Violet french, czyli pomysł na rocznicowy look (1)

Hej ho :)
Znowu wychodzę z pomysłem na odnowiony frenchyk ;) Tym razem prezentuję Wam go w mojej ulubionej gamie kolorystycznej - fiolet.

Czemu uwielbiam tą barwę? Może kiedy indziej o tym.. Planuję stworzyć posty o kolorach w mojej szafie i życiu :) Co Wy na to? :)

W każdym razie teraz zapraszam Was to obejrzenia zdjęć, które przedstawiają co tym razem zmalowałam na paznokciach :)
Skąd pomysł na takie ozdobienie paznokci? 


Otóż już jutro.. a w zasadzie to dzisiaj (nawet nie zorientowałam się, że już po północy ;>) mam małą rocznicę z moim chłopakiem - mija 6 lat naszego związku :) Umówiliśmy się, że ten dzień spędzimy w domu słodko leniuchując, gdyż w kinach nie grają nic, co mogłoby nas zainteresować itd... Mimo to, że nigdzie nie wychodzimy chcę dla niego ładnie wyglądać :) Ewelina nawinęła mi włosy na papiloty, czego efekty pokażę Wam nieco później ;) Lakier już mi nieco poodpryskiwał, więc stwierdziłam, że wymaga on poprawy. Nie chciałam malować paznokci tak zwyczajnie jednym lakierem, nie chciałam też zbytnio kombinować, więc wykonałam po raz kolejny french - tym razem w wersji fioletowej (ostatnio była niebieska KLIK). Aby nie był taki znowu zwykły namalowałam prosty wzorek wywijaniec :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)

Dopiero teraz zauważyłam, że jednak jedna warstwa jaśniejszego fioletu dobrze nie pokryła płytki paznokcia...

Tak się prezentuje wzorek - nie jest profesjonalny, gdyż nigdy nie miałam zdolności malowania ich na pazurkach.. ;>

A teraz zwróćmy uwagę jak komponują się kolory :)

Użyte lakiery to:
Wibo, Express growth 487
H&M, Nail polish by H&M Happy purple
Editt, bezbawrny szybkoschnący

Ostatnim razem głosy były podzielone - jednym się podobał kolorowy french, a innym nie. 
A jak podoba Wam się on w tej wersji? :)

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam fioletowe paznokcie :)
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 6 lat :) Sporo czasu... fajnie :) Gratuluję! Dobrze, że pielęgnujecie takie rocznice!

    Zapraszam do mnie na konkurs: http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2013/01/konkurs-o-zapachu-lawendy.html
    Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz udział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł na frencha fajny, ale...zanim zaczniesz malowac paznokcie połóż baze z jasniejszego koloru by nie zafarbować plytki paznokcia, lakier nawierzchniowy połóż dwukrotnie nie będzie wtedy widocznych zacieków. A paseczki rób przy momocy tasmy klejącej albo gotowych form..bo wyszły troche krzywo. Poza tym sam pomysl fajny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za rady :) Na szczęście nie mam problemu z farbowaniem płytki. Hm lakier nawierzchniowy miałam nawet w planach położyć dwukrotnie, ale wtedy niestety wyszedłby zbyt ciemny moim zdaniem.. Paski fakt nie są doskonałe, ba powiedziałabym, że są okropne ;) ale musisz mi to wybaczyć, robiłam je w nocy nie do końca świadoma jakiego potwora produkuję :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger