Ostatnie łupy z SH
Kiedyś lumpka uważało się za coś niedorzecznego, jednak teraz coraz częściej na blogach modowych dziewczyny prezentują stylizację złożoną z ubrań wyszperanych właśnie w tych miejscach. Trzeba przyznać, że nie zawsze wychodzi się z niego obłowionym, jednak czasem można trafić tam na prawdziwe perełki - zazdroszczę dziewczynom, które wygrzebały np przecudne koszule mgiełki - można wręcz nie dowierzać, że to z sh! Ciuszki z metkami to kolejny godny podziwu deal. Jednak mimo wszystko chodzi o to, by kupić coś taniej i żeby ubranko nie było zniszczone.
Cały czas tylko podziwiam co Wam się udało upolować w second handach. Ostatnio sama puściłam się w wir takich zakupów i dzisiaj chciałabym się pochwalić co udało mi się wynaleźć za parę groszy :D
Mam 21 lat i słabość do bajek. Miło wspominam Myszkę Mickey, która leciała jako wieczorynka na TVP1 w niedzielne wieczory. Stąd też nie zastanawiałam się i kupiłam t-shirt i bluzę z postaciami z tych bajek. Koszulka ma metkę Disneya i jest raczej krótka - na lato bardziej dla mnie, a bluza spraną, ale jest w stanie idealnym!
Mimo, że lato się kończy nie rezygnuję z bokserek - idealnie nadają się również pod swetry czy bluzy. Widząc te dwa topy tuby pomyślałam, że one również sprawdzą się nie tylko latem, ale również przy rozpinanych sweterkach. Żółtek jest z Atmosphere, a czarny Dorothy Perkins. Obydwa mają marszczenie na biuście i ładnie się prezentują.
Jak już wcześniej wspomniałam koszulek na ramiączka nigdy zbyt wiele. Toteż wzięłam również zieloną z Zary. Niby klasyczna, lekko rozkloszowana, luźna, ale te trójkąciki wszyte u dołu po bokach mi się spodobały.
Ostatnia koszulka ma metkę z H&Mu. Lubię fioletowy kolor, więc nie wahałam się przed zakupem. Ma takie niby krótkie rękawki, jest jednokolorowa bez żadnych nadruków. Seria basic.
A jak tam Wasze łupy? Macie czym się pochwalić? ;)
natchnęłaś mnie żeby też taki post zrobić :)
OdpowiedzUsuńsiostra zaraziła mnie kupowaniem w SH. kiedyś to był wstyd ale teraz nie mam oporów :)
i ostatnio nabyłam wiele niebanalnych ubrań :)
świetne rzeczy! :)))
OdpowiedzUsuńwiększość sama bym wzięła, jak nie wszystko :)
koszulek nigdy dość, to prawda :)
Bardzo fajne zakupy! :) Ja jakoś nie mam czasu nigdy na wyprawę do SH i często żałuje, jak oglądam łupy koleżanek... Muszę kiedyś jakiś odwiedzić! :) Też uwielbiam bajki, mimo że mam 20 lat ;D Bluza wygląda super! Uwielbiam Mikiego <3 Też mam masę koszulek na ramiączka, są idealne i pasują do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam się czym pochwalić ;). W sumie nigdy nie kupowałam w SH.
OdpowiedzUsuńMi ostatnio tez trochę wpadło, niedłigo nawet dodam post :D
OdpowiedzUsuńJa dawno nie byłam, ale planuję w najbliższym czasie. Pierwszy t-shirt to mój typ:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się bluza z Myszką Miki. :) Jest super.
OdpowiedzUsuńlumpki bardzo lubię! Dawno nei byłam... można naprawdę perełki tam wyszperać... ciuchy z metką, dodatki, oryginalne ciuchy... tak, mam spodnie marki calvin klein! Właśnie wyszperane... kupując w lumpku nauczyłam się czytać metki pod kątem składu materiałowego...
OdpowiedzUsuńdwie pierwsz bluzeczki są super, masz szczęście, dawno nie byłam w lumpku
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała takie second handy mieć w okolicy, u mnie nic ciekawego się nie pojawia.
OdpowiedzUsuńCalkiem duzo udalo Ci sie upolowac :)
OdpowiedzUsuń2 ostatnie bluzki fajne :)
OdpowiedzUsuńŻółty top jest świetny :)
OdpowiedzUsuńCzarny topik również udało mi się upolować. ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zakupy w sh:) fajne łupy:)
OdpowiedzUsuńFajne zdobycze i wszystko takie uniwersalne do noszenia na codzień, lubię takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy złowiłaś. ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne ubrania :) u mnie koszulki na ramiączkach też są noszone przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńSporo rzeczy udało Ci się upolować :)
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy! Szczególnie te z Mychą! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności kupowania w sh. Ja nie umiem, zawsze mnie przeraża ten ogrom rzeczy i szybko uciekam. Nie ogarniam takich ilości ;)
Podobnie jak Marti - nie potrafie kupic nic w sh, nie umiem szukac - moje kolezanki kupuja mega fajne rzeczy ja natomiast jak sierotka przegladam i nic:(
OdpowiedzUsuńJa nigdy nic nie znalazłam dla siebie w sh, zawsze się dziwiłam, jakie fajne rzeczy umieją w nich wyszperać.
OdpowiedzUsuńsuper zakupy :) ja też lubię "bajki" na koszulkach :)
OdpowiedzUsuńNiezłe zdobycze :)
OdpowiedzUsuńOj ja też mam się czym pochwalić! Muszę zrobić taki post :) Wspaniała bluza!!! :*
OdpowiedzUsuńa jak tak dawno byłam w sh ech...
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy. Dawno, oj dawno nie byłam na takich zakupach.
OdpowiedzUsuńfajne ciuszki :) ja zaraz kończę 25 lat i też mam ciągle słabość do bajek :P mam np. T-shirta z Tweetym :D do pracy wnim nie pójdę ale poza owszem :)
OdpowiedzUsuńOj takie powroty do dzieciństwa są świetne :D Oczywiście to nie moje jedyne ciuszki z bajkowymi postaciami ;)
UsuńŚwietne ciuchy... Ja nie mam chyba szczęścia do SH, nigdy nic nie znalazłam ciekawego przez co przestałam bywać w szmaciakach w ogóle :)
OdpowiedzUsuń