• Yankee Candle • After sleeding

Czwarty kwartał roku przynosi kolekcję Yankee Candle Q4, w której zapachy nawiązują do okoliczności świąt i zimy. Aromatyczne zapachy zawarte w małych tartach (woskach), samplerach i trzech rozmiarach świec mają w sobie nutę słodyczy i świątecznych wypieków, zapach świerku tak charakterystycznego dla tradycji Bożego Narodzenia.. a czym tym razem zaskoczy nas Yankee w wosku After sleeding?


After sleeding, czyli w tłumaczeniu 'po sankach' kojarzy mi się z czasami dzieciństwa. Kiedy byłam kilkuletnią dziewczynką nie było podobno już zim takich jak za czasów szkolnych moich rodziców, jednak świat w grudniu znajdował się pod śnieżnym puchem. Sanki były moją ulubioną rozrywką. Chadzał ze mną tata, chadzała ze mną i mama, czasem towarzyszył nam nasz pies. Rodzice jednak zawsze mają na głowie dużo więcej spraw - choćby przygotować dom na święta. Gdy ja beztrosko bawiłam się na dworze, w domu przechodziły się zapachy, które po powrocie wyczuwałam dużo intensywniej. Zmarznięty na dworze nos, który dotychczas czuł jedynie zimową świeżość po wejściu czuł zapach palonego w piecu drewna, wanilii w świątecznych wypiekach oraz przypraw korzennych w rozgrzewającej herbacie. Tak właśnie pachnie After sleeding - przyjemnym wnętrzem, ciepłem rodzinnym. Jest wyrazisty, moc dobra by pachniało w całym mieszkaniu.

Dostępność: Goodies, cena 9 zł / 22 g

5 komentarzy:

  1. Myślę, że zapach mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na sucho nie porwał mnie, ale po rozpaleniu w kominku serio mi się spodobał ;)

      Usuń
  2. Ciekawam jak to pachnie. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Też ciekawi mnie zapach tego wosku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo..wpisuję go na listę świątecznych wosków do kupienia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger