My mad world, czyli mobile mix: Jak minął rok?
1/02/2014 04:07:00 PM
29
2013
,
foto mix
,
fotogaleria
,
fotorelacja
,
miniony rok
,
mobile mix
,
podsumowanie roku
Witajcie w tym nowym roku! Mam nadzieję, że weszliście w niego w szampańskich nastrojach, wybawiliście się do samego rana i macie swoje postanowienia noworoczne.
Wybaczcie, że dawno nie pisałam, ale święta i praca tuż po nich całkowicie zawładnęły moim wolnym czasem, a gdy chciałam już coś dla Was napisać, to laptop ze mnie zadrwił - zawirusowany nie chciał współpracować, ale już mi go chłopak ogarnął. Dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem minionego roku - wstawię kilka zdjęć, które będę kojarzyć z 2013 rokiem :)
Nie pamiętam nic twórczego ze stycznia i lutego (może z powodu sesji?!), więc pominę te dwa miesiące i zacznę od marca ;)
Marzec
Osiemnastka Dawida - chłopaka Linki ;]
Kwiecień
Osiemnatska Linkii z moim Grzegorzem ♥
Boski makijaż Linki wykonany przez milutką panią z Douglasa :]
'Majówka' w Nataci Małej.
Maj
Maraton Szybkich i wściekłych, a rano w trasę z Grześkiem (SPC), ale okazało się, że ma wolne ;]
Czerwiec
Hostessa w Grupie Promocyjnej A2 ;]
Lipiec
Wakacje z moim kochanym Misiaczkiem w Chłapowie/k.Władysławowa.
Sierpień
Praktyki w Skierniewicach - najgorętszy tydzień roku w polu! Kasia i Renatka przy okazji zorganizowały mi urodziny. Dzięki dziewczynki ♥ Przy okazji wsiadłyśmy do złego wagonu - pierwsza klasa na ulgowym bilecie - brawo my!
Wrzesień
I moja pierwsza przejażdżka na karuzeli łańcuchowej wraz z Linką.
Po roku studiowania rzuciłam rolnictwo. Nie żałuję kierunku, lecz tęsknię za cudownymi ludźmi, z którymi chodziłam na zajęcia. Po rzuceniu studiów zaczęłam jeździć z Misiakiem i pomagałam mu z rozkładaniem/noszeniem towaru w Piekarni-Cukierni 'Ania'. Niby praca, ale masa zabawy też była :)
W między czasie któregoś dnia wracając z przystanku do domu przybłąkał się za mną piesek i został już u mnie, nazywa się Biszkopt i jest drugim zwierzakiem, który w tym czasie trafił do mojego domu.
Pierwsza była Gryzelda - myszoskoczek ;)
Grudzień
Wraz z początkiem tego miesiąca rozpoczęłam pracę w Avansie w Łomiankach.
A jak minął Wam 2013 rok? :)
Ooo nie wiedziałam, że studiowałaś rolnictwo:) Mój kierunek:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy:)
I samych pomyślności w tym 2014:)
Fajne podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńa ten gofr na jednym zdjęciu mmm jadłabym :D
ojjjjjj tak <3 te truskawki!
Usuńświetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w Nowym Roku ;)
Fajny piesek :)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam dwa lata temu trochę na odwrót - zrezygnowałam z pracy w avansie na rzecz studiów, nie żałuję ;)
cudownego 2014 roku! :)
OdpowiedzUsuńDużo się u Ciebie wydarzyło, nawet bardzo dużo!:) U mnie akurat było spokojnie ;))
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ;)Dużo dobrego w Nowym Roku ;*
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPracowity rok za tobą. Oby ten był jeszcze lepszy! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie roku :)
OdpowiedzUsuńprzyjemnie się czytało :)
OdpowiedzUsuńKoło Skierniewic znajduje się mój rodzinny dom ;)
jak widac rok Ci minal baedzo fajnie hehe
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam :D :*
OdpowiedzUsuńCieszę się że się podoba - potrzebowałam zmian na nowy rok ;) A jak podoba się szablon? Nie jest przesadzony? :D Moze lepszy był starszy? :P
A post skomentuję za chwilę bo nadrabiam zaległości 2-dniowe ;)
świetny mix zdjęć:)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo szybko minął 2013 :-(
OdpowiedzUsuńBiszkopt cudny! :D I świetne ma imie :D
OdpowiedzUsuńLUbię oglądać Was razem Ciebie i Grzesia :**
Hihi, akurat chłopak siedział kolo mnie jak czytałam Twój komentarz i się bardzo ucieszył :D
OdpowiedzUsuńPostaram się o stylizację :-)
Dużo się działo u Ciebie w tym roku ;) fajny psiak ;)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś w jedne wakacje rozwoziłyśmy pieczywo w piekarni - miło to wspominam :D
OdpowiedzUsuńCiekawy rok miałaś -oby kolejny był równie udany :)
widze, że rok pełen wrażeń :) fajnie, że przygarnęłaś psiaka, masz dobre serce:) !
OdpowiedzUsuńobfity rok, obfity!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy! ;)
Fajne masz wspomnienia z tego roku, ładne zdjęcia z nad morza.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem z Ciebie dumna, że przygarnęłaś Biszkopta! <3
:)
Fajne podsumowanie, super się takie czyta :)
OdpowiedzUsuńA co do bikini to pewnie było produkowane dla mnie, bo trafiło do mnie nowiutkie i z metką :)
fajnie się oglądało ;)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia w nowej pracy!
oby w tym 2014 roku też się tyle działo :P
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj, widać, że w 2013 roku sporo się u Ciebie działo:) Oby 2014 był równie udany!
OdpowiedzUsuńz roześmianych pyszczków można wywnioskować, że to był bardzo udany rok :) oby 2014 był równie dobry, a jak się da, to i lepszy :)
OdpowiedzUsuń