Juicy love
7/23/2015 03:27:00 PM
31
czerwony
,
essence
,
kosmetyki
,
lakier do paznokci
,
nail polish
,
paznokcie
,
swatche
Lada dzień rozpoczynam urlop, zostały mi już tylko 3 dni pracy, a mnie coś łapie choróbsko paskudne. Dobrze, że miałam gotowe zdjęcia, więc dzisiaj lekki post, z serii którą lubicie, czyli prezentacja lakieru do paznokci. Dzisiaj na tapetę bierzemy Essence z serii The gel nail polish w kolorze nr 17 Juicy love.
Lakier ten kupiłam wraz z magazynem Glamour, czyli w podobnym czasie jak nowa wersja lakierów wchodziła do drogerii. To był jedyny kolor lakieru dostępny w salonie prasowym, w którym go kupiłam, a gazeta z lakierem kosztowała mniej niż sam lakier w cenie sugerowanej.
Dostępność: Hebe, Drogeria Natura, Douglas
Cena: ok 8 zł
Wykończenie: żelkowe/jelly
Krycie: 1 warstwa
Pojemność: 8 ml
Pędzelek: szeroki, zaokrąglony
+ szeroki, zaokrąglony pędzelek
+ bardzo dobre krycie (już po 1 warstwie)
+ bardzo dobre krycie (już po 1 warstwie)
+ cena
+ łatwe zmywanie
+ wysoki połysk
+ wysoki połysk
+ szybko schnie
Juciy love to soczysta, nieco strażacka, a nieco neonowa czerwień, która jest delikatnie zmieszana z pomarańczą. Na pewnie nie zostanie nie zauważona na paznokciach, ponieważ przykuwa wzrok. Jedna z tych czerwieni, która powinna znaleźć się w kosmetyczce każdej kobiety - nieco zadziorna, seksowna, ale jednocześnie lekka i bardzo wakacyjna.
Dla mnie jest to również lakier, który nieco zastępuje mi moją ukochaną IsaDorę nr 636 Latina red, którą niestety stłukłam. Ot, taki tańszy zamiennik.
A jakie czerwienie preferujesz Ty? :)
Ja właśnie maluję moje pazurki na krwiście czerwony kolor nr 911 eveline ;)
OdpowiedzUsuńta czerwień to coś w stylu mojej koleżanki:)
OdpowiedzUsuńJa z tą gazetą kupiłam zielony odcień :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny odcień, ogromnie mi się podoba jego wykończenie :)
OdpowiedzUsuńSoczysty kolor :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie "mój" kolor, nawet mam teraz podobny na paznokciach, więc jestem bardzo na tak! :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mnie to u mnie czerwień tylko głęboka i krwista. Taka pomieszana z pomarańczą niestety nie odpowiada mi :)
OdpowiedzUsuńAle ma fajny kolor ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor.
OdpowiedzUsuńJa lubię wszystkie czerwienie na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńśliczna czerwień! taka najlepsza
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć bliżej lakierom z Essence :)
OdpowiedzUsuńW sumie podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta czerwień, na pewno się skuszę bo tego z Essence nie mam :)
OdpowiedzUsuńladny kolor ;) !
OdpowiedzUsuńPiękny, :)
OdpowiedzUsuńPiękny, :)
OdpowiedzUsuńSuper kolor i Twoje paznokcie. A jak długo się trzyma?
OdpowiedzUsuńKwestia indywidualna- stanu paznokci, topu i tego, czemu poddajemy nasze dłonie. Jak miałam porozdwajane końcówki to już drugiego dnia miałam odpryski, innym razem 4 dni za nim, ale w pracy o coś walnęłam dłonią i pozamiatane.
Usuńpiękny kolor i połysk, na moich paznokciach teraz goszczą hybrydy
OdpowiedzUsuńale fajna, taka soczysta! :D
OdpowiedzUsuńzupelnie nie moja czerwień, wolę takie ciemniejsze :D
OdpowiedzUsuńSwojego czasu ( 3 lata temu) miałam 3 lakiery z essence i utrzymywały się tragicznie. Do tej pory mam wstręt do tych lakierów i nie podchodzę do tej szafy kiedy chce sobie kupić jakiś nowy lakier ;)
OdpowiedzUsuńMoże jednak powinnam zmienić zdanie i spróbować jeszcze raz z tymi lakierami ? :)
Pozdrawiam
Świetny lakier! Uwielbiam każdy odcień czerwieni na paznokciach, ale najbardziej te wiśniowe
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta czerwień, akurat mam podobną na paznokciach. Ja w Glamour trafiałam na same zielone lakiery, więc odpuściłam.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym sobie nim pomalowała paznokcie :)
OdpowiedzUsuńMam identyczny kolor z Essie! Uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, aczkolwiek chyb wolę nieco ciemniejsze, bardziej "eleganckie" czerwienie. :))
OdpowiedzUsuńJa wolę trochę przygaszoną czerwień, ciemną, w kolorze wina :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor i nazwa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czerwień :)
OdpowiedzUsuń