Świątecznie: tradycje i zwyczaje
12/18/2013 02:06:00 AM
22
boże narodzenie
,
choinka
,
jasełka
,
jemioła
,
kolędy
,
opłatek
,
pasterka
,
pierwsza gwiazdka
,
potrawy wigilijne
,
prezenty
,
sianko
,
stajenka
,
szopka
,
świątecznie
,
święta
,
Święty Mikołaj
,
tradycje
,
zwyczaje
Polska jest krajem, w którym często spotyka się kultywowanie tradycji. Jest to piękny zwyczaj, gdyż kolejne pokolenia będą miały coś, czym będą wyróżniać się na tle innych państw. Będą miały pewną własną tożsamość. Jakie zatem mamy zwyczaje w Polsce w okresie bożonarodzeniowym? O tym przeczytacie właśnie w tym poście!
Pierwsza gwiazdka - przypomina nam Gwiazdę Betlejemską, która wskazała drogę do miejsca narodzin Zbawiciela Trzem Królom. Symbolizuje moment, w którym możemy zasiąść do stołu oraz podzielić się opłatkiem z bliskimi.
Ewangelia - w zwyczaju jest również odczytanie fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza o pisującym narodzenie Jezusa przed rozpoczęciem wieczerzy.
Opłatek - czyli cienki kawałek wypieczonej mąki pszennej i wody, na którym znajdują się obrazy związane z Narodzeniem Pańskim. Dzielenie się opłatkiem ma symbolizować wzajemne wybaczenie sobie win, żebyśmy mogli z czystymi sercami zasiąść do wspólnej wieczerzy. Dzieląc się nim składamy sobie również życzenia, które powinny być szczere.
12 potraw wigilijnych - na znak 12 apostołów i 12 miesięcy w roku. Skosztowanie każdej z nich ma przynieść dobrobyt i pomyślność w nadchodzącym roku.
Pierwsza gwiazdka - przypomina nam Gwiazdę Betlejemską, która wskazała drogę do miejsca narodzin Zbawiciela Trzem Królom. Symbolizuje moment, w którym możemy zasiąść do stołu oraz podzielić się opłatkiem z bliskimi.
Ewangelia - w zwyczaju jest również odczytanie fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza o pisującym narodzenie Jezusa przed rozpoczęciem wieczerzy.
Opłatek - czyli cienki kawałek wypieczonej mąki pszennej i wody, na którym znajdują się obrazy związane z Narodzeniem Pańskim. Dzielenie się opłatkiem ma symbolizować wzajemne wybaczenie sobie win, żebyśmy mogli z czystymi sercami zasiąść do wspólnej wieczerzy. Dzieląc się nim składamy sobie również życzenia, które powinny być szczere.
Sianko pod białym obrusem - sianko ma symbolizować miejsce narodzin Pana Jezusa, czyli na sianku w szopce. Biały obrus natomiast oznacza czystość.
Na Warmii i Mazurach czasem można napotkać na zwyczaj wyciągania słomek spod obrusa po kolacji - prosta słomka oznacza proste życie bez niebezpieczeństw, pokrzywiona niełatwe życie.
Źródło: http://www.dzien.com.pl/wp-content/gallery/wigilia/wigilia.jpg |
12 potraw wigilijnych - na znak 12 apostołów i 12 miesięcy w roku. Skosztowanie każdej z nich ma przynieść dobrobyt i pomyślność w nadchodzącym roku.
Najbardziej znane potrawy wigilijne to: barszcz z uszkami, kutia, karp, kompot z suszu, kapusta, pierogi z kapustą i grzybami, kluski z makiem, śledź.. Należy pamiętać, żeby wszystkie potrawy były postne, czyli BEZMIĘSNE..
Dodatkowe nakrycie - miejsce dla zagubionego gościa czy wędrowca. Nikt nie powinien być sam w święta, dlatego człowieka, który by się u nas niezapowiedzianie pojawiła należy ugościć. Dodatkowy talerzyk jest symbolem pamięci o osobach, które nie mogą być z nami w trakcie wieczerzy. Można również myśleć, że jest to symbol pamięci o zmarłych członkach rodziny.
Jemioła - często wieszana w domach pod sufitem, jest symbolem powtórnego narodzenia - w końcu roślina ta zieleni się na drzewach, które utraciły już liście. Pod nią całowanie jest bezkarne. Mężczyzna po każdym pocałunku powinien zerwać jeden owoc jemioły, która symbolizuje płodność, a dziewczyna, która odmówi pocałunku ma nie mieć szczęścia.
Choinka z bombkami - zwyczaj ten pochodzi z Niemiec, jednak u nas mocno się zakorzenił. Zielone drzewko (zwłaszcza iglaste) jest symbolem życia, odradzania się, płodności i trwania. Naturalne lub sztuczne drzewko dekorujemy ozdobami - najczęściej bombkami. Skąd wzięły się bombki? Legenda głosi, że Hans Greiner zaczął tworzyć szklane wydmuszki, gdy nie było go stać na typowe wówczas ozdoby jak orzechy czy jabłka.
Święty Mikołaj i prezenty - po wigilijnej wieczerzy obdarowujemy się prezentami. Symbolicznie przez komin w nocy wnosi je Święty Mikołaj - brodaty starszy pan w czerwonym stroju, któremy na stoliku należy naszykować mleko i ciastka. Zamieszkuje Laponię/biegun północny wraz z Panią Mikołajową i elfami. Nie zapominajmy o jego symbolu, czyli latających saniach zaprzężonych w renifery (no i wspaniała historia o czerwononosym reniferze!). W kulturze masowej wyparł wizerunek biskupa Mikołaja z Miry/z Bari - historia głosi, że był hojny, a jego dobroć i dzielenie się z biednymi jest symbolem miłości do bliźnich.
Prezenty zostają złożone pod choinką lub w skarpecie świątecznej.
Jak widzicie, może również posłużyć jako wystrój pokoju.
Dodatkowe nakrycie - miejsce dla zagubionego gościa czy wędrowca. Nikt nie powinien być sam w święta, dlatego człowieka, który by się u nas niezapowiedzianie pojawiła należy ugościć. Dodatkowy talerzyk jest symbolem pamięci o osobach, które nie mogą być z nami w trakcie wieczerzy. Można również myśleć, że jest to symbol pamięci o zmarłych członkach rodziny.
Źródło: http://www.fantastyczny-prezent.pl/images/wigilia.jpg |
Źródło: http://www.we-dwoje.pl/jemiola;-;swiateczne;ziolo,artykul,25745.html |
Choinka z bombkami - zwyczaj ten pochodzi z Niemiec, jednak u nas mocno się zakorzenił. Zielone drzewko (zwłaszcza iglaste) jest symbolem życia, odradzania się, płodności i trwania. Naturalne lub sztuczne drzewko dekorujemy ozdobami - najczęściej bombkami. Skąd wzięły się bombki? Legenda głosi, że Hans Greiner zaczął tworzyć szklane wydmuszki, gdy nie było go stać na typowe wówczas ozdoby jak orzechy czy jabłka.
Źródło: http://quandor.files.wordpress.com/2011/12/choinka_z_ozdobami_na_sniegu2.jpg |
Święty Mikołaj i prezenty - po wigilijnej wieczerzy obdarowujemy się prezentami. Symbolicznie przez komin w nocy wnosi je Święty Mikołaj - brodaty starszy pan w czerwonym stroju, któremy na stoliku należy naszykować mleko i ciastka. Zamieszkuje Laponię/biegun północny wraz z Panią Mikołajową i elfami. Nie zapominajmy o jego symbolu, czyli latających saniach zaprzężonych w renifery (no i wspaniała historia o czerwononosym reniferze!). W kulturze masowej wyparł wizerunek biskupa Mikołaja z Miry/z Bari - historia głosi, że był hojny, a jego dobroć i dzielenie się z biednymi jest symbolem miłości do bliźnich.
Prezenty zostają złożone pod choinką lub w skarpecie świątecznej.
Źródło: http://d.webgenerator24.pl/k/r//kh/cj/rl1kwu8wkg8co04gw4koswc0k4s.600.jpg |
Pasterka (msza pasterska) - uroczysta msza święta odprawiana o północy, na którą idziemy po wigilijnej wieczerzy, przypomina o oczekiwaniu i modlitwie pasterzy w drodze do Betlejem.
Szopka/stajenka - miejsce narodzenia dzieciątka Jezus, symbol nas samych. Czemu szopka miałaby symbolizować nas samych? Gdyż tak jak w niej, nie zawsze jest czysto, tak w nas przeplata się dobro i zło. Jednak jak i w stajence tak i w nas samych rodzi się sam Bóg, rozświetla nam życie, daje wiarę i nadzieję.
Źródło: http://ggv.com.pl/sites/default/files/imagecache/product_full/product/147-511.jpg |
Jasełka - przedstawienie, widowisko o Bożym Narodzeniu. Często odgrywane w szkołach, kościołach.
Źródło: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/3f/Scena_z_jase%C5%82ek.jpg/800px-Scena_z_jase%C5%82ek.jpg |
Kolędy i kolędowanie - śpiewając kolędy możemy uczcić narodzenie Jezusa.
W niektórych regionach Polski, głównie na wsiach można spotkać kolędników, którzy chodzą po domach i śpiewają kolędy domownikom. W zamian za życzenia daje się kolędnikom drobne datki - pieniądze/słodycze.
Po Nowym Roku można się spodziewać wizyty duszpasterskiej zwanej również kolędą.
Oświetlenie bożonarodzeniowe - zwyczaj, który ma zadanie głównie dekoracyjne, choć można tu się doszukiwać symboliki rozświetlania dróg.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Sch%C3%B6ckingen_Rathaus_Weihnachten_2010.jpg |
Źródło: http://img.zszywka.pl/0/0008/w_5572/wystroj-wnetrz/lozko-z-lampkami.png Znacie jeszcze jakieś tradycje Bożonarodzeniowe? A może sami jakieś wprowadzacie u siebie w domach? :) Z pewnością pewnego rodzaju tradycją jest oglądanie Kevina, nie mylę się? :) |
Tradycje tradycjami, a w każdym domu to wygląda inaczej. Jeszcze nie poznałam rodziny, która kultywowałaby wszystkie te tradycje od A do Z.
OdpowiedzUsuńJeeeeej, ale się świątecznie zrobiło :DD, chociaż ja od jakiegoś czasu nie 'czuję' tak tych świat... :(
OdpowiedzUsuńtakie same tradycje są u mnie :)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać świąt ;)
OdpowiedzUsuńSuper zebrane wszystko w jednym miejscu. A u mnie w domu jemiołą nie gości, bo niestety w mojej rodzinie przynosi choroby.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, niby wszystko takie oczywiste, ale warto sobie przypomnieć co jest po co w czasie świąt :)
OdpowiedzUsuńja w tym roku robię święta u siebie, dla chłopaka i dwóch przyjaciół, niestety znowu nie udało mi się polecieć do Polski :( nie będzie zbyt wiele potraw, bo kto by je zjadł, ale mam nadzieję, że będzie miło i świątecznie :)
OdpowiedzUsuńNo tak - święta z Kevinem to jedna z nowych tradycji :D
OdpowiedzUsuńFajna notka, niby tak oczywiste zwyczaje, a czytało się przyjemnie i tak na prawdę parę nowych informacji mi wpadło. Święta to na prawdę magiczny czas, kiedyś nie lubiłam..trudno uwierzyć wiem :D Ale teraz celebruję ten czas bardzo :D
OdpowiedzUsuńKażda tradycja jest dobra, byle w gronie najbliższych :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post:)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że nie ma Kevina - nie ma świąt :D
Chociaż Grinch też powoli się zakorzenia, jak idzie o filmy:)
Choinka to zwyczaj protestancki, a z tego co pamiętam Niemcy są lub był mocno protestanckim krajem (mogę się mylić, ale tak kojarzę :D)
OdpowiedzUsuńFajna notka, dużo fajnych informacji :)
a u mnie nigdy nie ma 12 potraw, no chyba, ze doliczyc wszystkie rodzaje ciast, wtedy moze bedzie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo nie ma 12 potraw :)
OdpowiedzUsuńMamy przepiękne polskie tradycje ;)
OdpowiedzUsuńFajne mamy te tradycje świąteczne, wszystkie są kultywowane u mnie w domu, może z wyjątkiem jasełek. Jeszcze jak byliśmy młodsi to coś z rodzeństwem wymyślaliśmy, byłam diabełkiem niestety :P ja bardzo lubię też kolędników i Kevin oczywiście o czym wspomniałaś :)
OdpowiedzUsuńa u mnie przychodzi Aniołek w Wigilię! :D Mikołaja mam 6 grudnia ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny post. U mnie w domu też jest sianko, dodatkowe nakrycie, przychodzi Mikołaj gdy zaświeci pierwsza gwiazdka, dzielimy się opłatkiem, jemy 12 potraw a o 12 w nocy idziemy na pasterkę. Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam święta :)) Super post!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w wielu domach powoli tradycje zanikają.....
OdpowiedzUsuńPs. Maleńka wysłałam wczoraj do Ciebie wygrana w dwóch przesyłkach, bo kopert większych mi zbrakło :P Także się nie wystrasz :P
fajnie, sobie to tak przypomnieć - wydaje sie oczywiste ale jednak.. :D
OdpowiedzUsuńAle o tym sianku wyciąganiu to nie wiedziałam :D
większość rzeczy pojawia się u mnie w domu, ale potraw jest zdecydowanie więcej :D
OdpowiedzUsuń