Pozostając w temacie gofrów.. mydło glicerynowe

W czerwcu pokazywałam Wam fanty z charytatywnego spotkania blogerek. Wśród nich była pachnąca paczka od Craft and Beauty. Od samego początku byłam zachwycona zawartością, a w trakcie używania jeszcze bardziej się z nimi polubiłam.
Wiecie jak to jest, gdy kupujecie kosmetyk, który pięknie pachnie, ale zaraz po użyciu zapach znika tak szybko jak pęka mydlana bańka, a sam produkt wietrzeje? No właśnie, ja też. Dziewczyny z blogów Kosmetyka Smyku Smyka i Cosmefreak wychodzą takim marudom jak ja na przeciw i tworzą kosmetyczne arcydzieła, których zapachy pieszczą nasze zmysły i nie ulatniają się po chwili. Jednym z nich jest tęczowe mydło glicerynowe o woni belgijskich gofrów.

Zapach ten jest mi teraz szczególnie bliski, bo dalej szaleję na punkcie unoszącego się aromatu gofrów w nadmorskiej miejscowości. Wyrazisty, ciepły, słodki - pozostaje się tylko bronić żeby nie próbować go zjeść. Na stronie, gdzie można je kupić znajdziecie opis: Dyniowe gofry z syropem klonowym, posypane brązowym cukrem i mielonymi orzechami z dodatkiem roztopionego masła. Mniam!  I jak tu się nie skusić?
Wygląd mydełka jest dość oryginalny - pofalowana kostka w tęczowych jak sama nazwa mówi barwach. Przy użyciu niestety kolory bledną, a u mnie dodatkowo mydełko się rozwarstwiło w miejscach, gdzie kolory się zmieniały.

Skład: mydło glicerynowe, barwniki, olejek eteryczny, kompozycja zapachowa 
Cena/Gramatura: 15 zł / 100 g
Dostępność: sklep internetowy KLIK

Mydełko pojechało ze mną na wakacyjny wyjazd do zwykłego codziennego mycia dłoni i czasem twarzy. Sprawdziło się genialnie. Delikatnie się pieniło, dobrze oczyszczało, a przede wszystkim nie wysuszało skóry. Mydełko nie zwietrzało, w dalszym ciągu pięknie pachnie, nawet na skórze pozostawia przyjemną woń. Uważam, że patrząc na całokształt warto się na nie skusić ;)

Preferujecie mydła w kostkach czy w płynie? :]

17 komentarzy:

  1. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po mydło :) Ten zapach brzmi kusząco *-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglada genialnie od dziewczyn mam balsam do ust arbuzowy -uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wolę w płynie. To jest chyba takie bardziej dla ozdoby

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda bardzo ładnie, zapach pewnie też ma świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda tak fantastycznie, że żal mi by było je używać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. skusiłabym się ze względu na zapach ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy zapach :))
    ja wolę te w płynie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda słodko :) a zapach musi być boski!!
    ja wolę mydła w kostce, jakoś zawsze mi się wydaje, że te w płynie nie domywają :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Interesujący produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wolę jednak te w płynie ;) Lecz sam wygląd tego mydełka juz zachęca! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Musi przepięknie wyglądać w mydelniczce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja rzadko używam mydełek w kostce, ale to wygląda uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Już samym wyglądem takie mydełko zachęca do częstego mycia dłoni a jak jeszcze pachnie goframi to już w ogóle chyba szybko bym je wykończyła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się zdarza przyłapać na tym, że mydlę nim dłonie, choć już dawno je umyłam ;)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger