Blue sparks ★
12/10/2013 06:00:00 PM
42
blue sparks
,
czarny z drobinkami
,
kolorówka
,
kosmetyki
,
lakier do paznokci
,
lakier piaskowy
,
my secret
,
polskie kosmetyki
,
recenzja
,
swatche
Dzisiaj będąc w Naturze zauważyłam, że z szafy zniknęły piaski od My Secret, a zostały zastąpione nową kolekcją Confetti. Wyglądają ciekawie, ale najbardziej urzekł mnie mleczny kolor z drobinkami. Wracając do tematu.. Jeśli chodzi o piaski od My Secret, to w tej serii również moje oczy przykuł jeden odcień, a mianowicie 172 Blue Sparks.
Cena: 7,99 zł/10 ml, obecnie są wyprzedawane po 4,99 zł
Jeśli mowa o lakierach My Secret przed oczami powinna wyskoczyć nam buteleczka w kształcie kosteczki - dość typowa, raczej u żadnej innej firmy się ten pomysł nie dubluje. Pojemność 10 ml, a wcale nie wydaje się aż taki duży ten flakonik.
Pędzelek kieruje się w stronę płaskiego i szerokiego, choć do tych od Essie jeszcze sporo mu brakuje. Jednak mogę powiedzieć, że pędzelki lakierów tej marki bardzo przypadły mi do gustu. Marudy mogą narzekać na trzymanie kostki w czasie malowania paznokci i narzekać na niewygodę, ja nie widzę problemu.
Konsystencja lakieru typowa dla piasków - nieco gęstsza. Ten jest dodatkowo naładowany drobinkami brokatu. Jednak bez problemu rozprowadza się po płytce paznokcia. Jak większość piasków - równie szybko schnie.
Pełne krycie po 2 warstwach. Jedna jest niewystarczająca, są paskudne prześwity, mimo ciemnego koloru. Przy dwóch widać znaczącą różnicę. Kolor zaczyna nas czarować...
Czarna (?), w każdym bądź razie ciemna baza, a w niej zatopione miliony drobinek brokatu o niebieskiej barwie. Lakier pięknie połyskuje. Mogę pokusić się o stwierdzenie, że Wibo miało identyczny pomysł na piaska - zerknijcie do Enki na jej Wibo Wow glamour sand nr 1, prawda, że podobne? :)
Piaskowe wykończenie dalej na topie, więc będę dalej go dumnie nosić. Za kilka dni propozycja mani z nim w roli głównej ;)
Zmywanie nie jest aż tak trudne, paznokcia trzyma się najbardziej jak to zwykle bywa brokat, ale albo dłużej potrzymacie wacik, albo metoda foliowa. Poza tym istnieje jeszcze baza peel off. W każdym razie jakoś to będzie ;)
A tak pazurki prezentują się nocą przy sztucznym oświetleniu, klasycznej lampce nocnej :)
Was też trzyma dalej urok na piaskowe lakiery? :)
całkiem całkiem, mam czerwony z my secret ale raz użyłam
OdpowiedzUsuńmoże kupię z wibo albo z GR, bo ten to porażka :P
nie, ja jednak wolę jeden kolor, tudzież dwa, ale nie piaski.. :)
OdpowiedzUsuńSuper paznokcie :) Zapraszam na konkurs do mnie www.AGENSS.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć, nie wiedziałam że jest jakaś nowa kolekcja :) a my secret bardzo lubiłam .
OdpowiedzUsuńRzeczywiście łudząco podobny do wibo wow :)
przyjemny kolorek:)
OdpowiedzUsuńbardzo podobny efekt do jednego z moich piasków z Wibo :D
OdpowiedzUsuńdwie warstwy są konieczne, podoba mi się
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńIle lakierów w tle :))
OdpowiedzUsuńMoże zmontuję zestawienie moich lakierów? ;)
Usuńo tak tak :D jestem bardzo ciekawa Twojej kolekcji :)
UsuńStrasznie podobają mi się takie lakiery:D
OdpowiedzUsuńFajny efekt. Chyba muszę odkopać mój piasek z Essence ;)
OdpowiedzUsuńnie mój kolorek, ale i tak mi się podoba
OdpowiedzUsuńładny kolor w buteleczce, natomiast na paznokciach niekoniecznie, powoli szał na piaski mnie puszcza...
OdpowiedzUsuńprzy kilkunastu warstwach może bym otrzymała efekt jaki by mnie zadowalał ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem całkiem ten lakier :D Będę musiała iść pobuszować...
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńśliczny choć ja znów żałuję jak w przypadku piasków Wibo, że jest taki ciemny. Muszę wejść do Natury..
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że one dopiero po wyschnięciu się takie piaskowe robią, fajna opcja ;d
OdpowiedzUsuńFajny! Bardzo podobny do czarnego piasku z wibo, który uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Teraz to ja mam chęć na biały :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze My Secret ma piaski z ofercie :D, uwielbiam piaski!
OdpowiedzUsuńJak coś zapraszam u mnie akurat recenzja lakieru piaskowego, ale od Wibo :P
lubię te lakiery <3
OdpowiedzUsuńMam tylko jeden piasek z Wibo i jeszcze go nie używałam.
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńMam podobny piaskowy lakier. Bardzo je lubię bo u mnie trzymają się dłużej niż inne lakiery!
OdpowiedzUsuńmam i lubię, chociaż z czasem moja miłość do tego lakieru osłabła :D jestem bardzo zmienna uczuciowo - na szczęście tylko w kwestii lakierów :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Uwierzysz, że w swej kolekcji nie posiadam ani jednego piaskowca? Normalnie nie mogę ich zakupić w swojej mieścinie. Szukałam, pytałam w każdej drogerii i prócz GR nie ma ani Wibo ani MS...
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
obłędny! piaski są piękne, a w takim wydaniu są mocno intrygujące *.*
OdpowiedzUsuńW sztucznym świetle wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt daje na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńładny efekt :)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
Piaskowe lakiery nadal mnie zachwycają. Masz rację ten wygląda identycznie jak ten z Wibo, tylko Wibo ma lepsze krycie ;)
OdpowiedzUsuńO to moze się skuszę :) Jak zapasy wykończę troche bo mam kilka żeli :)
OdpowiedzUsuńA lakier rzeczywiście bardzo podobny do wibo :) I całkiem ładny choć ja bym wybrała fioletowy z tej serii :) A z tej nowej serii właśnie skusiłaś mnie na biel - nieee dobra Ty :D :** Ale nie wiem czy są dostępne w rossmannie?
Niestety tylko Natura :)
UsuńPodoba mi się ten piasek ;)
OdpowiedzUsuńświetne są!!!:)
OdpowiedzUsuńMasz takie fajne "duże" paznokcie które chciałabym mieć. Tyle można na nich kombinować, sama wiesz. Zazdroszczę. A Teraz niebiańsko wyglądają <3. Są przeeepiękne :)
OdpowiedzUsuńświetny lakier idealny na sylwestra !
OdpowiedzUsuńMi od samego początku się nie podobały pisaki i nadal jestem do nich nieprzekonana ;))
OdpowiedzUsuńi loved that nailpolish, is super cute :D
OdpowiedzUsuńi just discovered you blog and I really like it, what do you think about following each other? diannetho.blogspot.com.es