Lovely nude nr 7
Zawsze uważałam, że kolory nude na moich paznokciach źle wyglądają. Nie bez powodu - jasne kolory przecież podkreślają wszelkie nierówności na paznokciach, a moje wiecznie porozdwajane paznokcie były tego doskonałym przykładem. Po Meet Beauty zaczęłam robić sobie manicure shea i faktycznie stan moich paznokci znacząco się poprawił, więc w końcu miałam okazję sięgnąć po tego nudziaka od Lovely, którego kupiłam już bardzo dawno, ale nigdy nie było okazji go użyć.
Dostępność: Rossmann
Cena: ok 7 zł
Wykończenie: kremowe
Krycie: 2-3 warstwy
Pojemność: 8 ml
Pędzelek: standardowy w kierunku szerszego
+ cena
+ łatwe zmywanie
- długi czas schnięcia
- odpryski i popękania już pierwszego dnia
Podobno cały myk polega na tym, żeby dobrze dobrać kolor lakieru do kolorytu skóry na dłoniach - wtedy faktycznie możemy powiedzieć, że manicure dobrze wygląda. Czy mi się to udało - pozostawiam Wam do oceny. Jest to mój pierwszy raz, gdzie lakier w neutralnym kolorze nie jest takim typowym pod frencha. Wybierałam go w ciemno i śmiem twierdzić, że teraz wydaje mi się być w kolorze latte macchiato. Ostatnio ogólnie spodobały mi się kawowe barwy - uwielbiam caffe latte, które tata przygotowuje w domu oraz pokój mojego faceta, który przed Meet Beauty odmalowaliśmy w takiej kolorystyce z białym sufitem niczym spienionym mlekiem. A co Wy o nim sądzicie?
Cena oraz wybór odcieni stanowczo zachęca do kolejnego zakupu, ale niestety patrząc na to, że wieczorem (przy malowaniu paznokci rano) pojawił się pierwszy odprysk oraz lakier popękał na paznokciu chyba póki co będę szukać nudziaków gdzie indziej..
Mnie kolor się bardzo podoba :) szkoda, że jest tak mało trwały :(
OdpowiedzUsuńlubię lakiery lovely ale ten to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie kwestia dobrania właściwego odcienia jest tu kluczowa, ten kolor z Lovely może być dosyć ciężki bo jest dosyć żółty. Sama kupiłam parę lakierów Lovely i zauważyłam, że czas schnięcia i słaba jakość to ich największy minus. Bardzo jestem ciekawa manicure shea, muszę o nim poczytać bo od dłuższego czasu nie mogę doprowadzić swoich paznokci do ładu. :)
OdpowiedzUsuńkolor nawet okej, choć u mnie teraz rządzą kolory :) no i lakiery zwykłe odpadają, oddałam wszystkie, teraz tylko hybrydę mam :)
OdpowiedzUsuńTrochę za żółty jak na idealny nude dla mnie, ale to nie zmienia faktu, że fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNo i to co najgorsze - czas schnięcia :( za to kocham hybrydy :D chociaż na ich zrobienie też łącznie schodzi sporooo
Lubie nudziaki :) ładnie wygląda, szkoda, że nietrwały :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek. Często używam tych lakierów i właśnie trwałość jest ich słabą stroną :/ Nie ma tego złego, kolorki często się zmieniają na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńfajny nudziak :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńniestety jednak nie jestem zwolenniczką zwykłych lakierów, chyba że chodzi o paznokcie u stóp ;)
Kolor ładny :) szkoda, że trwałość jest słaba :<
OdpowiedzUsuńJak dla mnie idealny nudziak :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten kolor ma coś z żółtego. Lubię nudziaki, ale ten odcień do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńza dużo minusow ma ten nudziak,wiec nie kupię :)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie <3
OdpowiedzUsuńNie do końca do mnie przemawia, ale to pewnie dlatego, że nie przepadam za takimi kolorami.. :)
OdpowiedzUsuńdo mnie nudziaki zupełnie nie przemawiają...
OdpowiedzUsuńfajne lakiery miałam kilka buteleczek z tej marki. Ten kolor to nie koniecznie w moim stylu. Fotki cudne zrobiłaś
OdpowiedzUsuńŁandy kolor! Ja też muszę przyznać, że po zabiegu masłem shea moje paznokcie są w lepszym stanie. Jestem ogromnie zdziwiona, że efekt błysczących, zdrowych paznokci utrzymuje się prawie przez tydzień :)))
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) mojej mamie z pewnością by się spodobał :)
OdpowiedzUsuńFajnyukład bloga
OdpowiedzUsuńTo jakiś dostępny w panelu blogspot?
mam podobny kolor z Golden Rose wow
piękne zdjęcia
To jeden z darmowych szablonów od Kartografia :)
Usuń