Haul - nowości nie tylko kosmetyczne ;)

Wiem, że bardzo lubicie przeglądać nowości kosmetyczne (ale nie tylko) na blogach, więc korzystając z okazji, że wpadło mi kilka nowych rzeczy, chętnie się nimi z Wami podzielę! :)
Po pierwsze paczka z wygraną na vlogu Mateusza Olecha - ząb wykończony stworzony ręcznie(!) przez właścicielkę sklepu Pluszektorium Agnieszkę Nieradkę. Fakt, że ząb opuścił już moje cztery kąty i pojechał do nowego właściciela - Grześka zgodnie z założeniem konkursu, ale to cudo musiałam Wam pokazać ;)
Jeśli chcecie zobaczyć jaką historią urzekłam Mateusza, zapraszam na jego stronę >>KLIK<<

Wczoraj na fanpage wrzuciłam Wam małą zapowiedź paczuszki, którą dostałam od Agnieszki z bloga Nieidealna perfekcjonistka

Kilka dni temu ogłosiła ona na swoim blogu, że odda kosmetyki, które jej nie podpasowały z różnych względów. Oczywiście uprzedziła wszystkich, że są to rzeczy, które zostały uprzednio otwarte, a potem wytypowała na podstawie komentarzy, kto je otrzyma. Jestem właśnie tą szczęściarą, którą wybrała.
Miałam otrzymać:

Natomiast dodatkowo w paczce znalazłam: 
mleczko do ciała, odżywkę do włosów, 2 zabezpieczone sreberkami żele pod prysznic
wisiorek z sową oraz komplet 9 bransoletek w eleganckiej siateczce
5 lakierów do paznokci
masę próbek i maseczkę Ziaji
czekolada, kawa, herbatki

Paczka mocno mnie zaskoczyła. W pierwszej chwili pomyślałam, że spore rozmiary tłumaczy brak mniejszego pudełka, a tu taka niespodzianka. Jeśli to czytasz Aguś, to przesyłam Ci mnóstwo całusów za tą paczuszkę! :] Powtórzył mi się jeden lakier, więc mam nadzieję, że nie będziesz zła, jeśli podam go dalej? :)

Zrobimy taki mały wstęp do pachnącej części posta - przed świętami dostałam od Grzesia taką malutką świeczuszkę z Empiku. Nie pamiętam tylko, czy już Wam ją pokazywałam.. Jest urocza: świetny słoiczek, przewiązana niczym powidła u babci, śnieżynki na papierze przywoływały nastrój otulonego białym puchem świata, zwłaszcza, gdy przed świętami brakowało go w okolicy. Jednak duży minus za zapach - pachnie nijako :(


Niedawno skusiłam się na pierwszy oryginalny wosk od Yankee Candle, który zakupiłam w Organique. Pink sands to według producenta Egzotyczna mieszanka świeżych i soczystych cytrusów, słodkich kwiatów i pikantnej wanilii - zapach jest czarujący! :]

Kilka dni później wpadłam do sklepu po raz kolejny i kupiłam Bahama Breeze - Letnia, odświeżająca mieszanka ananasa, grejpfruta i mango. oraz Sicilian Lemon - Słoneczna, soczysta, idealnie dojrzała i naturalnie słodka sycylijska cytryna. Już nie mogę się doczekać kiedy je wypróbuję :D

W Matrasie dorwałam ostatni egzemplarz książki Kominka 'Blog pisz kreuj zarabiaj'. Teraz trzeba tylko znaleźć czas na przeczytanie ;) 

Oczywiście nie mogło zabraknąć Yves Rocher. Od pewnego czasu jakoś uzależniłam się od tego sklepu - jego pozytywnej zieleni, otoczenia, wystroju. Poza tym jak już kiedyś wspomniałam - przemiła pani Marlena i zakupy robi się milej. Kupiłam coś dla mojego chłopaka na Walentynki (lepiej się wcześniej przygotować!), oraz na teraz wodę toaletową Transat - przyjemna, świeża woń oceanu :] Dodatkowo kupiłam żel-krem Hydra Vegetal - próbki zrobiły na mnie pozytywne wrażenie, peelingującą piankę do demakijażu - mój drugi egzemplarz (pierwszą wygrałam u Marty). Po raz drugi zebrałam stempelki na pierwszym poziomie karty i odebrałam szampon ułatwiający rozczesywanie - mam nadzieję, że poskromi moje włosy!

Dla klientów z kartą za dowolny zakup można było otrzymać lustereczko w etui, a przy konkretnej zostawionej w kasie sumce dodatkowo odbierało się kopertówkę ;) 

Co chcielibyście, żebym zrecenzowała najpierw? :)

27 komentarzy:

  1. ale zostalas rozpieszczona tą paczką :) jednak się zdecydowałaś na hydra vegetal :P

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne nowości :) te książkę sama chętnie bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o rany, ile tego.. fajnie się masz :D

    zapraszam do mnie na rozdanie ! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne łupu :D jestem ciekawa tej książki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne wygrane i fajne zakupki :) Chetnie bym przeczytala recenzje tego masla kakaowego Ziaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. o kurcze, ale nowości :D
    też mam kilka zapasów, które mi nie podpasowały i sama myślę o takim oddaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile cudowności:)
    Jestem bardzo ciekawa kosmetyków Yves Rocher. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Agnieszka zrobiła Ci piękną niespodziankę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny ząb, niespodzianka oraz książka wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne łupy. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten ząb jest super haha :D

    Gratuluję nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tą powiększoną paczką to istny szał, bardzo miła niespodzianka :)
    I ta świeczka, którą pokazujesz wygląda uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie będę zła ;)
    cieszę się, że byłaś zaskoczona ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak to miło czytać że się ktoś cieszy...
    Gratuluję tylu wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nieźle się rozrosła ta paczka! Teraz jeszcze bardziej żałuję, że nie wygrałam :P

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne! <3
    zapraszam do mnie, może zaobserwujemy siebie:
    http://locastrica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja żałuję teraz, że nie zgłosiłam się do tej paczki. No ale teraz to już po ptakach :D Zacznij od odżywki Schauma :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne zakupy! Woski YC zawsze ogromnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Agnieszka zaszalała, paczka robi wrażenie, sporo niespodzianek dorzuciła, fajne nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystko mi się podoba poza książką kominka:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Imponująca paczuszka :) Ten zapach Bahama Breeze musi być obłędny! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Koniecznie spróbuj tych herbatek. Miałam chyba wszystkie. Są pyszne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. W tym oddaniu same świetne rzeczy :D lakiery - nie rozmawiam z Tobą :D :*
    Ciekawią mnie zapachy YC szczególnie Bahama Breeze - daj znać jak sie sprawdziły, bo chcę stworzyć listę takich zapachów jakie chce mieć, tylko nie wiem jakie chce xd

    OdpowiedzUsuń
  24. Nooo paczucha super Ci się trafiła :))
    A ząbek znam, bo sama mam wykończoną nerkę z pluszektorium :D - skrzywienie zawodowe nie pozwoliło mi się oprzeć i nie zamówić :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger