Mini jeżyna
Jeżyny mają to do siebie, że są małe. Mam na myśli, że w porównaniu z pomarańczą są małe, a co dopiero w przypadku arbuza - wtedy są rzeczywiście mini. Dzisiaj jednak nie będzie o owocach, a o jeżynowej wodzie toaletowej z Yves Rocher. Wcześniej pisałam Wam już o zapachach malinowym i owoce leśne. Obydwa zapachy były naturalne, czyste. Tutaj jest podobnie ;)
Mała buteleczka kusi jeżynową grafiką - piękny, a zarazem smakowity widok, który rozbudza naszą wyobraźnię. Mniam! Lekka fioletowa barwa dopełnia całość - sama woda ma taki odcień, a także skuwka.
Konsystencja i wydajność to cechy, których nie ma co tu opisywać. Jedynie możemy rozkoszować się świeżym zapachem jeżyny prosto z krzaka. Nieco goryczy - jak to w przypadku tego owocu bywa składa się na intrygujący zapach. Początkowo nie wzbudził mojego zainteresowania, ale z czasem zaczął kusić coraz bardziej, aż wpadł do koszyka.
Skład (powiększ-klik na zdjęcie)
Wielkim plusem jest to, że mimo noszenia w torebce buteleczka nie niszczy się - mam tu na myśli, że napisy z etykiety jak i obrazek nie znikają jak w przypadku malinowej wersji, co bardzo mnie zaskoczyło.
Dostępność: Yves Rocher sklep stacjonarny, sklep online
Cena: 19,90 zł/20ml
Porównując ceny, wiadomo, że większa buteleczka się opłaca (40zł-100ml, a tu mamy 20zł za 20 ml), jednak ten kosmetyk dobrałam po uzbieraniu stempelków z karty klienta.
Jak widzicie na poniższym zdjęciu 'format' wody idealnie nadaje się do kosmetyczki czy torebki - idealny, niewielki atomizer.
A Wy jak przenosicie perfumy w torebce? Specjalnie kupujecie małe buteleczki czy macie atomizery i przelewacie? ;)
miałam tę wersję kilka lat temu i jest kilka innych zapachów YR, które bardziej mi przypadły do gustu (np. wanilia, idealna na zimę, czy malina), ale jeżyna też jest bardzo sympatyczna :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy przypadłby mi do gustu, opakowanie jest niezwykle poręczne :)
OdpowiedzUsuńznajac moje możliwości i torebke bez dna pewnie bym go zgubila :D
OdpowiedzUsuńwydaje się być idealna na lato :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak pachnie "na żywo"..
OdpowiedzUsuńJa w torebce noszę z reguły miniaturkę:)
Lubię nuty zapachowe Yves Rocher właśnie za ich naturalność.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zapachy do torebki to staram się albo kupować w małych flakonikach, albo kupować próbki ulubionego zapachu, żeby zawsze mieć pod ręką.
Przyznaję iż z Yves Rocher miałam jak dotąd tylko żel do mycia ale planuje tam kolejne zakupy, czekam tylko na jakąś fajną promocje :)
OdpowiedzUsuńKurcze nie widziałam tych wód :( Muszę się lepiej rozejrzeć w moim mocno klaustrofobicznym YR ;p Ja tam w torebce tacham 100ml Euphorii CK, jakoś nie pomyślałam o czymś mniejszym xD
OdpowiedzUsuńYR to cudeńko <3
OdpowiedzUsuńani zapachów owocowych nie lubię (jeśli chodzi o perfumy, dezodoranty), ani kosmetyków z YR
OdpowiedzUsuńa do torebki mam roll on z Avonu, ale rzadko używam ;-)
Woda idealna na nadchodzącą wiosnę ;-)
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy zadnej z wod YR, ale jestem bardzo ciekawa tego jezynowego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu kuszą mnie te wody, a do torebki kupuję takie nalewane perfumy ;)
OdpowiedzUsuńtakie miniaturki zawsze mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy kosmetyków tej firmy. Kiedyś wąchałam w ich sklepie firmowym wersję bodajże kokosową ale miała strasznie mdły (jak dla mnie) zapach i ostatecznie się nie skusiłam:)
OdpowiedzUsuńFajna alternatywa do torebki, miałam kiedyś jakiś zapach tej firmy i byłam zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńlubię te atomizerki, robię sobie przelewki :) a ten zapach muszę obwąchać :)
OdpowiedzUsuńzapach mnie ciekawi bardzo :) Myślę że mi sie by spodobał :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach:)
OdpowiedzUsuńZapach musi być bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła na takie pachnące maleństwo :)
OdpowiedzUsuńMiałam mleczko z tej serii więc już sobie wyobrażam ten zapach :))
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków..! Ale zapachy mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńPewnie pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, jestem baardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam żadnego zapachu od nich, wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMusze powachec ten zapaszek, moze byc fajny na wiosne :) Lubie miec w torebce takie mniejsze pojemnosci, jakos do przelewania mnie nie ciagnie,aleja len jestem ;) poobserwuje sobie Ciebie troche :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy chciałabym się taką wodą psikać na co dzień, ale zapach musi być śliczny ;)
OdpowiedzUsuńmusi być cudowny
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z yves rocher! :)
OdpowiedzUsuńhttp://fluffy-muffin.blogspot.com/
Uwielbiam maleńkie pojemniczki i buteleczki, nie ważne czy jest to krem czy perfumy. Miałam balsam i żel o zapachu jeżyny z IR i zdecydowanie nie stał się moim ulubionych. Ale na pewno w ich asortymencie znalazłabym odpowiedni dla siebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa kupuję malutkie ;) Uwielbiam produkty od Yves Rocher!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńKurcze, narobilas mi ochoty na to cudeńko! :)
OdpowiedzUsuńNuty zapachowe niestety nie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńNie noszę perfum w torebce, ale to fajna sprawa na wyjazdy ;)
OdpowiedzUsuńfajne malenstwo :) choć zapach chyba nie mój ;)
OdpowiedzUsuńsama perfum w torebce nie noszę, musi starczyć na cały dzień, to co psiknę rano :D
świetny patent :)
OdpowiedzUsuńKochana z wielka chęcią obserwuje, dopiero dzisiaj zobaczyłam, że jeszcze cię nie zaobserwowałam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
kupiłam na allegro bardzo tanio 2 buteleczki i przelewam :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki atomizer ;) chciałabym poczuć tą jeżynkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie owocowe zapachy! :)
OdpowiedzUsuńMam więc rozumieć że zostajesz z nami w teamie? :)
OdpowiedzUsuńLepiej chyba używać atomizera :)
OdpowiedzUsuń