoba mi się ten kawior na pazurkach - muszę w końcu spróbować zrobić go na swoich pazurkach ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger