Projekt denko maj
6/05/2014 07:24:00 PM
33
denkowanie
,
kupię ponownie
,
może kupię ponownie
,
nie kupię ponownie
,
projekt denko
,
zużyte kosmetyki
Jak zwykle oczekiwałam, że moje denko będzie większe i jak zwykle zostało to jedynie w kwestii oczekiwań. Znowu kilka produktów zbliża się do dna, ale jeszcze nie w tym miesiącu. Jeśli chcecie dowiedzieć się co w tym miesiącu zużyłam i jak mi się podobało zapraszam do dalszej części posta ;)
9 produktów jak na mnie to nawet nie najgorszy wynik, ale muszę się przyznać, że jeden z nich zdążył się przeterminować, więc ponad połowa ląduje w koszu. Bu :(
1. BeBeauty Spa - sól morska do kąpieli
Uwielbiam Biedronkowe sole, będę do nich wracać, mam inne wersje w zapasie ;)
Recenzja innej wersji >KLIK<.
KUPIĘ PONOWNIE
2. Garnier Ultra Doux szampon odbudowujący olejek z awokado i masło karite
Nie pierwszy raz w mojej łazience - lubię go, pozostawia włosy oczyszczone w niezłym stanie, ale mógłby się deczko bardziej pienić (jak np żelowe szampony) ;)
KUPIĘ PONOWNIE
3. Żel pod prysznic Fruity Lime
Recenzja >KLIK< - świetny zapach, dobrze myje, czego chcieć więcej? :)
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
4. Lovely, Baltic sand nr 1
Tu znajdziecie swatche i krótką recenzję >KLIK<. Lakier był tak rewelacyjny dla mnie - kolor, wykończenie, że..
KUPIŁAM PONOWNIE :D
5. Batiste Wild, suchy szampon
Miałam 3 miniaturki tak na start, żeby obczaić jak się z tym obchodzić i jestem mega zadowolona :D Kolejna, ostatnia miniaturka w użyciu, a już w pogotowiu czeka pełna wersja.
KUPIĘ PONOWNIE (co najwyżej inną wersję ;))
6. Brokat w żelu
Kiedyś był szał na takie rzeczy, teraz jak znalazłam w zasobach kosmetycznych to wysmarowałam G. - nie był zadowolony :(
RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE
7. Płatki kosmetyczne Carea
Od zawsze na zawsze w mojej łazience. Świetne waciki za niską cenę ;)
KUPIĘ PONOWNIE
8. Ziaja, naturalny krem oliwkowy
Mama zawsze kazała nim smarować buzię zimą, ale mnie męczyła jego woń, więc się niestety w większej części zmarnował. Wolę inne wersje zapachowe.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
9. Body club, musująca kula do kąpieli, pomarańcza&chili
Recenzję znajdziecie tu >KLIK<. Świetna kula, chociaż te farfocle w postaci skórki pomarańczy pływające w wodzie.. ale cała reszta na plus ;)
RACZEJ KUPIĘ PONOWNIE
A jak Wasze majowe zużycia? ;)
Krem z ziaji też nie za bardzo lubię :/ Uwielbiam odżywkę Garniera AiK, ale szamponu nie miałam. Marzy mi się suchy szampon z Batiste
OdpowiedzUsuńW takim razie zajrzyj do Hebe ;-)
UsuńNie miałam niczego z Twojego denka. Miałam inne suche szampony z Batiste, ale ten brązowy zamierzam zakupić :)
OdpowiedzUsuńSoli z biedronki już dawno nie miałam, a lubię:)
OdpowiedzUsuńCiekawe denko :) Lubię biedronkowe sole :)
OdpowiedzUsuńOo i własnie waciki Carea są moimi ulubionymi!
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię tych soli z biedronki ;/ za bardzo wysuszają moją skórę ;(
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na tą sól do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńmnie wysypuje po kosmetykaxch ziaji wiec niesttey malo co uzywam :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post ! Super że napisałaś swoim słowami :D
OdpowiedzUsuńhttp://nussy99.blogspot.com/?m=1
miałam szampon i odżywkę z awokado i masło karite garniera ale jakoś mnie nie oczarowały. uwielbiam za to piaskowe lakiery, też mam ten czerwony :)
OdpowiedzUsuńszampon Garniera ostatnio jest moim ulubieńcem ,zużyłam już jedna duża butlę, druga stoi już w łazience a trzecia w zapasie :D Płatki Carea też mam w sowim denku :) a lakier z Lovely jeszcze mi się nie skończył ale tez bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńSzampony Batiste bardzo sobie chwalę, świetnie do odświeżania grzywki :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze ten szampon z Garniera, ale dla moich włosów jest dobry tak co 2-3 mycia, a w między czasie używam biedronkowego Natei winogornowego :)
OdpowiedzUsuńRaz myłam włosy Natei, ale dobrze się nie przyjął, że tak powiem :)
Usuńa ja je lubię :)
Usuńz Twoich rzeczy nic nie miałam :(
I w moim denku znalazła się biedronkowa sól z tym, ze o zapachu lotosu :)
OdpowiedzUsuńŻe też moje denko się nie chce samo napisać, bo już nie mam miejsca w koszyczku na pustaki :D
OdpowiedzUsuńpost o denku zwsz zajmuje wiele roboty:)
OdpowiedzUsuńno no sporo tego :) ciekawi mnie ten suchy szampon.... nigdy takiego nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTe płatki kosmetyczne też od dobrego czasu wiszą u mnie w łazience i nie mam zamiaru zamieniać ich na inne! :)
OdpowiedzUsuńPoza płatkami Carea nie miałam nic z Twojego denka :) Te zielone bardzo lubię, ale fioletowych płatków nie cierpię :)
OdpowiedzUsuńa u mnie denek już nie ma :P Lecą prosto do kosza:P
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko :). Muszę się w końcu skusić na suchy szampon :).
OdpowiedzUsuńfajne denko :)
OdpowiedzUsuńsama jeszcze nie miałam tak żeby kupic drugi raz taki sam lakier do paznokci :)
Moje w porównaniu do Twojego słabe:/ z garniera używam teraz avokadowej odżywki a sole biedronkowe bardzo lubię)
OdpowiedzUsuńOgromne denko!:D
OdpowiedzUsuńU mnie oszczędnie :) Zażycia majowe niezbyt duże :)
OdpowiedzUsuńHahah wysmarowała swojego faceta brokatem w żelu :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście takie kiedyś były modne też miałam pełno takich pierdół i smarowałam się nimi na szkolne dyskoteki itp :D naprawdę dawnooooo temu :D
Oj tak - na szkolnych dyskotekach królował brokat ;)
UsuńO, mialam troche rzeczy bądz mam :) fajne denko :) krem oliwkowy mi tez nie przypadl do gustu ;/ niestety...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię płatki kosmetyczne Carea ;)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno wywaliłam brokat w żelu, z czasów tak dawnych, że aż nie pamiętam z kiedy.
OdpowiedzUsuń