Wibo, Art liner + NOTD z Blue sparks

Wybaczcie mi zaległości na Waszych blogach, ale właśnie kilka dni temu rozpoczęłam pracę i nie ogarniam jeszcze wszystkiego czasowo. Ale sukcesywnie będę się starała czytać w Wasze posty. Serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i komentarze! Wspaniałe uczucie zajrzeć po dniu pracy na bloga i zobaczyć 20-30 komentarzy! Dziękuję, że jesteście i tworzycie ze mną tą stronę, dziękuję za miłe słowa, za to, że zostawiacie ślad po sobie. Dzięki temu mogę trafić również na Wasze blogi. A kto jest ze mną dłużej wie, że zaglądam do każdej osoby, która zostawiła po sobie ślad. Tego samego dnia, lub później, ale staram się nikogo nie pominąć ♥

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować lakier do wzorków od Wibo wraz z manicure wykonanym przy jego użyciu. Jak same zauważycie o tym lakierze nie ma co dużo pisać, no bo pozbędziemy się tematu krycia, gdyż nie malujemy nim całej płytki paznokcia itp itd :) A więc do rzeczy..

Lakier do robienia wzorków w kolorze srebrno-brokatowym od Wibo znajduje się w buteleczce na kształt prostopadłościanu i ma numerek 16. Flakonik jest przejrzysty, a gdy trzymamy go w pionie łatwo zaobserwować stopień zużycia. Wszelkie napisy, jak również zakrętka są w kolorze czarnym.

Niestety napisy z tyłu opakowania są zupełnie nieczytelne. Czyżby kolejny błąd marki, niczym z czarnymi napisami na przejrzystej naklejce na czarnym lakierze (seria Express growth)?

Pędzelek oczywiście jest cienki, ale mógłby być bardziej wyprofilowany, np Golden Rose Nail art ma nieco ścięty, co ułatwia malowanie. Poza tym zaraz po kupieniu zauważyłam, że jeden z włosków pędzelka odstawał, co widać na zdjęciu. Pozbyłam się drania, bo niszczył mi mani.

Co do minusów, lakier dość długo schnie.. Co jest nieco problematyczne, gdyż trzeba nałożyć nieco grubszą warstwę, aby wydobyć jego głębię koloru. Jest bardzo jasny.

Cena: 7,16 zł/8 ml; kupiłam go jednak jeszcze taniej, bo na -40% w Rossmannie;

Kilka dni temu pisałam Wam o piasku z My Secret KLIK. Pomyślałam, że srebrny lakier będzie świetnie komponował się z tymże piaskiem, mimo iż sam również zawiera drobinki. Myślę, że się nie pomyliłam i nawet w tym prostym - ukośne kreski - mani obydwa lakiery wyglądają wspaniale, elegancko i efektownie. Uważam, że zdobienie nada się nawet na Sylwestra ;)

Takie piorunujące mani możemy wykonać tymi dwoma lakierami:

Podoba Wam się mani? Macie ten lakier do wzorków? :)