Ziaja: Pasta do twarzy
3/25/2015 10:44:00 AM
34
maseczka do twarzy
,
oczyszczanie
,
opinia
,
pasta do twarzy
,
polski kosmetyk
,
ziaja
Swego czasu głośno było o paście do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom Ziaji z serii Liście manuka. W sumie to się nie dziwię temu z prostego względu - jest dobra w tym co robi, wydajna i tania. Mamy zatem zadatek na idealny kosmetyk.
Pasta mieści się w tubce o pojemności 75 ml - niby niewiele, ale w zestawieniu z wydajnością z pewnością zyska w Waszych oczach. Otwór, przez który wydobywamy produkt jest standardowy, wypuszcza odpowiednią ilość produktu. Jedyny minus, że podczas używania pasta osiada przy otworze i blokuje domykanie - jednak przy regularnym czyszczeniu problem znika.
Dostępność: drogerie, apteki
Cena: do 10 zł
Działanie określam jako zadowalające. Pasta niesamowicie odświeża, polubiłam ten zapach. Wykonanie nią masażu twarzy poprawia ukrwienie, przygotowuje do dalszych zabiegów kosmetycznych - krem lepiej się wchłania. Oczyszcza i złuszcza, to niepodważalne. Nie jestem jednak pewna czy zapobiega powstawaniu zaskórników. Jak były tak są, więc zmian w tej materii nie widzę.
Dziewczyny podpowiedziały by zastosować pastę również jako maseczkę - ciekawa odmiana, gdy mam dłuższą chwilę, jednak w zupełności wystarcza mi jej działanie przy użyciu wskazanym przez producenta.
A co Wy o niej myślicie? :)
Nie miałam, ale spojrzę na nią przy najbliższych zakupach bo ciekawi mnie. :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze nie ma żadnego działania na zaskórniki, a miałam takie nadzieje w nim ;<
OdpowiedzUsuńbardzo lubiłam tą pastę ;)
OdpowiedzUsuńnie mogę jej nigdzie dorwać :D ale muszę, bo mam na nią mega ochotę! :D
OdpowiedzUsuńPasty nie używałam, ale uwielbiam kremy na dzień i na noc z tej serii, są cudowne! Pisałam też o nich u siebie :) -> http://urszulawil.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta pasta. Tylko nie wiem jakie będzie miała działanie na mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńmialam zel z tej serii i mi sie spodobal:> moze sprobuje i pasty;D
OdpowiedzUsuńNie dla mojej cery niestety:(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten peeling choć może przesuszać i podrażniać bardziej wrażliwą cerę.
OdpowiedzUsuńBoję się, że dla mojej wrażliwej cery taka pasta byłaby zbyt mocna, chociaż czytałam o niej wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z tej serii mam, ale na pastę na razie raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńUżyłam ja dopiero dwa razy wiec nie mam jeszcze o niej zdania. Na pewno jest mocnym zdzierakiem więc muszę bardzo delikatnie masować twarz a i tak jest zaczerwieniona po jej użyciu.
OdpowiedzUsuńŻel do mycia twarzy nie do końca mi się sprawdził, więc unikam tej serii ;)
OdpowiedzUsuńChce to wypróbować. Używam własnie zelu do mycia z tej serii i dobrze mi sie sprawuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją :) Idealna jak dla mnie - ostatnio tylko jak chciałam kupić to nie było :(
OdpowiedzUsuńJa ją bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Ziaję, a ta seria również przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńgdzies ją mam ! musze przeszulać moje zapasy
OdpowiedzUsuńLubię się z Ziajką :)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię pastę od ziaji używam ją raz w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie to po prostu niezły peeling :)
OdpowiedzUsuńlubię tę serię !
OdpowiedzUsuńmnie wysusza za bardzo ta seria :/ choć namiętnie kupuję żel do mycia twarzy bo świetnie domywa jajko-gąbkę :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii żel i tonik i bardzo lubię, ten produkt też muszę wypróbować. :D
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/
mam tonik z tej serii,ale niezbyt mi pasuje...
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze nic z tej serii ziaji ;)
OdpowiedzUsuńLubie kosmetyki ziaji ale tego nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńA mnie zapach tej pasty strasznie drażni ;/
OdpowiedzUsuńJa ją polubiłam, choć działanie ma jak dla mnie takie samo jak peeling.
OdpowiedzUsuńJest to również mój faworyt :) Bardzo lubię tę pastę za skuteczne działanie - dobrze oczyszczające buzię.
OdpowiedzUsuńDla mnie to średniak ;/
OdpowiedzUsuńA ja nadal jej nie miałam, ostatnio jakoś o niej zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńNa mnie nie zrobiła większego wrażenia, chyba jestem odmieńcem;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuń