Naturalna sól z Morza Martwego - zastosowanie w praktyce | Proste przepisy na kosmetyki DIY

Naturalna sól z Morza Martwego - zastosowanie w praktyce | Proste przepisy na kosmetyki DIY

Inspiracją do wpisu były zdjęcia znalezione w roboczym poście na bloggerze z 2015 roku.. Szmat czasu można by rzec, a testując nowe sole do kąpieli prawie zapomniałam o jednym z faworytów, czyli o White Flower's. O ile żel pod prysznic był dla mnie całkowitym rozczarowaniem, zupełnie nie przypadł mi do gustu, o tyle sól tego producenta pozwalała odkryć w sobie pokłady kreatywności. Dzisiejszym wpisem zaciekawione będą nie tylko osoby, które lubią naturalne kosmetyki oraz posiadają wannę, ale także te, które szukają toniku, maseczki czy peelingu, który mogą same przygotować. To wszystko możecie osiągnąć za sprawą jednego woreczka soli do kąpieli z Morza Martwego od White Flower's.


Sól morska White Flower's została przebadana na wydziale farmaceutycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Potwierdza to jej pochodzenie w 100% z Morza Martwego, wyklucza w składzie barwniki i inne dodatki chemiczne. Staje się więc idealną bazą do zabiegów kosmetycznych, które możemy wykonywać w domu.

Najpopularniejszym z nich jest ciepła kąpiel z solą. Do jej przygotowania wystarczą 2-3 łyżki soli i ciepła woda. Opcjonalnie dla podwyższenia atrakcyjności kąpieli można wlać kilka kropel ulubionego olejku eterycznego. Taką kąpiel zaleca się na około półgodziny, a w tym czasie nie tylko się zrelaksujemy i odprężymy, ale również zadbamy o pielęgnację i prawidłowe nawilżenie ciała. Wiem, że wśród Was jest wiele osób, które nie posiadają wanny.. To rozwiązanie idealnie sprawdzi się również do moczenia stóp czy dłoni na przykład przed wykonaniem manicure. Aby bardziej zadbać o skórki i płytki paznokci dodaj sok z cytryny, sodę oczyszczoną oraz oliwę z oliwek.

W prosty sposób możemy także wykonać domowy peeling do ciała. Wystarczy wymieszać sól z oliwą z oliwek w proporcji 1:2, a dla wzbogacenia walorów zapachowych ponownie ratunkiem będzie kilka kropel olejku eterycznego. Tak przygotowanym peelingiem robimy masaż ciała okrężnymi ruchami, a na koniec spłukujemy ciepłą wodą. Efekt? Złuszczony naskórek, wygładzona i nawilżona skóra. Dodatkowo regularne stosowanie pobudza krążenie, pobudza skórę do produkcji nowych komórek i przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji - dzięki niemu balsam wchłonie się szybciej ;)


Sól morską możemy również wykorzystać w pielęgnacji twarzy przygotowując maseczkę lub tonik. Obydwa kosmetyki będą przeciwzapalne, więc sprawdzą się w pielęgnacji skóry z niedoskonałościami czy przebarwieniami.
Maseczka/peeling do twarzy z miodem ukoi i zmniejszy zaczerwienienia, a także nawilży cerę. Tutaj ponownie trzymamy się proporcji 1:2. Na jednorazowe użycie wystarczą 2 łyżeczki drobno zmielonej soli (drobniej niż w opakowaniu) oraz 4 łyżeczki miodu. Dobrze wymieszaną maseczkę nakładamy na twarz i trzymamy minimum 15 minut, po czym zmywamy ją ciepłą wodą. Najłatwiej zrobić to wilgotnym wacikiem czy ściereczką przeznaczoną do zmywania maseczek. Po takiej pielęgnacji możemy użyć toniku własnej produkcji - 1łyżeczka soli na ok 120ml ciepłej wody. Składniki należy wymieszać do rozpuszczenia. Używać max 2 razy dziennie. Aplikować buteleczką z atomizerem lub zwilżyć wacik i przetrzeć twarz.


Z soli morskiej łatwo również jest przygotować płyn do płukania jamy ustnej, ale ten patent zupełnie do mnie nie trafia, zraził mnie smak.. a Wy przygotowywaliście jakiś kosmetyk z soli morskiej? Jestem ciekawa Waszych sugestii ;)

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger