Odznaka turystyczna Miłośnika Latarń Morskich - czy warto? Jakie niesie korzyści dla Ciebie?

Dzisiaj wystartujemy z serią wpisów lifestylowo-podróżniczych dotyczących polskiego wybrzeża. Serii przyświeca znane motto 'Let the sea set you free'. Co warto zobaczyć, jakie miejsca odwiedzić oraz inne ciekawostki znad polskiego morza. Dzisiaj skupię Twoją uwagę na turystycznej odznace Miłośnika Latarń Morskich oraz korzyści z podjętego wyzwania.

O odznace turystycznej pierwszy raz usłyszałam chwilę po jej wprowadzeniu w 2006 roku. Będąc na jednej z letnich kolonii pod koniec podstawówki w sklepiku obok latarni morskiej w Rozewiu zobaczyłam paszport, w którym podbijamy każdą odwiedzoną latarnię - wygląda to nieco jak pieczątki na szkolnej legitymacji. Wtedy nie miało to za bardzo dla mnie sensu, ale teraz podjęłam cel - odwiedzę wszystkie nadmorskie latarnie w Polsce. Pierwszy punkt jest już za mną - 5 latarni zwiedziłam, dostałam brązową odznakę Bliza. Mierzę wyżej i w tym roku odwiedzę kolejne latarnie.


Czym dokładniej jest bliza i na czym polega program?

Bliza to po kaszubsku latarnia morska, a latarnia to nic innego jak znak nawigacyjny umieszczony na brzgu lub wodzie dla żeglugi. W dzisiejszych czasach zmienia się jednak jego przeznaczenie - wszędzie wkracza technika, więc latarnie morskie nie są już tak niezbędne dla bezpiecznej żeglugi jak kiedyś. Rodzi się więc pytanie co czeka latarnie morskie? Otóż dzięki zainteresowaniu ze strony turystów i organizacji przeistaczają się w miejsca przystosowane do zwiedzania, małe muzea z pięknymi panoramami z tarasów widokowych. Towarzystwo Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku stworzyło akcję dającą możliwość zdobycia Turystycznej Odznaki Miłośnika Latarń Morskich „BLIZA”.
Program podzielony jest na 3 etapy kończące się odznakami brązową, srebrną i złotą. W pierwszym etapie należy odwiedzić 5 wybranych latarni w przeciągu 2 lat i udokumentować to stemplami w paszporcie kupionym w sklepiku w/przy latarni. Srebrną odznakę uzyskasz jeśli udokumentujesz odwiedzenie pozostałych latarni udostępnionych do zwiedzania. Ta odznaka uprawnia Cię do bezpłatnego wstępu do polskich latarni morskich w sezonie letnim. Ostatni, najbardziej wymagający cel to odwiedzenie 3 zagranicznych latarń i zdobycie wiz pobytu (pieczątek).


Jakie korzyści przyniesie dołączenie do akcji?

Cel i  motywacja

Potraktuj zdobycie odznaki jako wyzwanie. Wyznaczaj sobie cel - np 5 latarni w ciągu roku i pilnuj, aby zostało to zrealizowane. Podobnie trzeba postępować z planami i marzeniami, masz pole do ćwiczeń. Motywacja i dyscyplina również będzie potrzebna - w środku sezonu pod latarniami ustawiają się spore kolejki, a przecież na wyjeździe można zrobić wiele ciekawych rzeczy - po co więc tracić czas w kolejce? Bądź konsekwentny w dążeniu do celu.

Okazja do podróży

Odwiedzenie latarni dla jednego będzie wycieczką na kilka godzin, dla innego na kilka dni - wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz. Mieszkam pod Warszawą, więc planując zwiedzanie latarni muszę wziąć po uwagę opłacalność wyprawy, więc staram się łączyć przyjemne z pożytecznym. Wyjeżdżając na urlop rezerwuję trochę czasu na zwiedzanie blizy oraz okolicznych miejsc.

Lekcja historii

Wcześniej napisałam, że latarnie morskie nie pełnią już tak ważnej roli w nawigacji morskiej jak kiedyś, lecz zmieniają się w muzea. W zależności od wybranej latarni znajdziesz tam relikty przeszłości (np. stare lampy), wystawy, a także poznasz legendy i historie.

Wspaniałe widoki

Latarnie, które mają tarasy widokowe mogą pochwalić się wspaniałymi pejzażami wybrzeża oraz panoramami miast. Podziwianie widoków to też nagroda za wdrapanie się na szczyt latarni - na wszystkie prowadzą schody, oprócz jednej, która nie jest udostępniona do zwiedzania. Zapierające dech w piersiach krajobrazy z pewnością będziesz porównywać, jednak na pewno na długo utkwi Wam w pamięci.


Sądzę, że przedstawiłam kilka jasnych powodów, które przekonają Cię do wzięcia udziału w akcji i odwiedzania latarni morskich. Bilety nie są drogie ceny wahają się w granicach 6-15 zł, więc dużo taniej niż w kilku zagranicznych, którymi się zainteresowałam. Sprawdź, może zostaniesz kolejnym miłośnikiem latarni morskich.

13 komentarzy:

  1. Nigdy nie byłam w takim miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  2. wow nie wiedzialam ze cos takiego jest super sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez 25 lat swojego życia nigdy nie byłam w latarni morskiej :(

    OdpowiedzUsuń
  4. My już mamy odwiedzonych 6 latarni (Świnoujście, Niechorze, Kołobrzeg, Gąski, Darłówko oraz Jarosławiec). Planujemy w tym roku odwiedzenie wszystkich ;) Mamy to szczęscie że mieszkamy blisko morza, jakieś 40 km do Kołobrzegu.
    Mam pytanie czy orientujesz się w jakich zagranicznych latarniach można właśnie uzyskać taką pieczątke i oczywiście jakie są dostępne do zwiedzania :) Pozdrawiam serdecznie ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze się nie interesowałam jakie zagraniczne latarnie oferują pieczątkę, jednak jak tylko się dowiem z pewnością dam znać :)

      Usuń
  5. wystarczy sfotografować się przy zagranicznej latarni lub tablicy informacyjnej latarni automatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdobywanie kolejnych latarni morskich to wspaniała przygoda dla całej rodziny. Na tę chwilę brakuje nam już tylko trzech latarni do zdobycia srebrnej odznaki. Obecnie w czasie pandemii niektóre latarnie są zamknięte, ale wystarczy zdjęcie na tle latarni, najlepiej z tabliczką z informacją o zamknięciu z powodu Covid-19. Piękny artykuł, życzę kolejnych pięknych przygód...
    Pozdrawiam
    Tomasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomimo pandemii udało nam się trafiać na otwarte latarnie :)

      Usuń
  7. Witam, widzę że jesteście w posiadaniu blizy brązowej latarni morskich. Czy jak wysyłaliście paszport z stemplami to oni odsyłali wam ten wniosek który wypisywaliście , cxy ten mały wniosek z paszportu zostawał u nich? Bede wdzięczny za odp

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paszport wraca bez wypełnionego wniosku. Srebrna odznaka już dwukrotnie zdobyta :D

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger