• Bourjois • Rough velvet The Lipstick
2/15/2018 03:51:00 PM
19
Bourjois
,
kosmetyki
,
kosmetyki do ust
,
makijaż
,
pomadka
,
szminka
,
uroda
Moja miłość do Bourjois rozpoczęła się od różu do policzków - bardzo wydajny kosmetyk i wiele odcieni w gamie do wyboru. Kolejnym hitem stały się matowe pomadki w płynie, tak więc gdy tylko marka obwieściła swoją nowość, czyli klasyczną szminkę The lipstick wiedziałam, że kwestią czasu będzie znalezienie się w jej posiadaniu. Dzięki sponsorom blogokarnawału w Ostrowcu Świętokrzyskim otrzymałam do przetestowania aż 5 wspaniałych kolorów, a także 2 zestawy na konkurs dla Was - pod koniec wpisu powiem Wam co trzeba zrobić, aby je wygrać.
The Lipstick to projekt łączący formę klasycznej szminki z trwałością pomadek w płynie. Towarzyszy temu oczywiście cała kolekcja kolorów i matowe wykończenie nie wysuszające ust. Szminka mogłoby się wydawać idealna, ale czy tak jest? Jak to zostało osiągnięte?
Pierwsza matowa pomadka, która łączy wielogodzinną trwałość z uczuciem komfortu i niewiarygodna lekkością na ustach: Rouge Velvet the Lipstick pozostaje na ustach bez konieczności poprawek, nie wysuszając ich przez 24 godziny! Sekretem tej ekskluzywnej formuły jest nawilżający kompleks składający się z matowych lekkich olejków i wysokoskoncentrowanych czystych pigmentów, które pozwalają uzyskać aksamitne wykończenie, które nie tylko pięknie wygląda na ustach ale też pozostawia uczucie komfortu po nałożeniu. Nowa pomadka Rouge Velvet the Lipstick dostępna jest w 12 odcieniach: od kolorów nude , przez intensywne czerwienie, delikatne róże, aż po zmysłowe ciemne kolory.
Uwielbiam soczyste i wyraziste róże, więc przyznam, że widząc kolory jakie otrzymałam nieco się bałam, że użyję je raz czy dwa i wylądują na dnie toaletki. Jakże bardzo się myliłam! Wszystkie kolory przypadły mi do gustu - bez wątpienia każdy z nich na swój sposób pasuje do mojej cery - polubiłam się zarówno z klasycznymi odcieniami, jak również z wpadającym w pomarańcz Abrico'dabra czy zawsze omijanym ciemnym Brunette. Szminki na nowo na co dzień zagościły na moich ustach ze względu na łatwość i szybkość aplikacji. Dość wąski sztyft pozwala idealnie pokryć usta nie wyjeżdżając poza kontur. W czasie malowania szminki są kremowe i po ustach suną gładko niczym masełko, następnie zaś szybko zastygają w mat. Bardzo podoba mi się ich wydanie - nie tworzą tak zwanej skorupy na ustach, dzięki czemu w ciągu dnia nie czuć ich na ustach. Długo utrzymują się nienaruszone, nie wchodzą w załamania ust, równomiernie się ścierają. Spożywanie posiłku, picie napoi czy oblizywanie ust do pewnego czasu jest im niestraszne - po kilku godzinach wymagają jedynie poprawek, nie malowania od nowa. Na dodatkowy plus zasługuje eleganckie opakowanie, które jest na tyle bezpieczne, że nie otworzy nam się samo w toaletce i ładny zapach.
Nazwy kolorów od lewej: 06 Abrico'dabra, 07 Joli carmin'ois, 01 Hey nude!, 08 Rubi's cute, 12 Brunette |
Zapraszam Was na obiecany konkurs na moim instagramie!
Zabawa jest prosta - musicie obserwować w serwisie Instagram mój profil @malenkabloguje oraz @bourjoispolska, a także skomentować zdjęcie konkursowe i zaprosić do zabawy 3 osoby - niech wiedzą, że jest szansa na wspaniałą nagrodę! Komentarz powinien zawierać odpowiedź na pytanie 'Jakie usta są w Twoim stylu?'. Zabawa trawa przez tydzień, po tym czasie wybiorę 2 najbardziej kreatywne odpowiedzi. Zwycięzców ogłoszę w intastories i po otrzymaniu adresów wyślę im po 4 losowo wybrane pomadki. Tutaj zamieszczam również pełen regulamin.
Numerek 12 mi się podoba, piękny jest <3
OdpowiedzUsuńMi również przypadł do gustu! Jak nigdy nie nosiłam ciemniejszych kolorów, to ten zaczęłam jako pierwszy :]
Usuńbrakuje mi mocnego różu:)
OdpowiedzUsuńMi także, ale dzięki temu miałam okazję przekonać się do innych kolorów :] Jeśli masz ochotę to róże są do wygrania na moim instagramie ;)
Usuńładne kolory, jednak wszystkie są za bardzo czerwone. Przydałoby się coś w różu jednak...
OdpowiedzUsuńGdyby byl ladny ale cieply roz to byloby super :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, bałabym się, że pobrudzę też śnieżnobiały dywanik/kocyk, piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńTo poszewka z Home&You, ale uszła bez szwanku ;)
UsuńPiękne kolory! Ach kusisz nimi!
OdpowiedzUsuń7 jaka ładna :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki :)
OdpowiedzUsuńNie moje kolorki, ale ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentują :) mnie teraz nosi na wypróbowanie matu.
OdpowiedzUsuńNiestety nie moje kolory, ale konsystencja wygląda na bardzo przyjazną :)
OdpowiedzUsuńBrunette jest taki piękny! :)
OdpowiedzUsuńPomadki to kolekcjonuję pasjami :-)
OdpowiedzUsuńja tak samo:D
Usuńrewelacyjne odcienie, pięknie się prezentują
OdpowiedzUsuńDwa z nich podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuń