Orange love

Dawno już nie było lakierowych prezentacji, a lakierów mam całkiem sporo. Ostatnio już się cieszyłam, że pazurki mi się aż tak nie łamią i nie rozdwajają, a tu badum nadeszły wyprzedaże w Home&you i niestety problem powrócił. Ale póki jeszcze się nadają do malowania, to szybko przychodzę do Was z mega wakacyjnym kolorem Moyra Orange love nr 718.

Przyznam, że gdy zamawiałam lakier z naillandu ze wspólnego zamówienia u Amethyst, to przy wyborze kierowałam się pokazanym kolorem. Gdy wyjęłam buteleczkę z paczuszki byłam nieco zawiedziona, bo w niej lakier tak neonowo nie wygląda, a dodatkowo widać błyszczące drobinki.. Ale na paznokciach to się całkowicie zmienia.

Pędzelek należy do tych szerszych, a lakier gęstych. Malowanie nie jest najłatwiejsze, ale da się to zrobić. Już jedna grubsza warstwa jest w stanie zapewnić krycie, jednak mimo wszystko decyduję się na 2 cieńsze. Kolor jaki uzyskujemy zdecydowanie na plus - ładny neonek bez lśniących drobinek, a faktura lakieru jest jak obiecuje producent piaskowa, ale na szczęście nie hacząca. Niestety dużym minusem jest fakt, że lakier nie schnie najszybciej i długo pozostaje plastyczny.

Koniec gadania. Jak pokochasz kolor, jesteś w stanie się przemęczyć, bo jest PIĘKNY (tylko dlaczego tak trudno to uchwycić na zdjęciu?!) - nieoczywisty, nie taki soczysty, ale neonowy.
Długo się u mnie utrzymuje na paznokciach. U stóp to już wgl maksimum czasu, teraz muszę go zmyć (łatwo się zmywa!), bo się pościerał na końcach i są już spore odrosty.

Dostępność: Nailland
Cena: 1,90 €
Wykończenie: piaskowe
Krycie: 1-2 warstwy
Pojemność: 12 ml


+ szeroki pędzelek
+ cena 
+ łatwe zmywanie


+/- dostępność

- długo schnie
- długo pozostaje plastyczny

Jak Wam się podoba ten cudaczek? :)

25 komentarzy:

  1. Kolor bardzo mi się podoba :) Wykończenie mniej, ale wiadomo każdy lubi co innego ;) Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się bardzo podoba zarówno kolor jak i wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jego największa wada.. Nosić na pazurkach go uwielbiam, ale plastyczność niesamowicie mnie irytuje..

      Usuń
  4. Podoba mi sie :)

    ___________________
    Fashion fashion
    www.justynapolska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorek świetny :) Ale piasków nie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolor :) Pierwszy raz wgl. go widzę.. Szkoda tylko, że długo jest plastyczny :( Zwłaszcza, że z reguły w sumie piaski takie nie są..

    OdpowiedzUsuń
  7. kolor przepięknyyyy! :D
    struktura za którą nie przepadam, ale całosc na plus :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny efekt- bardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  9. jak ja kocham takie kolorki :) w dodatku piasek, bomba! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo mi się podoba! ;) Ciekawa jestem czy bedzie jeszcze taka akcja ze wspolnym zamowieniem, nie wiem czego tak to odkladalałm a mundziaki czekają ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz też żałuję, że na Mundziaki się nie skusiłam :(

      Usuń
  11. Taki... żywiołowy kolor :) podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię piaski, ale nie takie, więc podoba mi się tylko kolor.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładniutki, ale jak długo schnie, to nie na moją cierpliwość, a raczej je brak.

    OdpowiedzUsuń
  14. Trochę Ci się poodciskał... ta długość suszenia nie na moją cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  15. kolor jak dla mnie idealny... Wolałabym go jednak w normalnym wykończeniu...

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem w szoku, że długo schnie, bo w zasadzie piaskowce mają to do siebie, że schną w oka mgnieniu! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Piaskowe lakiery lubię m.in. za szybkie wysychanie więc szkoda, że ten tego kryterium nie spełnia. Ale przynajmniej ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  18. hmmm kolor mi się podoba (mam identyczny odcień z eveline) ale wykończenie już niekoniecznie (mimo, że lubię piaski ).

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny kolor, szkoda tylko że długo schnie ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger