Podstawa perfekcyjnego makijażu, czyli dobór podkładu
Dobór podkładu do makijażu od zawsze sprawiał problem - na szkolnym korytarzu pojawiały się efekty maski, które były efektem doboru za jasnego/ciemnego podkładu do reszty ciała. Która dziewczyna nie była przerażona kiedy stanęła przed wyborem swojego pierwszego podkładu? U większości kończyło się to tak, że podkład był za ciemny - pieniądze zostały wyrzucone w błoto. A wystarczy znaleźć wskazówki jak to zrobić. Pora tę wiedzę usystematyzować!
W pobliskiej drogerii czeka na Ciebie wiele marek, ale zanim przejdziesz do doboru podkładu, zdecyduj jaka forma by Cię interesowała. Obecnie na rynku mamy podkłady o różnych właściwościach fizycznych.
- podkład w płynie - najpopularniejszy, oferowany przez prawie każdą markę (np. L'Oreal Infallible) z aplikatorem typu pompka lub bez niej. Również najłatwiejszy w użyciu - można aplikować go palcami, pędzlem czy gąbeczką - najlepiej na zasadzie stemplowania/wklepywania, aby nie pozostały nieestetyczne smugi. Są dostosowane do różnych typów cery - suchej czy tłustej, a także mają różne krycie - od minimalnego do silnego krycia.
- podkład w pudrze - najczęściej spotkasz w tej kategorii minerały (prosty i krótki skład - do 5 składników), ale wśród drogeryjnych marek również takie się pojawiają (np. L'Oreal True Match Minerals). Pudro-podkłady są lekkie, nie powinny zapychać, a ich krycie można stopniować poprzez dokładanie kolejnych warstw. Nakłada się go puchatym, dedykowanym do tego pędzlem poprzez koliste ruchy.
- podkład w musie - lekka konsystencja, która świetnie sprawdza się przy cerach mieszanych i tłustych, a także łatwo się rozprowadza - najwygodniej robić to palcami lub gąbeczką przy metodzie stemplowania/wklepywania)
- podkład w sztyfcie/kompakcie - podobno najproblematyczniejsza grupa, ze względu na to, że często są to kosmetyki ciężkie, kremowe i porządnie kryjące (np. L'Oreal True Match Genius). Należy oszczędnie je aplikować metodą stemplowania, aby nie zrobić sobie nimi krzywdy.
Jakie błędy najczęściej popełniamy wybierając podkład?
- wybieranie podkładu 'bo ten mi się podoba'/'chcę taki' - bez wzięcia pod uwagę sugestii producenta - nie każdy podkład nadaje się do cery suchej/tłustej
- dobieranie podkładu do koloru twarzy - podkład powinien być dobierany tak, aby twarz nie odcinała się od tułowia
- testowanie podkładu na dłoni - dłoń ma inny odcień niż twarz, stąd dobrze dobrany podkład do dłoni może odcinać się na twarzy
- podkład z polecenia - koleżanka o identycznej karnacji używa takiego, to ja też - jednak identyczna nie oznacza taka sama
- był w promocji/tani, więc po co wydawać więcej - nie każdy podkład ma w swojej gamie odcień idealny dla nas - najczęściej żalą się na ten fakt dziewczyny o bardzo jasnej karnacji, że nawet najjaśniejszy kolor jest dla nich za ciemny
Prawidło powinno wyglądać to tak, że idziesz do drogerii i przy pomocy testerów wstępnie określasz jaki kolor podkładu wydaje się być pasującym i pytasz o próbki tych kosmetyków lub bierzesz odlewki z dostępnych testerów.
Czemu tak, skoro można dobrać go na miejscu?
Otóż po pierwsze światło - w naturalnym wyglądasz inaczej niż w sztucznym. Po drugie czy pójdziesz do drogerii bez makijażu? A po trzecie w dzień wolny w domu możesz przetestować wszelkie aspekty produktu - czy pasuje, jak kryje, czy się nie utlenia oraz jak współpracuje z innymi Twoimi kosmetykami (np korektor, puder).
Czemu tak, skoro można dobrać go na miejscu?
Otóż po pierwsze światło - w naturalnym wyglądasz inaczej niż w sztucznym. Po drugie czy pójdziesz do drogerii bez makijażu? A po trzecie w dzień wolny w domu możesz przetestować wszelkie aspekty produktu - czy pasuje, jak kryje, czy się nie utlenia oraz jak współpracuje z innymi Twoimi kosmetykami (np korektor, puder).
W domu przed lustrem zrób sobie barwy wojenne - nałóż 2-3 odcienie podkładu w formie pasm od twarzy do dekoltu i przyjrzyj im się uważnie. Który z nich pasuje najbardziej? Pamiętaj, że nie dobierasz podkładu do samej twarzy, ale tak, aby twarz nie odcinała się od szyi i dekoltu - nie zależy Ci przecież na masce, tylko perfekcyjnym makijażu, którego podstawą jest dobrze dobrany podkład. Zwróć uwagę nie tylko na kolor, ale również odcień - niech nie będzie zbyt żółty ani różowy. Gdy już wybierzesz faworyta czeka Cię już tylko test jak sprawdza się w ciągu dnia oraz z resztą Twoich kosmetyków.
Cenne i przydatne rady :)
OdpowiedzUsuńPamiętam pierwsze wypryski i samodzielne próby kamuflażu. Zaczęłam tak szybko dojrzewać, że trądzik miałam już w wieku 12 lat. W gimnazjum zaczęłam podkradać mamie podkład - o 2 tony ciemniejszy od mojej karnacji. Mam nadzieję, że nigdzie to nie jest udokumentowane haha:D
OdpowiedzUsuńFajne, cenne wskazówki, ale ja wiecznie mam z tym problem..ost. za jasny :p
OdpowiedzUsuńRady przydatne, szkoda, że niektóre drogerie są bardzo oporne w dawaniu próbek. Kiedyś zaciekawił mnie podkład w Sephorze (ich marki własnej), poprosiłam o próbkę, pani wyciągnęła gotowca (saszetkę) i w kolorze zupełnie mi niedopasowanym z tekstem "tylko taki mamy".
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zebrałaś i usystematyzowałaś :) Super wpis!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre rady dla początkujących :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatne rady, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńja lubię efekt naturalności, gdy twarz wygląda dobrze ale jak niepomalowana, dlatego najchętniej wybierm kremy bb i podkłady mineralne. kupiłam co prawda ciężki Estée Lauder Double Wear ale do używania od święta
OdpowiedzUsuńJa nieraz myślę, że mam w końcu dobrze dobrany, a ktoś mi mówi, że jest przeważnie za jasny, wrr!
OdpowiedzUsuńnienawidzę kupować podkładów...
OdpowiedzUsuńDobranie podkładu to zdecydowanie bardziej złożona sprawa. Idealnie go po prostu przetestować, ale jeśli dobrze znamy swoją skórę i konsystencję jakie nam odpowiadają, jesteśmy to też w stanie zrobić w perfumerii. Tak naprawdę zwykle potrzebujemy dwóch innych podkładów (albo przynajmniej odcieni) - na lato i zimę. Warto pamiętać, że niektóre się utleniają i ciemnieją na skórze. A na pewno każdy podkład warto utrwalić pudrem. O mogłabym o tym pisać i pisać:)
OdpowiedzUsuńJa teraz stawiam na minerały :) Ale dobór koloru to dla mnie dramat :(
OdpowiedzUsuńBardzo cenne porady - ja zwykle mam problem z dobraniem idealnego podkładu bo mam bardzo jasną karnację :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkład Lirene city matt i nie zmienię na żaden inny
OdpowiedzUsuń