Delikatność tez musi być czasem przełamana!
10/04/2013 07:45:00 PM
14
fioletowy
,
kawior do paznokci
,
kolory tęczy
,
malowanie paznokci
,
mani
,
manicure
,
paznokcie
,
projekt
,
Projekt Tęcza
,
wzorki
,
zdobienia
Znacie ten moment, gdy ktoś z czegoś delikatnego i subtelnego robi coś wymyślnego, odstępującego od obowiązującego kanonu? Niczym panna młoda w trampkach?
Źródło: http://www.slubnaglowie.pl/uploads/articles/Fotolia_35322805_Subscription_L.jpg |
Dzisiaj przełamałam delikatność w taki sposób aby osiągnąć zupełnie inny efekt. Nie martwcie się, nie połączyłam sukni ślubnej z glanami ;) Ten tydzień jest chwałą dla fioletów w Projekcie Tęcza u Red Rouge, a ja najzwyczajniej w świecie zajęłam się innymi sprawami i totalnie zapomniałam o pomalowaniu pazurków. Nie chciałam jednak łapać opóźnienia w projekcie, więc wymyśliłam coś 'na szybko'.
Wyjęłam z pudełka takie oto lakiery:
Essie, Bond with whomever nr 250
H&M, Nail polsih, Happy purple
Essence, Quick dry topcoat
fioletowy kawior do paznokci
Na początku chciałam wykonać najzwyklejszy w świecie kawiorowy mani, tak więc to moja pierwsza praca:
Essie jako baza pod kawior, reszta paznokci H&Mowskim lakierem, wszystko pokryte topcoatem od Essence.
Druga praca to przełamanie delikatnego koloru Essie plamkami z ciemnego fioletu od H&Mu. Całość pokryta topcoatem. Na jednym paznokciu kawior.
Dwie kawiorowe prace, dwa różne oblicza. Pierwsze - prosty pomysł na ożywienie paznokci pomalowanych na jeden kolor, drugie - przełamanie jasnego, grzecznego koloru, aby był bardziej porywczy.
Która propozycja jest lepsza, bliższa Waszemu sercu? :)
ten drugi mani mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie druga, taka niecodzienna :)
OdpowiedzUsuńMi bardziej podoba się wersja pierwsza. Ten granat jest obłędny.
OdpowiedzUsuńTo fiolet ;-)
Usuńpierwsza wersja jest piekna :) choć ja za kawiorowymi mani nie przepadam, bo są mało funkcjonalne :)
OdpowiedzUsuńpierwszy fajniejszy :) a odnośnie komentarza na moim blogu, to w takim razie zachęcam do obserwowania bo co jakiś czas będą się pojawiać takie posty :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDruga lepsza -taka nieszablonowa :)
OdpowiedzUsuń1 świetna ;)
OdpowiedzUsuńI essiakaaa masz :D Zazdraszczam ;DD
Fiolety <3 Ach mam bzika na ich punkcie :)
OdpowiedzUsuńlubię kawior, ale niepraktyczny bardzo ;( i nietrwały
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym przełamaniem koloru, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńLubię też bardzo Twoje wstępy, można w ten sposób lepiej poznać blogerkę :)
fioletowe plamki bardzo mi się podobają ale fanką kawioru nie jestem
OdpowiedzUsuńLubię kawior, ale sama go nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten kawior na pazurkach - muszę w końcu spróbować zrobić go na swoich pazurkach ;)
OdpowiedzUsuń