Zapach wokół mnie: Spiced orange
12/27/2014 05:08:00 PM
28
opinia
,
świąteczne zapachy
,
świątecznie
,
woski
,
Yankee Candle
,
Zapach wokół mnie
,
zapachy
Nie raz już Wam pisałam, że nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia bez świątecznych filmów. Przyznać muszę szczerze, że w tym roku słabo u mnie w tym temacie - obejrzałam jedynie Listy do M. Korzystając z uroków chwil wolności rozpalę dzisiaj wosk o zapachu pomarańczy z goździkami i wrzucę mój ulubiony film tego okresu, czyli To właśnie miłość.
Wosk pochodzi z serii klasycznej, linii aromatycznej nie bez powodu. Aromat jaki daje jest niewątpliwie piękny i świąteczny - mieszanka przypraw korzennych kojarzy nam się z pierniczkami, a te ze świętami. Cytrusy, głównie pomarańcze i mandarynki przywodzą na myśl najbardziej popularne owoców dorzucane do prezentów w czasach PRLu. Całość, czyli cytrusy i przyprawy dają wspaniały zapach pomarańczy ponadziewanych goździkami - piękny zapach, który przynosi na myśl święta Bożego Narodzenia.
Ładny zapach, a zarazem dekoracja - tak samo możemy określić ponabijaną mandarynkę i ten wosk w kominku. Czy Ty też czujesz właśnie potrzebę odpalenia takiego, który przedłuży Twoje święta? :)
Wosk ten w cenie 7 zł/22g można kupić stacjonarnie w Organique lub Świecie zapachów oraz drogą internetową m.in. w sklepie Goodies.
a ja dziś właśnie obejrzałam listy do M - bardzo fajny film, nie spodziewałam się ;)
OdpowiedzUsuńHaha, właśnie w tej chwili jara się u mnie Spiced Orange :)) Listy do M. uwielbiam! :-))
OdpowiedzUsuńzapach rzeczywiście mógłby mi się spodobać, choć tak strasznie nie jaram się YC to chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńze świątecznych filmów też obejrzałam W CAŁOŚCI tylko 1 - Holiday i tak średnio wypadł powiedziałabym nawet że liczyłam na coś lepszego - jakoś ta historia dłużyła mi się i nudziła mnie nieco :)
Przyznam, że YC jeszcze nie jaram się tak, jak niektóre osoby, ale to wciąga ;)
UsuńMoże zły dzień? Czasem nawet najlepszy film mi się dłuży.. :(
możliwe :D ale jakiś taki monotonny był :D chyba za dużo już filmów tego typu oglądałam po prostu lepszych od niego dlatego ten wypadł kiepsko tak :)
UsuńMoże faktycznie za dużo tych filmów haha :D
Usuńuwielbiam ten czas - spokoju, magii świec i pysznego jedzenia. Woski YC umilają mi takie dni jak dzisiejszy ;)
OdpowiedzUsuńCzuję, że ten zapach przypadłby mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńna święta jak najbardziej :) bo na codzień nie lubię zapachów goździkowych, cynamonowych i innych przyprawowo-korzennych
OdpowiedzUsuńNa co dzień bym się na niego nie zdecydowała, ale w tym okresie jak najbardziej :)
Usuńuwielbiam yc <3
OdpowiedzUsuńNa sucho jest dla mnie zbyt ostry, dlatego też jeszcze się na niego nie skusiłam...
OdpowiedzUsuńTeż mi się taki wydawał, ale całkiem ładny aromat z siebie wydobywa po rozpaleniu ;)
UsuńBardzo lubię zapach pomarańczy z goździkami ale w wersji YC nie przypadła mi do gustu
OdpowiedzUsuńIdealny zapach to może nie jest, ale mi się kojarzy ze świętami, a zwykle jestem zbyt leniwa by ponabijać owoc :)
UsuńThis are delicious!!
OdpowiedzUsuńVisit my blogs: http://lifeinfashionworldbyanna.blogspot.com.es/ and http://fashionnailartbyanna.blogspot.com.es/
Kisses!
Ja akurat nie przepadam za goździkami, ale może ich połączenie z cytrusami by mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuńaż się chc eniuchać ;DDD
OdpowiedzUsuńładne tło bloga:)
OdpowiedzUsuńZapach musiał być cudowny ;)
OdpowiedzUsuńA ja tego zapachu jeszcze nie miałam, ale same pozytywne opinie o nim czytam :) muszę go powąchać najpierw w sklepie.
OdpowiedzUsuńFajny blog! Obserwuję !
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie testowałam. Jestem ciekawa czy by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńZapach na pewno by mi się spodobał
OdpowiedzUsuńZapach pomarańczy z goździkami to zapach bez którego nie wyobrażam sobie świąt:)
OdpowiedzUsuńDokładnie takie samo mam zdanie :)
UsuńŚwięta się skończyły a ja jeszcze go nie zdążyłam odpalić :)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie - dopiero po świętach poszedł w ruch :)
Usuń