Czerwcowe nowości

Nie wiem co się dzieje, bo miałam napisać w minionym miesiącu więcej postów, a znowu wyszło tylko osiem. No ale cóż, dla jednych to mało, dla innych dużo. Jako, że miesiąc już się skończył przychodzę do Was z nowościami, które pojawiły się u mnie w minionym miesiącu.

Sklepy Centro usuwają się z rynku polskiego, likwidacja oznacza więc wyprzedaż. W moim centrum handlowym zajrzałam tam na kilka dni przed zamknięciem i ciężko było mi znaleźć coś:

a) w moim rozmiarze

b) coś co mi się podoba

ale w końcu zdecydowałam się na poniższe buciki i kryjące czarne rajstopy. Myślę, że niecałe 25 zł za obydwie rzeczy to całkiem niezła cena.

Jak już jesteśmy przy ubraniach, to w Reserved podczas chodzenia po sklepach z koleżankami wypatrzyłam cudne koszule w kratę - kilka dni później jedna już była moja, a następnie dołączyło do niej pudrowe body. Koszula jest cienka i zwiewna, idealnie nadaje się do zarzucenia na ramiona w ciepły wieczór.

Do Rossmanna podchodziłam 3 razy, ale zakupy wcale nie były tak duże. Zmywacz do paznokci, antiperspirant Garniera, żel pod prysznic OS XXX Mint oraz 2 żele Isany z limitowanej kolekcji pięknie pachnącej mango (jeden dla Grześka;)).

Dodatkami do gazet w ostatnim czasie rozpieszczają - Elle zafundowało nam miniaturkę wody termalnej Avene, a Joy lakiery Yves Rocher w kilku kolorach do wyboru.

Antiperspirant Fa dostałam od mamy, ale niestety piecze po goleniu..

Letni zakup życia w Home & You, czyli słoiczek ze słomką i od teraz smoothie jest ze mną wszędzie! :D

No i na koniec wosk Goose Creek Summer slices od Pachnącej wanny, który swojej recenzji już się doczekał - znajdziecie ją >TUTAJ<.

Co z nowości pojawiło się u Was? :)