Kringle Candle Fresh Lilac
Dzisiejsza pogoda za oknem pozostawia wiele do życzenia, ale mimo to, jest to okres na który czekam z niecierpliwością. Wiosna to czas, gdy po zimie wreszcie robi się ciepło i można porzucić grubą kurtkę głęboko w szafie, a na wierzch wyciągnąć lżejsze bluzki i krótkie spódnice. Nie tylko zmiana temperatury cieszy się dużym powodzeniem wśród osób lubiących cieplejsze miesiące w roku. Rozkwit natury przywołuje również masę nowych zapachów: świeży, lekki deszczyk, konwalie, czy moje ukochane bzy. Jest to zapach, którym raczę się podczas całego okresu kwitnięcia, a i to jest dla mnie za mało. Bez wahania zatem kupiłam wosk Kringle Candle o zapachu Fresh lilac. Czy zapach po rozpaleniu mnie usatysfakcjonował?
Naturalny zapach bzu jest delikatny, ale charakterystycznie kwiatowy. Natomiast w wosku jest on bardziej wyraźny, nieco podbity i wzmocniony. Wydaje mi się, że nawet słodszy niż naturalnie, ale mimo wszystko nie chemiczny, co bardzo mnie cieszy. Ma bardzo dobrą moc, w pokoju pachnie tak, jakby od samego rana w wazonie stał bukiet zerwanych gałązek bzu. W końcu znalazłam zapach, do którego na pewno będę wracać w okresie jesienno-zimowym, gdy zatęsknię za jego zapachem. Musicie mi wierzyć na słowo, ale fanką zapachów kwiatowych nie jestem, więc tu duży plus dla niego, że mnie oczarował ;)
Woski Kringle są dostępne na Goodies.pl w nieco wyższej cenie 12 zł, ale to ze względu na prawie dwukrotnie większą objętość. Plusem jest również forma kosteczek do odłamywania, nie kruszenie się tak wosku jak w przypadku Yankee Candle oraz plastikowy pojemniczek - zero woreczków strunowych :)
Jaki kwiatowy wosk lubisz najbardziej Ty? :)
Kocham bez! Muszę dorwać ten wosk!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach bzu - mieszkam w bloku ale niedaleko rośnie taki przydrożny bez i czasem wracając z spaceru z psiakiem zrywam gałązkę lub dwie ♥ Koniecznie muszę mieć ten wosk :)
OdpowiedzUsuńzapach bzu uwielbiam :) ale obawiam się, że w soku mógłby być za mocny...
OdpowiedzUsuńPóki co jedynie kupywalam YC❤️
OdpowiedzUsuńz chęcią bym się skusiła na świeczuszkę o tym zapachu :)
OdpowiedzUsuńZnam ten wosk i uwielbiam :D Teraz go nie palę, raczę się prawdziwym bzem, ale kiedy przekwita, odpalam Fresh Lilac :D
OdpowiedzUsuńMa go, ale jeszcze nie paliłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bez <3 Ostatnio co chwila przynoszę go do domu:))) A taki wosk mam, lecz o innym zapachu :)
OdpowiedzUsuńto jest prawdziwy zapach maja!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach i mam ochotę kupić dużą świecę.
OdpowiedzUsuńBez to moje ukochane kwiaty, uwielbiam ich aromat, mam Lilaca ale z Yankee trzymam go na deszczowy dzień kiedy już bez nie będzie kwitł :) A ulubiony ? Grey <3
OdpowiedzUsuń