Moja kolekcja zegarków z Aliexpress - modele, jakie znajdziecie na chińskim allegro, a jakość - bez tajemnic
Szczerze przyznam, że nie planowałam takiego wpisu, a jednak podczas sprzątania w szafie natrafiając na całą masę zegarków pomyślałam, że nie jest to głupi pomysł. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie Aliexpress cieszy się dużą popularnością, na facebooku roi się od grup, które inspirują swoimi znaleziskami na tym chińskim allegro oraz opiniują produkty zamówione z Azji. Czy i Wy jesteście ciekawi jakie zegarkowe perełki mam w swoich zbiorach? Chcecie poznać moje upodobania co do wzorów? Zapraszam do dalszej części wpisu.
Aliexpress ciekawiło mnie od dawna, ale zakupy zaczęłam na nim robić dopiero, gdy sklepy zaczęły oferować możliwość płatności przelewem. Moimi pierwszymi zakupami tam były oczywiście ozdobne zegarki. Nie napalałam się na wysoką jakość, zależało mi na różnorodności, traktowałam je jako modny dodatek do ubioru. Nie będę oszukiwać, że cena na alie była okazyjna - koszt zegarka do 10 zł i darmowa dostawa oznaczała jakieś 20 zł taniej niż z allegro, gdzie koszt zegarka jest dwukrotnie większy, a jeszcze należy pokryć koszt wysyłki. Poniżej przedstawię Wam kilka modeli, które udało mi się ściągnąć od majfrenda, a także porównanie z zegarkami zamówionymi na allegro.
Pierwsze dwa modele to właśnie zegarki, które dostałam w prezencie na święta jakieś 2 lata temu. Z moich ustaleń wynika, że właśnie one zostały zakupione na allegro. Bardzo mi się podobają - pierwszy z nich ma motyw kotwicy, który jest zdecydowanie moim konikiem, a tutaj jeszcze kolorystyka mnie oczarowała. Drugi również był wymarzony - chciałam bowiem napis na tarczy, z którym mogłabym się utożsamiać. Wiecie, taki tatuaż dla ubogich bojących się bólu. Już tutaj zaznaczę, że zegarki mają porównywalną jakość z tymi zamówionymi z aliexpress. Co do smuteczków, to w miętowy był przekładany - dla wyjaśnienia otrzymałam 2 takie same, w jednym zniszczył się pasek, w drugim padła bateria. Logicznie to ujmując z dwóch złożył się jeden. Co do drugiego to zdarza mu się, że odpada śrubka od ustawiania mechanizmu zegarka. Ten zegarek również zarysował się na szkiełku.
Teraz pora na mój pierwszy nabytek z aliexpress. Przeglądając kolejne strony chińskich sklepów napotykałam mnóstwo zegarków na wstążce, które były jakby podwójnie przewiązane (na zdjęciach kokarda znajdowała się obok koperty). Wyglądało to na tyle uroczo, że wyszukałam odpowiedni wzór na wstążce i złożyłam zamówienie. Zamówiłam dwa, które miały paseczki - czarno-biały klasyk oraz różowo-biały z myślą o wakacjach. Brutalna prawda ujawniła się, gdy zamówienie doszło. Niestety pasek materiału, bo wstążką tego nie nazwiemy jest na tyle krótki, że nie da się go przewiązać jak na zdjęciach produktu na stronie. No cóż, mimo to dalej uważam, że ma swój urok. Zdecydowanym plusem tych zegarków jest zdejmowana koperta, więc w zasadzie zamawiając jeden zegarek mamy szerokie pole pomysłu i możemy tworzyć własne paski, wstążki czy bransoletki. Szkoda, że przy tych ofertach sprzedaży nie ma możliwości zamówienia jednego kompletu i domówienia pasków analogicznie do pudełek na zegarki jak przy niektórych aukcjach. Co do jakości samego produktu - koperta sprawdza się bez zarzutu, natomiast dołączony pasek jednak bardzo szybko się wyciera. Kolejne zdjęcie zdecydowanie ukazuje różnice pomiędzy używanym i nieużywanym paskiem. Podobnie jest z rantami koperty - ścierają się - powiększcie sobie zdjęcie. Na minus również padnięcie baterii po jakimś pół roku od dotarcia zamówienia.
Kolejne dwa zegarki to wspólne zamówienie z koleżanką z pracy - obie zdecydowałyśmy się na motyw kota z Cheshire, czyli popularnym znikającym kocie z Alicji w krainie czarów. Przyznam szczerze, że ten zegarek póki co nie wykazuje wad. Mój drugi wybór to zegarek z serduszkami na tarczy na cienkim pasku. Takiego zegarka brakowało w mojej kolekcji. Wąski pasek wydaje się być bardzo kobiecy, a i zegarek ma swój urok. Niestety miano jednego z ulubionych wiąże się ze sporym zużyciem - jak widać na początkowym zdjęciu pasek uszkodził się na wysokości wyrobionej od noszenia dziurki. Poza tym jedno z serduszek na tarczy jak widać się przesunęło, jakby odkleiło. Ponadto przyglądając się można dostrzec rysy na szkiełku.
Ostatni zegarek w tym poście to klasyczna podróbka. Link do produktu uzyskałam na jednej z grup aliexpress na facebooku. Zegarek zamówiłam z ciekawości - chciałam zobaczyć jakie będzie podobieństwo/różnice do oryginału. Przyznam, że dla niewprawionego oka może wydawać się identyczny, chociaż już na samym starcie widzę różnice choćby w pasku - ma zdecydowanie inny odcień, wygląda zupełnie inaczej. Przyznam szczerze, że mimo iż mi się podoba, to jednak nie sięgam po niego za często - obecnie cieszę swe oko moim prezentem świątecznym, a mianowicie zegarkiem Paula Hewitta, więc podróbka Cluse poszła w odstawkę.
Podsumowując: wybór zegarków jest obłędny - kolory, fasony, wzory - jest tego bez liku. Jeśli chodzi o zamówienia z Polski czy z Chin, to myślę, że na przykładzie moich zegarków widać, że wszędzie możemy trafić na kiepską jakość czy wady, które się ukażą. Uważam jednak, że odrobina cierpliwości na międzynarodowe zamówienie może poskutkować podwojeniem przyjemności - no chyba, że stawiacie na minimalizm, to nie namawiam do złego ;)
Co sądzicie o zamawianiu na aliexpress?
Czy podobał Wam się wpis? Chcielibyście w przyszłości kolejne na temat zamówień z alie albo ogólnie gadżetów takich jak zegarki?
Prawdziwa z Ciebie zegarkomaniaczka:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się te zegarki podobają.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zegarki :D
OdpowiedzUsuńNo kochana, jest w czym wybierać :)
OdpowiedzUsuńja już powoli wyrastam z Alliexpress, ale zaciekawiłaś mnie tym zegarkiem z kotem ;d
OdpowiedzUsuńMam kilka zegarków z chińskich stron, ich jakość jest kiepska. Jednak wolę mieć jeden czy 2 porządne zegarki niż 10 tanich, które szybko się psują.
OdpowiedzUsuńTeż mam sporo zegarków z Alie, ostatanio tez kilka zamówiłam.
OdpowiedzUsuńZ Twoimi powtarza mi się tylko "Cluse", ale mam z szarym paskiem - trochę mnie irytuje, bo jest dosyć sztywny
Piękna kolekcja. Ja na Black Friday zamówiłam 3 zegarki i żaden nie doszedł :/
OdpowiedzUsuńświetna kolekcja, ja jednak zegarkomaniaczką nie jestem, mam zaledwie dwie sztuki :D
OdpowiedzUsuńMam stamtąd jeden zegarek i - o dziwo - działa! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię aliexpress , podoba mi się, że większość produktów ma już masę opinii i można się nimi kierować przy wyborze. fajne zegarki
OdpowiedzUsuńŚliczne ;) Na pewno pięknie prezentują się na nadgarstku, ja jednak cenię funkcjonalność ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zegarki, ja mam kilka z Ali, ale ich nie noszę :D Ot, zbieractwo... :D
OdpowiedzUsuńKotwica i kot super! ja z ebaya zamawiałam pełno zegarków Geneva, takich gumowych:) na allegro były wtedy chyba po 20zł, a na ebayu po 6-7 jakoś;) mam chyba z 6 kolorów:D
OdpowiedzUsuńKolekcja super! Alli, przyciąga swoimi dobrymi cenami :O
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie zamawiałam nic z Aliexpress, chociaż tyle tam fajnych rzeczy! Zegarki Ci się udały!
OdpowiedzUsuńNigdy nie zamawiałam nic z ali, lubię jednak oglądać zakupy innych. Kolekcja zegarków bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńJa póki co z Ali zamówiłam 3, ale noszę głównie jeden, bo go uwielbiam :) Trochę zamawiam na Ali głównie drobiazgów biżu czy do paznokci rzeczy
OdpowiedzUsuń