La Rive, Spring Lady
4/04/2013 06:17:00 PM
14
dezodorant perfumowany
,
kaufland
,
kosmetyki
,
La Rive
,
perfumy
,
polski kosmetyk
,
recenzja
,
spring lady
Dzisiaj mam zaszczyt przedstawić Wam mój tani, lecz świeży ulubiony zapach.
Jest to niestety tylko pefrumowany dezodorant w atomizerze, ale dorwany za niecałe 8 zł/75 ml w Kauflandzie. Kupiłam go już jakiś czas temu z wiosennymi planami (KLIK), jednak niestety pogoda za oknem nie dopisuje.. No ale cóż, miejmy nadzieję, że wiosna mimo wysokich podatków przyjdzie i do Polski, a tymczasem będę się psikać i myśleć o tej odległej od nas porze roku ;)
Opis producenta:
Pobudzający i rześki zapach, który uwolni energię każdej kobiety. Inspirowany tradycją starożytności.
Nuta głowy: kminek, rabarbar, cytryna, pomarańcza, bergamotka
Nuta serca: zielona herbata, mięta, jaśmin, goździk, koper, seler
Nuta bazy: mech dębowy, piżmo, biała ambra
Zapach nie jest duszący, jest za to lekki i przyjemny. Akurat taki odpowiedni na wiosnę. Po pstryknięciu na nadgarstek najpierw czuć gorzki zapach cytrusów, lecz chwilę później przemienia się on w miłą dla nosa woń.
Flakonik jest prosty, z czystego szkła - dzięki temu dokładnie widać ile go jeszcze pozostało. Lubie to! Z przodu jest ładna zielona etykieta z motywem liścia, na której są podstawowe informacje - marka, nazwa i co to za produkt - nic zbędnego, nie jest naćkane zbędnych danych. Z tyłu natomiast etykieta jest przeźroczysta i tam mamy już więcej danych takich jak skład, info, żeby chronić przed dziećmi, pojemność, kod kreskowy etc. Atomizer jest klasycznie zaplombowany, a pstrykadełko jest koloru przejrzysto białego ukryte pod zielonkawą zatyczką.
Kosmetyk moim zdaniem jest dość wydajny, lecz zapach nie należy do najmocniejszych, więc bardziej wymagający muszą się porządnie spryskać. Z trwałością jest niestety podobnie. Ale jak kiedyś miałam zapach zielonej herbaty z rozlewni perfum (nie pamiętam dokładnie jaki), to z nim było podobnie..
Czyżby taki urok tego zapachu, że jest nietrwały?
Dużym plusem jest to, że kosmetyk jest polski i pochodzi z Grudziądza.
Znacie ten, lub inny zapach od La Rive?
Podzielcie się swoimi typami :)
Podzielcie się swoimi typami :)
To może być ciekawe. Tylko przy takiej ilości zapachów zawsze boję się, że zamiast efektu orzeźwienia będzie otępienie. Niestety nie sprawdzę tego, bo do Kauflandu mi nie po drodze.
OdpowiedzUsuńW Rossmannie chyba też są, ale nie jestem pewna.. ;)
Usuńja mam od La Rive perfumy Love Dance mega słodkie i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńA co do wiosny to tez szukam letnich zapachów, aby mieć choć troszkę przyjemność z wiosny której nie ma :)
Oj tak, też mam (o ile się jeszcze nie skończyły!) Love dance - genialny zapach jak dla mnie :)
Usuńczesto drogie perfumy sa mniej trwale niz te tansze ;) lubie swieze zapachy :) nie wiedzialam, ze w Grudziadzu robia perfumy ;D od mojego rodzinnego miasta to rzut beretem ;D
OdpowiedzUsuńOo widzisz :) Więcej możesz się dowiedzieć z podlinkowanej strony ;)
Usuńsuper post i ogólnie ujmując rewelacyjny blog !: )) Co Ty na wspolne obserwowanie? Daj znac :))
OdpowiedzUsuńZnam zapach, jednak trwałość pozostawia wg mnie wiele do życzenia...
OdpowiedzUsuńNo właśnie ta trwałość..
Usuńja nie znam zapachu, ale powącham sobie przy najbliższej okazji
OdpowiedzUsuńNie kosztują dużo.
UsuńCzy waszym zdaniem są ok ?
http://www.merin.pl/rive-spring-lady-woda-perfumowana-p-3469.html
Powąchaj - warto ;)
UsuńW miarę standardowa cena - więc jeśli chcesz to kup ;)
nie miałam go ;)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz chciała to możesz nadrobić ;)
Usuń