Isana melon&gruszka, czyli coś więcej niż zwykły żel pod prysznic

Dzięki Wam na blogach poznałam żele pod prysznic Isana i zastanawiałam się, dlaczego tak długo ich unikałam, skoro to całkiem przyzwoita jakość w niskiej cenie. Póki co żaden mnie nie zawiódł, a dalsze eksperymenty wciąż mnie zaskakują, tak jak dziś zrobił to żel pod prysznic melon & gruszka z perełkami zawierającymi olejek pielęgnacyjny. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na temat tego niepozornego produktu, koniecznie czytajcie dalej.

Opakowanie
Żel dostajemy w 300ml przeźroczystej buteleczce (typowej dla całej gamy żeli pod prysznic marki), która ułatwia nam kontrolę zużycia oraz pokazuje energetyzujący kolor kosmetyku - mnie to przekonuje. Zamknięcie niczym się nie wyróżnia - zwyczajnie na klik w kolorze dopasowanym do kosmetyku. Jako jeden z niewielu kosmetyków Isany w Rossmannie nie jest opatrzony etykietą z opisem produktu w naszym rodzimym języku.

Zapach i konsystencja
Energetyzujący pomarańczowy pod względem koloru żel ma również dość standardową konsystencję - żelową, ale nie wyróżniającą się na tle podobnych kosmetyków Isany. Jedyną różnicą są zawieszone w nim perełki,w  których znajduje się olejek rycynowy.
Zapach jest sporym atutem kosmetyku - świeży, lekki i apetyczny. Mnie oczywiście kupuje - lubię takie owocowe aromaty, a gruszka na tle melona.. super! ;)

Działanie
Tutaj również wypada przyzwoicie - dobrze oczyszcza, a jednocześnie pielęgnuje i nawilża skórę. Uważam, że to świetny patent na szybki prysznic i brak czasu po nim na balsamowanie ciała. Może nie jest idealnie, ale lepiej niż po zwykłym żelu. Zwykle do mycia używam myjki, która we współpracy z nim wytwarza również delikatną pianę.

Nie będę ukrywać, że teraz czaję się na olejek pod prysznic Isany, czyli teoretycznie jeszcze bardziej zaawansowaną formę pielęgnacji w oczyszczaniu ciała. Ktoś może wie jak się spisuje? :)

30 komentarzy:

  1. Akurat tego żelu z olejkiem jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to mój ulubiony wariant żelu z isany. jest wyraźnie lepszy, jeżeli chodzi o działanie a cena ta sama co inne. rzeczywiście trochę mniej wysusza niż zwykły żel, może nawet lekko nawilża. zdecydowanie warto.

    OdpowiedzUsuń
  3. żele Isany miałam i bardzo lubię, o olejek się jeszcze nie pokusiłam :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię ich produkty są tanie i dobre, żele wyjątkowo. Miałam ten pięknie pachnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten olejek z Isany kiedyś śmierdział rybą. :D Może coś zmienili w zapachu, bo kupowałam go parę lat temu, ale aromat nie zachęcał do używania. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Na żelu w Twojej dłoni widzę buźkę :)
    A żel ten bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze jak obok niego przechodzę to zastanawiam się czy go kupić :P. Do tej pory tego nie zrobiłam, ale po Twoim poście to już jest tylko kwestią czasu jak będzie u mnie pod prysznicem :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmm, kuszący :-) i kolor i zapach i działanie!
    A olejku nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapach pewnie by mi się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam żele o takich zapachach. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja miałam wersję z samą gruszką. W opakowaniu pachniał śliczne jednak na ciele stawał się strasznie chemiczny. Ciekawe jak ten faktycznie pachnie bo lubię takie energetyzujące zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię te żele :) A ta wersja z gruszką jest moją ulubioną :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie zapachy lubię najbardziej latem, strasznie dawno nie miałam kosmetyków isany . ja miałam ten olejek i jest super , bardzo podobny do tego z nivea.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam chęć wypróbować któryś z tych żeli Isany, ale nie wiedziałam, który. Więc dzięki za podpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam i dobrze go wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię isanowe żele... ten miałam bardzo fajny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze tej wersji ale często sięgam po żele Isany, szczególnie te limitowane :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No jeszcze trochę o tym melonie i by mi zapachniało w pokoju :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba trzeba w niego zainwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapach na pewno by mi się spodobał, lubię żele z Isany , ale tego jeszcze nie miałam , muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. OD awna nałogowo kupuję żele isany :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdyby nie moje zamiłowanie do żeli pod prysznic i mnóstwo zapasów, to na pewno bym go już miała. A tak niestety muszę czekać :P Chociaż mam wątpliwości czy spodoba mi się zapach, bo jednak grruszki nie lubię:/

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam i bardzo się z nim lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. miałam kiedyś ten żel z isany cudnie pachniał i też byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobrze wiedzieć:)
    http://fashionable.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  26. wyglada ciekawie i zapwene bym sie z zapachem polubila

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger