Wrześniowe denko - minirecenzje

Dzisiaj jestem absolutnie niezadowolona ze zdjęć. Jednak z racji, że wciąż wychodziły takie paskudne nie mam wyboru i je publikuję. Czekam na lincz, ale obiecuję poprawę ;) Mimo szkaradnych fotek, niewielu zużytych produktów jestem zadowolona, w końcu znowu udało mi się zużyć jakiś balsam i krem do rąk, co w moim wypadku idzie dość wolno, a zapasy rosną w siły. Mam nadzieję, że do końca roku zużyję jeszcze kilka buteleczek, z racji wzięcia udziału w akcji 100 dni pielęgnacji ciała u Bogny - ja zyskam miejsce w szafce na nowe kosmetyki, a moje ciało nawilżenie, może nawet jędrność. Dosyć paplaniny, zapraszam na przegląd moich śmietków ;)

Produkty związane z włosami
1. Odlewka szamponu Joanna Profssional do włosów farbowanych z filtrem UV
Mimo, iż nie mam farbowanych włosów to przyjemnie mi się go używało ze względu na cudny wiśniowy zapach. Dobrze oczyszczał, nie spowodował żadnych nieprzyjemności, a włosy były po nim przyjemnie miękkie. Zdążyłam się zorientować, że jest również tani. Sama raczej będę szukała czegoś, co jest odpowiednie dla włosów przetłuszczających się, ale mamie z pewnością polecę ;)

2. Yves Rocher, odbudowująca odżywka do włosów suchych i kręconych
Nie mam takich włosów, ale skusił mnie napis 'odbudowująca'. Nie plątała włosów, pozostawiała je miękkie i przyjemne.
KUPIĘ PONOWNIE 

3. Szampon Body resort, Exotical Guava
Dobrze oczyszczał, jednak niczym szczególnym się nie wyróżniał. No może ta buteleczka mnie kusiła ;)
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE

4. Priorin Extra, Suplement diety w walce o zdrowe i piękne włosy
Pierwsza paczka z kuracji 3 miesięcznej. Na razie większych efektów nie zauważyłam.

Pielęgnacja
5. Johnsons Baby, Mleczko pielęgnacyjne
Przyjemne, delikatne, dobrze nawilża, jednak wydobycie go pod koniec z buteleczki było męką. Rozcinanie również do najłatwiejszych nie należało..
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE

6. Anatomicals, krem do rąk
Nie nawilżał rewelacyjnie, ale na lato do niezbyt wymagających dłoni jak znalazł. Recenzja >>KLIK<<
KUPIĘ PONOWNIE

7. Craft'n'Beauty, Balsam do ciała Kokos z trawą cytrynową
Jestem totalnie oczarowana. Lekka, jednak nawilżająca konsystencja, świetny zapach. W końcu nie jest to mdły kokos, lecz świeża woń dzięki trawie cytrynowej, którą uwielbiam w jedzeniu i kosmetykach. Wkrótce recenzja ;)
KUPIĘ PONOWNIE

Higiena, kąpiele ;)
8. Yves Rocher, Uzupełniacz mydła w płynie Hamamelis
Absolutnie nie warty swojej ceny. Nie mówię, że zły, wysusza i w ogóle nie myje, jednak pozostawia dziwne uczucie po umyciu, a poza tym wolę kremowe mydła do rąk. Wykorzystałam do mycia stóp. Recenzja >>KLIK<<
NIE KUPIĘ PONOWNIE

9. Body club, Kula do kąpieli pomarańcza&chili
Kolejna kula z Biedronkowych serii. Lubię do nich wracać, mimo iż te mają różne paprochy w sobie, które później dryfują w wodzie, tutaj skórka pomarańczy. Recenzja >>KLIK<<
KUPIĘ PONOWNIE

10. Tibelly intimate, Chusteczki do higieny intymnej
Dobrze oczyszczają i odświeżają, a w dodatku można wyrzucać je do toalety, za co duży plus, gdyż Marion to wykluczał ;)
KUPIĘ PONOWNIE

11. BeBeauty, Sól do kąpieli Lotos
Bardzo lubię te sole, często do nich powracam, zmieniam zapachy. Tą akurat mam od Nieidealnej Perfekcjonistki - dziękuję kochana, tego zapachu jeszcze nie miałam :)
KUPIĘ PONOWNIE

Makijaż, te sprawy ;)

12. Essence, Błyszczyk o zapachu i smaku smoczego owocu
Pięknie błyszczał, a raczej smakował, bo z ust szybko znikał. Dostałam go od Reno, jednak nie zdążyłam zużyć, gdyż miałam taki etap, że odrzucałam błyszczyki. Końcówka nieco zmieniła swój zapach i konsystencję, więc się jednak pozbędę ;)
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE

13. Bell, krem CC
Kolejna zużyta tubka, mi pasuje, ładnie kryje, ale nie jest tak ciężki jak typowe podkłady.
KUPIĘ PONOWNIE

14. Pomadka ochronna, Lippo
Tania jak barszcz, dostępna w Polomarkecie. Przyjemnie się jej używało, jednak teraz wymagam czegoś więcej o tego typu produktów ;)
RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE

Próbki
Vichy Aqualia Thermal - całkiem przyzwoicie mnie zaskoczyła, dobrze nawilża, ratuje, gdy mam suchą skórę
Estee Laduder - porażka, kolor nie ten i wgl jakiś ciężki..
Pat&Rub serum - nie zagłębiałam się w szczegóły, potrzebowałam tylko jednej rzeczy w tamtym momencie - likwidację zaczerwienienia po krostce, a wychodziłam z domu - sprawdził się.

Coś z moich zużyć macie, może są inne opinie? :)

54 komentarze:

  1. Yves Rocher, odbudowująca odżywka do włosów suchych i kręconych bardzo mnie zainteresowała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Joanny serii profesjonalnej polecam serie zakwaszająca <3 jest wspaniała !!

    OdpowiedzUsuń
  3. mam tą odżywkę z YR ale jeszcze nie testowałam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo tego;)

    ____________
    a u mnie?
    fashion jesienią

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam tą małą pomadkę, za takie pieniądze nie jest najgorsza :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Niczego nie miałam, ale fajne denko :) Gratuluję zużyć :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię zapachu serii Hamamelis... ilekroć zastanawiam się nad mydłem w płynie (namiętnie zbieram pieczątki) tylekroć cena i zapach zniechęcają.

    OdpowiedzUsuń
  8. a mi się zdjęcia podobają!:P ciekawa jestem tego kremu CC:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten balsam kokosowy z trawą cytrynową strasznie chciałabym wypróbować :D

    Co do Więźnia Labiryntu to powiem Ci, że nie science fiction było dosyć zbagatelizowane. Tzn bardziej według mnie w filmie chodziło o zbudowanie napięcia i tajemniczość. Ten labirynt jest taki science fiction . Ale jak spodziewasz się w labiryncie zagadek jak w Harrym to nie bardzo. Tam chodzi troszkę o coś innego, ale też w sumie znalezienie wyjścia. Za to zgadzam się, że film ma coś z klimatu Igrzysk Śmierci, które zresztą bardzo lubię, ale Więzień podobał mi się bardziej, miał bardziej zagadkowy klimat i cały czas kminisz w filmie O CO TU CHODZI :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Balsam kokosowy z trawą cytrynową brzmi wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Spore zużycie :)
    Chyba skuszę się na ten krem CC z Bell, jak mówisz że dobrze kryje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. o ja wlasnie zaczlem uzywanie odzywki z yves rocher ;D mam nadzieje ze bede miala podobne efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Żadnego z Twoich zużyć nie miałam :) Ale kosmetyki Vichy lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też testuję Priorin już dwa miesiące, ale efektów nie zauważyłam, a wręcz więcej mi wypadają włosy, bo zawsze tak mam gdy zaczyna się jesień

    OdpowiedzUsuń
  15. Znam sól i dość dobrze ją wspominam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ten podkład EL należy właśnie do tych ciężkich podkładów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluje zużycia tylu produktów. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  18. miałam tę odżywkę do włosów z YR - super się sprawdzała! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Skąd masz próbkę Vichy Aqualia Thermal? Czytałam ostatnio recenzję tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś w aptekach rozdawali i tak czekała na zużycie ;)

      Usuń
  20. Krem do rąk z Anatomicals chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapraszam na szybkie rozdanie do mnie :) Wystarczy tylko być obserwatorem mojego bloga! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten szampon Joanny bardzo mnie zainteresował. Czuję, że wiśniowy zapach i mi przypadłby do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję zużyć :) Z odzywki Yves Rocher też byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Taki kokosowy balsami brzmi swietnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. jedyne co znam to sól do kąpieli z biedronki, której nie lubię ;/

    OdpowiedzUsuń
  26. Widzę, że też masz tendencję do przecinania tubek :) Ja robię to nałogowo, bo tyle jeszcze zostaje na ściankach !
    http://3stepstohealth.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to tak wyszło, że krem CC skończył mi się w najmniej odpowiednim momencie - a po rozcięciu okazało się, że całkiem sporo go jeszcze ;) Podobnie sprawdziłam w innych przypadkach - i również sporo kosmetyku się znalazło.

      Usuń
  27. Sól do kąpieli o zapachu lotosu brzmi zachęcająco. :p

    OdpowiedzUsuń
  28. E tam, zdjęcia są dobre ;)
    Miałam krem CC z Bell, który strasznie mnie zapychał i sól z Biedronki do kąpieli :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo fajne denko :) Akurat żadnego z tych produktów nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten szampon z Joanny był tani, szczególnie jak na litrowe opakowanie i jest strasznie wydajny. Już mi się dawno znudził a jeszcze go pełno :)

    OdpowiedzUsuń
  31. spore denko :)
    kusza mnie te błyszczyki z essence :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Sól z Biedronki jest świetna do moczenia stóp. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ten sposób jeszcze z niej nie korzystałam, muszę wypróbować :)

      Usuń
    2. Ja łącze przyjemne z pożytecznym - gram w Simsy i moczę stopy ;D

      Usuń
  33. Z Body Resort bardzo lubię mgiełki do ciała, a w soli z Biedry moczę stopy :D Lubię też ten krem CC z Bell.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne są, ale zapach szybko się ulatnia. Muszę wypróbować moczenia stópek w wodzie z solą :)

      Usuń
  34. A ja zapraszam na szybkie rozdanie u mnie http://makeulifeperfect.blogspot.com/2014/10szybkie-rozdanie-zapraszam.html :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzisz, że to lekkie przegięcie, że znowu mi tym spamujesz? :/

      Usuń
  35. o dziwo nic nie mialam z wyzej wymienionych kosmetykow, ale narobilas mi ochoty na ten krem BB i balsam do ciala, bo uwielbiam kokosy))))

    OdpowiedzUsuń
  36. dla mnie DW jest zdecydowanie za ciężki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger