• Nivelazione • zabieg S.O.S. do rąk i paznokci
1/23/2018 09:26:00 PM
16
Farmona
,
kosmetyki
,
Nivelazione
,
pielęgnacja
,
pielęgnacja dłoni i paznokci
,
zabieg na dłonie
Zima rozgościła się u nas w najlepsze. Pięknie ośnieżone drzewa, białe krajobrazy, mróz malujący wzory na szybach samochodów - te zabiegi pani zimy tworzą niesamowite wrażenie, zwłaszcza, że kazała na siebie tak długo czekać. Niestety jak zwykle są dwie strony medalu. W moim przypadku jest to przesuszona skóra dłoni. Mróz i wiatr oddziałuje na nią gdy zapomnę rękawiczek, gdy skrobię szybę samochodu lub odśnieżam chodnik wokół domu, a z kolei w pomieszczeniach ciepło płynące z ogrzewania, suche powietrze. W taki sposób tworzy się mała katastrofa. Właśnie w ostatnich dniach przypomniał mi się zabieg do rąk i paznokci z witaminą C, który wykonywałam sobie jakiś czas temu. Jesteście ciekawi jak się sprawdził?
Witamina C ostatnio stała się tak popularna jak swego czasu olej arganowy. Każda marka stara się mieć w swojej ofercie produkt lub najlepiej całą serię poświęconą witaminie C. Jak widać na zdjęciu jedną z nich jest dziecko Farmony, czyli Nivelazione, które poznaliście na moim blogu dzięki kosmetykom do stóp. Zestaw do zabiegu na dłonie i paznokcie, o którym dzisiaj piszę otrzymałam jako nagrodę w konkursie zorganizowanym przez Meet Beauty & Farmonę-Nivelazione.
Zobacz także: #NOWESTOPYNIVELAZIONE, czyli pielęgnacja nie tylko latem
Zabieg na dłonie i paznokcie jest podzielony na trzy kroki - pierwszy to peeling, drugi to serum do paznokci, a trzeci to maska do dłoni, po której nałożeniu zakładamy jeszcze rękawiczki dla wzmocnienia efektu. I tutaj wyrażę swoje zdziwienie - rękawiczki w opakowaniu dostajemy zwykłe foliowe, niczym spożywcze, jednak faktycznie wzmacniają efekt, ponieważ utrzymują ciepło.
Peeling do rąk miał za zadanie złuszczyć martwy naskórek, wygładzić dłonie i przygotować je do reszty zabiegu, aby skóra chłonęła maskę i w tej roli sprawdził się bardzo dobrze. Ładnie pachniał i nie podrażnił moich dłoni.
Serum do paznokci według producenta miało wzmocnić, zregenerować i poprawić kondycję płytki paznokcia oraz nawilżyć skórę wokół nich i zmiękczyć skórki. Tutaj niestety szału nie było, nie zauważyłam poprawy stanu moich paznokci, jednak co do skórek wokół nich byłam zadowolona. Zmagam się z suchymi skórkami, które zdarza mi się zadzierać, co nie wygląda estetycznie, natomiast serum widocznie je zmiękczyło i utrzymywało w dobrym stanie. Dodam, że serum w saszetce wystarczyło na więcej niż jednorazowe użycie - stosowałam je jeszcze przez kilka kolejnych dni.
Maska-kompres do rąk miała najważniejsze zadanie, czyli długotrwale nawilżyć dłonie, nadać im gładkość, wyrównać koloryt skóry, załagodzić podrażnienia i wstrzymać proces starzenia się dłoni. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się długofalowego działania maski, więc nie napiszę teraz, że kosmetyk się nie sprawdził. Długotrwałe nawilżenie da nam regularna pielęgnacja, a maskę potraktowałam jako okazyjną - maska przed większym wyjściem przywróci dłonie do właściwego stanu - wygładzi skórę na dłoniach i nawilży ją sprawiając, że dłonie będą delikatne jak pupcia niemowlaczka. Efekt utrzymuje się przez kilka dni, jednak jak wspomniałam okazyjnie wypada bardzo fajnie.
Peeling do rąk miał za zadanie złuszczyć martwy naskórek, wygładzić dłonie i przygotować je do reszty zabiegu, aby skóra chłonęła maskę i w tej roli sprawdził się bardzo dobrze. Ładnie pachniał i nie podrażnił moich dłoni.
Serum do paznokci według producenta miało wzmocnić, zregenerować i poprawić kondycję płytki paznokcia oraz nawilżyć skórę wokół nich i zmiękczyć skórki. Tutaj niestety szału nie było, nie zauważyłam poprawy stanu moich paznokci, jednak co do skórek wokół nich byłam zadowolona. Zmagam się z suchymi skórkami, które zdarza mi się zadzierać, co nie wygląda estetycznie, natomiast serum widocznie je zmiękczyło i utrzymywało w dobrym stanie. Dodam, że serum w saszetce wystarczyło na więcej niż jednorazowe użycie - stosowałam je jeszcze przez kilka kolejnych dni.
Maska-kompres do rąk miała najważniejsze zadanie, czyli długotrwale nawilżyć dłonie, nadać im gładkość, wyrównać koloryt skóry, załagodzić podrażnienia i wstrzymać proces starzenia się dłoni. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się długofalowego działania maski, więc nie napiszę teraz, że kosmetyk się nie sprawdził. Długotrwałe nawilżenie da nam regularna pielęgnacja, a maskę potraktowałam jako okazyjną - maska przed większym wyjściem przywróci dłonie do właściwego stanu - wygładzi skórę na dłoniach i nawilży ją sprawiając, że dłonie będą delikatne jak pupcia niemowlaczka. Efekt utrzymuje się przez kilka dni, jednak jak wspomniałam okazyjnie wypada bardzo fajnie.
Zabieg S.O.S. do rąk i paznokci Nivelazione to bardzo fajny zestaw dla poprawy stanu naszych dłoni tu i teraz. Nie jest to efekt na dłużej, ale potrafi błyskawicznie poprawić wygląd. Koszt takiego jednorazowego zabiegu nie jest wysoki, ceny wahają się w okolicy 10 zł. Moim zdaniem zestaw warty wypróbowania w zaciszu domowego SPA - bynajmniej mnie cieszą takie chwile odpoczynku - wysmarowane dłonie są wyłączone z prac domowych, można pooglądać ulubiony serial ;)
Jak gdzieś zobaczę to się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałby się taki zabieg ; w tym roku wyjątkowo mam przesuszoną i popękaną skórę dłoni
OdpowiedzUsuńnie stosowałam kosmetyków z witaminą C a co dopiero taki zabieg na dłonie. Ciekawe, czy przypadł by mi do gustu :) Krem w sprayu do stóp z tej firmy był moim strzałem w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJakoś zawsze mi brakuje czasu na pielęgnację dłoni :) a jak już coś na nie nałożę to przypominam sobie że muszę coś zrobić :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńW sumie przed jakimś wyjściem jestem z atakim produktem
OdpowiedzUsuńNiestety bez składu nic nie jestem w stanie stwierdzić bo moje dłonie nie wszystko tolerują :)
OdpowiedzUsuńFirmę znam w sumie jedynie z pakietów które dostałyśmy na MB (polubiłam się z deo :D) Taki "sosowy" zabieg na pewno ma swoje plusy :)
OdpowiedzUsuńNa razie nigdy nie wpadły w moje oczy. Ale po tej recenzji na pewno się skuszę. Moje dłonie wołają o pomstę do nieba. Chociaż fajnym sposobem jest jeszzcze maść z witaminą A, na noc a na to rękawiczki.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, nigdy nie używałam takich gotowych zestawów do pielęgnacji swoich dłoni ;)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Wow! Ale fajne :) Przydałoby mi się takie coś :)
OdpowiedzUsuńMoje krzyczą i piszczą o taki zabieg, super♥
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńStosowałam róznego typu zabiegi i maski, ale na stopy, i aż wstyd się przyznać, ale nigdy jeszcze nie próbowałam czegoś tego typu do rąk.
OdpowiedzUsuńMoim dłoniom też by się przydało takie SPA. Lubię ich kosmetyki do stóp, więc może i na coś do rąk się skuszę :)
OdpowiedzUsuń