Esencja lata podczas zimowej kąpieli
11/13/2016 09:12:00 PM
16
kosmetyki
,
Organique
,
peelingująca pianka do mycia
,
pianka myjąca
,
polskie kosmetyki
,
umilacz kąpieli
Tego roku bardzo szybko zaskoczył nas śnieg. Nie da się ukryć, że u wielu wywołał uśmiech - w końcu jak to tak zima i święta bez śniegu? A tu taka obietnica - śnieżek przybył do nas wcześniej, jakby chciał sprawdzić czy jeszcze jesteśmy nim zainteresowani. Uwielbiam, gdy w święta wyglądając za okno widzę drzewa spowite białym puchem, z którego można ulepić śnieżki i porzucać się nimi na zimowym spacerze. Nie zmienia to jednak faktu, że moją ulubioną porą roku jest lato.
Uwielbiam wyjazdy nad morze i plażowanie. Spacery pod nadmorskich miasteczkach do późnego wieczoru. Wanliowe świderki, smoothie ze świeżych owoców i mrożona herbata. Mrożona herbata to dzisiaj słowo klucz, ponieważ pod lupę bierzemy peelingującą piankę do mycia ciała Organique o tym zapachu.
Może pamiętasz, że pisałam już kiedyś o piance z tej serii o zapachu owocowego koktajlu? Chciałam dać Ci znać, że moja opinia się nie zmieniła. Cukrowa pianka peelingująca to wciąż mój hit pośród umilaczy kąpieli. Tym razem używam zapachu ice tea i to w większym wydaniu (34,90 zł/200 ml). Może nie jest to najniższa cena, ale naprawdę warta zainwestowania. Zawsze chętnie wracam do tego kosmetyku.
Wyjątkowe, ładne i funkcjonalne opakowanie typowe dla marki Organique stanowi tylko wstęp tego kosmetyku. Środek skrywa kosmetyk o pastelowej barwie i delikatnej konsystencji, który w czasie masażu ciała podczas kąpieli sprawi Ci przyjemność. Towarzyszyć jej będzie odprężający zapach zielonej herbaty. Czysta przyjemność. Czysta, to słowo klucz - pianka zapewni Ci również oczyszczenie ciała.
Skusisz się na chwilę zapomnienia?
Chyba bym się zakochała <3 Muszę mieć ją na uwadze podczas zakupów :)
OdpowiedzUsuńmiałam ją, całkiem przyjemna:)
OdpowiedzUsuńJenyyyyy... za każdym razem jak ją widzę to robię się głodna! Cudo :)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku śnieg już w październiku się u mnie pojawił :D
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te pianki Organique
wygląda cudnie, chętnie ją przetestuję kiedyś :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńOjaaaaa! Kupiłaś mnie tym produktem <3
OdpowiedzUsuńOprócz tego, że jest niebieski to na dodatek wygląda bardzo apetycznie hehe :)
Mniam, cudnie wygląda <3
OdpowiedzUsuńKuszące te pianki :)
OdpowiedzUsuńTe pianki mają w sobie magię! :D
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu kupić jakąś piankę Organique. nie miałam żadnego kosmetyku tej marki a konsystencja wygląda genialnie. gdy przechodzę obok och stoiska zawsze czuję mega zapach
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie ;)
OdpowiedzUsuńAleee wygląda! Cudowności!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pianki <3
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować:) Wygląda super no i piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńW końcu muszę się skusić na tę piankę :) Już tyle o niej czytam, że to grzech nie spróbować samemu :P
OdpowiedzUsuń