Zapach wokół mnie: Summer scoop
Maj zaskakuje pogodą. Dni są coraz cieplejsze, co mocno motywuje mnie do wychodzenia na rolki, więc z kolei mało mnie znowu na blogach. Jednak znajduje się taki moment, gdy ze szklanką wody z cytryną lub pucharkiem lodów zasiadam do czytania Waszych wpisów i pracowania nad własnymi. A skoro już jesteśmy przy lodach..
Woski palone w kominku często stosuję jako 'nastrajacz'. Tym razem kosztując lodowego trio, przypomniało mi się, że jakiś rok temu kupiłam sobie wosk Yankee Candle Summer scoop, który idealnie będzie mi pasował, bo przecież ma pachnieć lodami truskawkowymi...
Rzeczywiście tak jest - zarówno na sucho, jak i po odpaleniu w kominku wyczuwalny jest aromat nasuwający na myśl lodowy twór truskawkowy. Jest słodko i przyjemnie, ale niestety nieco sztucznie. Co innego przygotować sobie lody w domu, a co innego nałożyć takie wprost z kartonu kupione w markecie. Nie będzie to ten sam zapach, ale będzie miły dla nosa. Mała różnica - trochę chemii.
Tartę 22 g dostaniecie za 7 zł m.in. w sklepie Organique w Łomiankach oraz internetowym Goodies.
mam go i lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńJaki apetyczny post,aż mi się jeść lody zachciało;D
OdpowiedzUsuńja mam teraz melonowy zapach <3
OdpowiedzUsuńco tam zapach...mi się zachciało lodów :P
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie znam ale na pewno poznam :)
OdpowiedzUsuńoj bym sobie zjadła taki smakowity deserek
OdpowiedzUsuńp.s zapraszam na mojego drugiego bloga rudemysli.blogspot.com
Opis brzmi bardzo apetycznie. :) Chętnie bym taki wosk u siebie odpaliła.
OdpowiedzUsuńWiem, że nie o tym post, ale te lody wyglądają smakowicie ^^
OdpowiedzUsuńWanilia-truskawka-czekolada z jakiegoś litrowego kartonu :)
Usuńzrobiłabym się chyba od niego głodna:)
OdpowiedzUsuńNo i teraz nabrałam ochoty na lody ;)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię choć mógłby być ciut kwaskowy:)
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie jest za słodki i brakuje mu przełamania kwaskiem ;]
UsuńTen zapach jest szalenie apetyczny!
OdpowiedzUsuńAż zachciało mi się lodów! Lubię ten zapach, przypomina mi mleczno-truskawkowego chupa-chupsa! :D
OdpowiedzUsuńBingo! Wiedziałam, że z czymś mi się kojarzy, ale nie mogłam się sprecyzować :D
Usuńkaaaażdy kocha lody!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://o-c-z-k-o.blogspot.com/
Nie znam, ale może by mi się spodobał ze względu na słodki aromat :)
OdpowiedzUsuńmam na niego ochotę ;)
OdpowiedzUsuńto jeden z ulubionych zapachów mojego chłopaka. ja wolę kwiatowe.
OdpowiedzUsuńHmmm miałam na niego ochotę, ale jak trąci sztucznością to się waham.
OdpowiedzUsuńI czułabym sztuczne truskawki wchodząc do pokoju? :P raczej nie chcę :)
OdpowiedzUsuńahhhh :( nawet te kupione prawdziwe sa nieco sztuczne ;P więc ja jednak bym nie pogardzila takim zapachem ;)
OdpowiedzUsuń