Nowości maja

Za nami pierwszy tydzień czerwca, pora rozliczyć się z zakupów kosmetycznych jak co miesiąc. Standardowo liczę na odpowiedź co Was ciekawi, o czym byście chętnie poczytali oraz czy uważacie, że jest tego za dużo i powinnam iść na odwyk czy mieszczę się w normie :)

Galeria handlowa, w której pracuję ma program lojalnościowy Komu bonus?. W minionym miesiącu zarejestrowane osoby, które zrobiły zakupy za min.100 zł otrzymywały bon na 30 zł do realizacji w wybranych sklepach. Mój G. namówił mnie, żebym skierowała kroki do Organique i kupiła sobie w końcu nowy kominek, bo poprzedni nieco się obił podczas remontu, co na pewno zauważyliście na zdjęciach. Do kompletu dorzuciłam wosk Tarte tatin, który z racji odbarwienia wosku chyba trafił do przecenionych o połowę ceny.

Wśród konkursów Meet Beauty był również taki na selfie z kosmetykiem Wax Angielski Pilomax - udało mi się zdobyć nagrodę pocieszenia w postaci odżywki do włosów ochronno-pielęgnacyjnej b/s w sprayu - na pewno przyda się latem w czasie plażowania.

Uwielbiam zamówienia z Goodies w ramach programu partnerskiego - zawsze nie mogę się doczekać, aż uzbierają mi się punkty (chyba nigdy nie uzbieram na świecę :D), starannie wybieram nowe produkty do testów i oczekuję wysyłki. Tym razem zdecydowałam się na niewidoczny na zdjęciu wosk Yankee Candle Pink dragon fruit, polecany na grupie świecowej zapach Kringle Candle Lily of the valley oraz nowość w ofercie, czyli wosk Wood Wick Seaside Mimosa. 

W pracy koleżanka wyszła z inicjatywą wspólnego zamówienia z Apteki Gemini i tak do mojego koszyka wpadły kosmetyki Bielendy: dwufazowy przyśpieszacz opalania oraz chłodząca mgiełka po opalaniu. Ten drugi spray podziwiałam na standzie marki na Meet Beauty i zapowiadałam, że na pewno go przetestuję ;)

Biedronka co raz kusi swoimi gazetkami,jednak staram się im ulegać coraz rzadziej - wszak moja szafa to skarbnica kosmetyków i ostatnio nawet się podzieliłam częścią z koleżankami. Ostatnio jednak gdy wpadłam przed pracą po napój i drożdżówkę, wyszłam z trzypakiem nawilżanych chusteczek odświeżających oraz mydłem w płynie cytryna&werbena.

Początek maja był zarazem końcem promocji w Rossmannie - wtedy -49% obniżką były objęte produkty do ust oraz paznokci. Moje łupy były raczej skromne - 3 lakiery w neonowych kolorach Lovely oraz różowa szminka Lovely. Niestety aparat zjadł kolory, ale przy swatchach będę się starała aby były wiarygodne ;) Do tego dorzuciłam również zapas mydła Isany o zapachu rabarbaru.

Przed weselem siostry ciotecznej wpadłam również na wysepkę NeoNail i kupiłam dwa lakiery hybrydowe -w kolorach Milk shake oraz Barbados Party oraz nowy pilnik łódkę. Biel i róż idealnie pasowały mi do sukienki oraz dodatków, a na pewno jeszcze nie raz wylądują na moich paznokciach.

A zatem co ciekawi Was najbardziej? Swatche lakierów, zapachy wosków czy może recenzje kosmetyków? :)

26 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Na takim właśnie mi zależało :]

      Usuń
    2. Miałam ten sam, ale go oddałam koleżance, bo sama korzystam z elektrycznego kominka od YC :D

      Usuń
  2. Uwielbiam pilomax więc zazdroszczę nagrody :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pomadka Lovely wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawią mnie produkty bielendy :) Ostatnio mam ochotę na wszystkie ich nowości i część już mam kupionych do testowania :) Lakiery też wyglądają ciekawie - czekam, aż pokażesz je na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam produkty Wax - gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kominek <3 mi się udało nazbierać w połowie na dużą świecę! :p
    Rabarbarowe mydełko kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawią mnie te spraye z Bielendy :)
    a tego zielonka z Lovely też kupiłam, a dla mamy róż :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Hybrydy mnie zainteresowały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mydło z Biedronki musi pięknie pachnieć, ostatnio takie zapachy mnie niezwykle pociągają.:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne nowości :) Piękny jest ten kominek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. super nowości, uwielbiam Kringle Candle

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo zgrabny kominek :)
    ciekawe jak będzie się sprawdzała mgiełka chłodząca, bardzo lubię takie produkty

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ mnie zaciekawiłaś produktami do opalania od Bielenda :) Nawet nie wiedziałam, że mają takie :) Chętnie się za nimi rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne nowości, ciekawią mnie zapachy tych wosków :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam mydło o zapachu rabarbaru :) Pachnie cudownie i do tego ma fajny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawi mnie zapach tego wosku, to mydło z Isany lubię, w biedronce też się skusiłam na mydło Linda ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. kominek super, mam bardzo podobny z Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam to mydło rabarbarowe! Jest kwaśne, idealne na ciepłe dni. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja chyba też nigdy na świecę nie uzbieram :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Kominek jest cudny :) Ja mam taki najtańszy, bo w sumie to rzadko palę woski :P Fajne te nowości Bielendy związane z opalaniem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger