Świąteczna wishlista, czyli kup mi Mikołaju..| BLOGMAS 2016
Coroczne publikowanie na blogu mojej wishlisty z prośbami do Mikołaja lub systemem motywującym do zakupów konkretnych rzeczy stało się już niemal tradycją przedświąteczną. Tym razem ten wpis zostaje dodatkowo dorzucony do akcji Blogmas 2016, w której w tym roku biorę udział. Przyznaję, że gdy pojawiam się w sklepie to chcę mnóstwo rzeczy, a tworząc ten wpis nagle okazało się, że aż tyle nie potrzebuję. W pamięci utknęło raptem kilka rzeczy..
Moje poprzednie listy do Mikołaja:
- Drogi Mikołaju, nie wiem jak to zrobisz, ale marzy mi się piżamka z logo Reese's (i cały wór tych słodkości!). Natrafiłam na nią na swoje nieszczęście na instagramie i teraz spędza mi sen z powiek, bo wszędzie gdzie już na nią trafię jest cholernie droga lub nie ma mojego rozmiaru.
- Marzy mi się również jakaś planszówka - zawzięłam się na Gierki małżeńskie, ale równie chętnie przygarnę Taboo. Kuszą mnie gry towarzyskie, które mogą przynieść lawinę śmiechu ;)
- Kolejny punkt mojej wishlisty to płyta Kings of Leon Mechanical Bull. Ukochany zespół, a na krążku jedne z ulubionych piosenek: Supersoaker oraz Temple. Nie obrażę się również za płytę Only by night, bo ostatnio ją zabiłam wkładając po omacku płytę do radia samochodowego.. Psst, ta wersja okładki bardziej mi się podoba.
- Obiektyw makro do mojego Nikona już od dawna chodzi mi po głowie - lubię robić zdjęcia przyrody (np krople rosy, szron), jednak póki co muszę sobie radzić obiektywem z Biedronki do telefonu. W sumie wciąż się waham, czy jest mi taki niezbędny, ale.. gdyby był to na pewno by się nie zmarnował :D
- Zimowe płytki do stempli od B.loves plates powoli wychodzą ze sfery marzeń - teraz już tylko czekam aż dotrą, ale mimo wszystko przewijają się już jakiś czas przez wishlisty i plany zakupowe ;)
- Duża świeca Kringle Candle Grey. Obiecuję sobie ją już od dawna, a wciąż jakoś tak się dzieje, że jest tyle innych wydatków, a nawet oszczędzanie poprzez program partnerski Goodies jakoś bokiem mi idzie.. Cóż, kiedyś na pewno będę ją miała! ;) Oprócz niej chętnie na święta wzięłabym Candy Cane Lane od Yankee czy jakąś małą świecę WoodWicka dla skwierczącego knota ;)
- Markowy zegarek - nie żebym była sroczką czy zależało mi na lansie. Jedyne czego chcę to trwałości. Moje ładne zegareczki, które dostałam w zeszłym roku na święta niestety już zakomunikowały mi wyczerpanie baterii, a w jednym miętowym popękał pasek. Chciałabym ładny, elegancki i uniwersalny zegarek. W Swissie bardzo spodobał mi się model Cluse La Boheme, jednak wolałabym bardziej neutralny kolor paska - będę szukać ;)
- Na końcu listy znajduje się Tangle Angel. Wygląda niezwykle uroczo, a w dodatku sądzę, że nie wypadałby mi tak z ręki jak klasyczny Tangle Teezer. Pięknie prezentowałby się również na mojej toaletce z Ikei.
A co Wy chcielibyście dostać w prezencie? :)
Mnie też się marzy obiektyw makro, bo uwielbiam robić takie zdjęcia ;) Oby wszystkie marzenia mógł Mikołaj spełnić :)
OdpowiedzUsuńwidze ze nie tylko mi marzy sie jakis ladny zegarek:)
OdpowiedzUsuńPiękny zegarek. Też mam na oku jeden z modeli Cluse :)
OdpowiedzUsuńTangel Angel też mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńu mnie też na blogu jest wpis o moich zachciankach na Święta :D a co do Twojej listy to z chęcią przygarnęłabym też ten zegarek i jakieś fajne planszówki:)
OdpowiedzUsuńOd lat marzę o takim obiektywie:)
OdpowiedzUsuńCiekawa lista. Coraz częściej myślę o zakupie zegarka (obecnie nie noszę żadnego od wielu lat).
OdpowiedzUsuńJa marzę o tej grze - gierki małżeńskie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pod choinką znajdziemy!
Jak masz ochotę zaglądnij na moją listę http://www.minilife.pl/2016/12/moja-swiateczna-wishlist-blogmas-12016.html
Niech się spełni!
OdpowiedzUsuńsuper, ja zamówiłam u mikołaja piżamy, fajnie jeśli dostanę kilka par :)
OdpowiedzUsuńmnie się marzy czarny zegarek z DW :) <3
OdpowiedzUsuńświeca Greya- polecam! :) ach i zegarem Cluse, też super sprawa :) mam cały czarny :)
OdpowiedzUsuńŚwietna lista, takie zegarki również mi się podobają i licze na to, że kiedys taki będzie w mojej kolekcji :) Ja w tym roku postawiłam na książki, poprosiłam mojego świętego Mikołaja właśnie o nie :)
OdpowiedzUsuńJa też mam klasyczny TT i wiecznie ląduje w wannie :))
OdpowiedzUsuńHa, nie jestem sama :D
Usuńna mojej liście do mikołaja są tylko słodycze i semilaci haha
OdpowiedzUsuń