TAG: Wspomnienia ze Studniówki

Mamy karnawał, więc imprezy są jak najbardziej na miejscu. Jest to również szczególny czas dla maturzystów - przecież matura za jakieś 100 dni, więc przydałaby się jakaś impreza z wielką pompą. Tak, tak, mowa o studniówkach! Trwa właśnie sezon studniówkowy, co tydzień nowe zdjęcia na fejsie wskazują na kolejne odbyte bale, więc uważam na miejscu tag, który wypatrzyłam u PannyJoannyMakeUp. Dzisiaj odpowiem zatem na 6 pytań związanych z tym wydarzeniem.

1. Gdzie i kiedy odbyła się Twoja Studniówka? 

Studniówka odbyła się w mojej szkole - LO im. W.Górskiego w Warszawie 4 lutego 2012 roku. Poniżej pokażę Wam jakie mieliśmy zaproszenia i dekoracje :D 

 2. W co byłaś ubrana?

Na przełomie listopada/grudnia martwiłam się, że nie znajdę sukienki i kupię jakąś na szybko tak jak przed balem gimnazjalnym, więc w grudniu/styczniu usilnie zaczęłam szukać sukienki w centrach handlowych. Ostatecznie z miesiąc przed balem kupiłam sukienkę w Orsay. Niestety okazało się, że moja koleżanka z klasy Halina wybrała taką samą, ale dodatki kompletnie zmieniły obydwie kiecuszki ;)
Na tą chwilę znalazłam takie zdjęcie sukienki - przód koronka i zakładki a la satynowe, tył cały satynowy; bez ramiączek, przed kolana. Do tego przejrzysty, szafirowy szal, bransoletka i korale z takim akcentem kolorystycznym oraz kwiatek na rękę - wymóg dla fotografa - nasza klasa miała kolorowe kwiatki, żeby ten mógł nas rozpoznać. Plus szpilki-sandałki z H&Mu również niebieskie ;]

3. Jaki miałaś makijaż i fryzurę?

Makijaż miałam prosty - nie malowałam się jeszcze tak wtedy, więc ciut podkładu, bronzer, tusz do rzęs, liner i cielisty cień - świeży look. Fryzurę robiła mi moja stała fryzjerka. Chciałam loki, a pani zaproponowała mi spięcie ich na bok według trendu, żeby nie przeszkadzały mi (mam bzika na tym punkcie!). Skończyło się sztywnymi lokami tak bardzo na bok, że wrrr. Miałam wielką ochotę zmyć włosy i poprosić Linkę o szybkie prostowanie, ale ostatecznie zostało tak jak był.

4. Twój studniówkowy partner?

Chyba nie będziecie zdziwieni, że był to Grzesiek? ;)

5. Czy było to dla Ciebie ważne wydarzenie?

Miało być, ale bardzo zawiodłam się swoją studniówką. Po pierwsze kto zatrudnia faceta z Empiku jako dj'a?! Sala była albo za bardzo, albo za mało oświetlona, a od stolików na salę był do pokonania korytarz. Organizowanie i ozdabianie sal był fajną zabawą, ale sama impreza do bani.

6. Twoje rady dla przyszłych Studniówkowiczów. 

1. Studniówka jest jak Sylwester - odgórnie zaplanowana impreza, na której nie musicie być w świetnym humorze ani nie musicie chcieć iść, więc nie spinajcie się, że 'oo bo to tradycja, muszę iść'.
2. To, że nie masz partnera/ki,nie oznacza, że będziesz się źle bawić.
3. Wybierz strój, w którym będziesz się dobrze czuć. Tutaj głównie do dziewczyn (bo panowie i tak garnitur): sukienka ma Ci się podobać, masz się w niej czuć swobodnie, nie sugeruj się też tym, że kupując ją na jedną noc, szkoda kasy, więc najlepiej wybrać koktajlową, którą później będzie można użytkować - pamiętaj, że zawsze możesz ją potem sprzedać, więc kasa wróci do Ciebie chociaż po części. Dodatkowo pamiętaj, że jeśli kiecka wiruje razem z Tobą podczas tańca nie powinna pokazywać Twoich walorów typu tyłeczek, chyba, że chcesz nim świecić ;) Zwróć też uwagę, że sukienka bez ramiączek jeśli jest choć ciut za luźna będzie wymagała podciągania (jak moja!).
4. Wygodne buty! Chyba, że lubisz tańczyć na boso ;)

Jesteście przed studniówką czy po?

Jakie macie rady dla studniówkowiczów? ;)