Pomarańcza i czekolada, czyli duet idealny nie tylko dla podniebienia
3/15/2015 10:59:00 PM
31
kosmetyki
,
kosmetyki o tym samym zapachu
,
Luksja
,
Montagne Jeunesse
,
opinia
,
yves rocher
,
zestawienie kosmetyków
Nie wiem jak Wy, ale uwielbiam kosmetyki o jadalnych zapachach. Najchętniej wybieram te, które pachną owocami, choć mieszanki są równie mile widziane. Tym razem chciałam skupić się na pomarańczowo-czekoladowych, które zapachem umilają użytkowanie. Jak się sprawdzają pod względem technicznym? Czytajcie dalej :)
Pod lupę bierzemy 3 różne kosmetyki, które aktualnie mam w łazience i spełniają warunek pomarańczowo-czekoladowego zapachu, czyli Luksja płyn do kąpieli, Yves Rocher żel pod prysznic i Montagne Jeunesse rozgrzewająca maseczka do twarzy.
Myślę, że Luksja jest Wam dobrze znana. Wypuścili wiele smakowitych płynów do kąpieli (tarta wiśniowa, wafle karmelowe, ciasto cytrynowe, francuskie makaroniki czy borówkowa muffinka), w tym właśnie zestawienie pomarańczy z czekoladą. Płyn w wytwarzaniu piany jest przeciętny, jednak na plus zapach, który utrzymuje się w łazience podczas całej kąpieli. Jest mocny, taki jak pomarańczowe Delicje i szczerze mówiąc bardziej wolę go zimą. Opakowanie wygodne, dopasowuje się do kształtu ręki, a otwieranie nie sprawia problemów.
Żel Yves Rocher z zimowej limitki również większość z Was przyrównuje do pomarańczowych ciasteczek galaretką znanej marki. Tutaj jest nico na odwrór opakowanie ma solidne zamknięcie, które mocno trzyma, a z kolei zapach jest delikatniejszy. Niestety dość szybko się ulatnia. Poza tym właściwości myjące całkiem w porządku, z resztą jak inne żele tej marki.
Na koniec zostawiłam maseczkę Montagne Jeunesse, która po otwarciu wygląda jak czekoladowe fondue. Podczas nakładania jej na twarz od razu czuć rozgrzewanie i przyjemne ciepełko. Nie wiem jakim cudem powstrzymuję się przed próbą jej zjedzenia! Aromat ma przyjemny, czekoladowy z dodatkiem soczystej pomarańczy. Nie podrażniła mnie, zostawiła skórę miękką w dotyku. Większego oczyszczenia niestety nie zauważyłam, ot zwykłe, jak po większości maseczek. Niestety sporym minusem jest jej zmywanie - troszkę się marze, no i cała umywalka jest do mycia ;)
Znacie któryś z tych kosmetyków? A może podsuniecie mi inne w takim zapachu? ;)
Już czuję ten zapach.. :D
OdpowiedzUsuńmaseczka czekoladowa kusi. TEn żel z YR jakoś nie zrobił na mnie wrażenia zapachem toteż zaniechałam kupna.
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego z nich:P
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM <3 takie kosmetyki
OdpowiedzUsuń_______________________
styling trends of the season
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
nie miałam żadnego,ale na maseczkę bym się skusiła !
OdpowiedzUsuńoj z takim zapachem bylabym tak mega zrelaksowana < 3
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować te deserowe wersje zapachów z Luksji ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten płyn Luksji - pachniał obłędnie ale troszkę mi skórę przesuszał niestety:/
OdpowiedzUsuńtakie połaczenie uwielbiam jesc i w kosmetykach tez kocham:)
OdpowiedzUsuńLuksja teraz jest nawet w Biedronce :D
OdpowiedzUsuńmmm jakie słodkości :D i do tego dietetyczne :D
OdpowiedzUsuńPomarańczowe kosmetyki jakoś mi nie pasują :(
OdpowiedzUsuńA mi jak najbardziej, solo czy np jak te z czekoladą, wszystkie są spoko :)
UsuńTeż lubię jadalne zapachy kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMiałam płyn z luksji, lubiłam ale pod koniec zaczął męczyć (nie mam wanny) ;)
OdpowiedzUsuńPod prysznic go targałaś? :D Pod koniec to fakt, potrafi zmęczyć, dlatego zwykle używam 2-3 płyny do kąpieli na przemian :)
UsuńUwielbiam taki zapach, nie znam ostatniego produktu ;)
OdpowiedzUsuńmusza przepieknie pachniec *.*
OdpowiedzUsuńO tak to idealny duet :) ❤
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie właśnie połączenie zapachowe <3 Poza tym stworzyłaś świetny klimat zdjęć :)
OdpowiedzUsuńmaseczke chce! płyn wąchałam w sklepie, ale zbyt mdły dla mnie.. mam mini łazienkę i bym się udusiła :D
OdpowiedzUsuńA mi zapach tej Luksji się nie podoba ;D
OdpowiedzUsuńLuksję używałam kilkanaście razy będąc u babci - pachnie jak Delicje, to prawda. ^^
OdpowiedzUsuńMaseczkę z tej firmy miałam "czysto" czekoladową chyba - była świetna, dla samego zapachu warto ją kupić. ;)
to musi być cudowne połączenie :D Ja raczej nie zerkam w stronę kosmetyków, które zapachem powodują ślinotok :P Nie mogłabym się umyć np. czekoladowym żelem ;P Ale chętnie "poniucham" :D
OdpowiedzUsuńPS. Obserwuję! :)
Usuńja uwielbiam kosmetyki czekoladowe, oraz wszystkie płyny do kąpieli luksja ale ten akurat nie jest moim ulubionym
OdpowiedzUsuńTe płyny do kąpieli mnie od dawna kuszą, ale jeszcze jakoś nigdy ich nie kupiłam :P
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenie zapachów, a płyn Luksja miałam :) byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńŻel YR miałam i jest całkiem przyjemny ale pomarańcze z czekolada też kojarzą mi się z jesienno-zimowym okresem :)
OdpowiedzUsuńŻel z Yves Rocher miałam i zachwycił mnie swoim zapachem :) Pozostałych nie miałam, może skuszę się na maseczkę :)
OdpowiedzUsuńLuksje bardzo dobrze znam i rzeczywiście pachnie pięknie ;)
OdpowiedzUsuń