• Hialu Pure • Serum z kwasem hialuronowym 3%

Wraz z wiekiem (oraz milionem innych czynników!) zmieniają się potrzeby skóry. Jedną, pewną stałą jest oczywiście potrzeba nawilżenia. Nawilżona skóra odwdzięczy nam się nie tylko ładnym wyglądem w i bez makijażu, więc warto ją pielęgnować. Jako kobieta ciekawska świata kosmetyków co jakiś czas zmieniam produkty, szukam tych najlepszych. Najlepszych dla mnie i mojej cery. Tym razem w moje ręce trafiło serum z kwasem hialuronowym 3% Hialu Pure, o którym chciałabym Wam napisać dzisiaj kilka słów.

Hialu Pure to serum z kwasem hialuronowym w formie żelu. Jest produktem o najwyższej jakości. Stosowany na skórę poprawia nawodnienie skóry właściwej przyczyniając się do poprawy jej elastyczności i sprężystości. Skóra staje się bardziej nawilżona i odżywiona. Regularne stosowanie opóźnia procesy starzenia, a skóra odzyskuje naturalną jędrność i blask. Stosowanie serum jako podkład pod krem nawilżający powoduje lepsze wchłanianie substancji odżywczych z kremu. Stosowany pod oczy daje efekt chłodzący i uczucie świeżości. • Ingredients: Aqua, Hyaluronic Acid, Gluconolactone, Sodium Benzoate


Serum z kwasem hialuronowym trafiło do mnie poprzez wrześniowe pudełeczko Shinybox. Od strony wizualnej od razu mnie zainteresowało i szybko trafiło do użycia. Moją uwagę zwróciła szklana buteleczka z wygodną pipetą, która pozwala bezproblemowo aplikować serum w formie gęstego żelu. Pipeta pozwala na precyzyjne naniesienie kosmetyku w wybrane miejsce na twarzy bez niepotrzebnego kontaktu dłoni z preparatem pozostającym w buteleczce.

W moim odczuciu serum ma silne właściwości nawilżające. Początkowo gdy nie mogłam się przyzwyczaić do nakładania kosmetyku o takiej konsystencji nawilżone było.. wszystko. Moja cera i skóra wręcz piła kosmetyk. Serum nie było ciężkie - po jego nałożeniu czułam, że moja twarz jest świeża i lekka mimo nałożonych kosmetyków. Samodzielnie zastosowane serum odżywiało cerę i pozostawiało ją wygładzoną, przyjemnie miękką o nieco satynowym odczuciu pod palcami. Nawet urywając pielęgnację cery na tym etapie była świetnie przygotowana pod makijaż. Serum stanowiło dobrą bazę, która trzymała w ryzach nałożony podkład czy puder. Serum stosowane pod krem wzmagało jego działanie. Dzięki niemu moja cera wyciągnęła ze słabego co najlepsze, a nawet ulubieniec we współpracy z Hialu pure zaskoczył mnie mocniejszym działaniem.

Produkt występuje w trzech wariantach - ich składy różnią się jedynie stężeniem kwasu hialuronowego. Producent sugeruje, że odpowiednia wartość stężenia jest terapią przeciwzmarszczkową dla różnych grup wiekowych. 1% przeznaczony jest do pielęgnacji cery 25+, 3%, które stosowałam do cery 35+ oraz najsilniejsze 5% dla wieku 45+. Przedział cenowy na stronie producenta to od niespełna 10 zł do 22 zł za 10 ml lub 22 - 33 zł za 30 ml - cenę oczywiście dyktuje wartość stężenia kwasu hialuronowego. Przyznam szczerze, że pisząc teraz ten wpis już byłam bliska wrzucenia kolejnej buteleczki tego produktu do koszyka, gdyż na tyle mi się on spodobał.. jednak powstrzymały mnie kosmetyczne zapasy. Z pewnością jednak zdecyduję się na niego w okresie wakacyjnym, aby i wtedy sprawdzić jego możliwości, a przede wszystkim zabrać sprawdzony kosmetyk na urlopowy wyjazd.


11 komentarzy:

  1. Znam kwas hialuronowy tej firmy. Uwielbiam takie kosmetyki - dobrze nawilżają moją skórę ( oczywiście pod warunkiem regularnego stosowania ).

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej marki jeszcze nie miałam kwasu hialuronowego, ale kto wie czy nie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam to serum w wersji 1% które stosuje i 5% chcę spróbować mimo nie zaliczam się do tego przedziału wiekowego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak Ci się sprawdza? Mnie również ciekawią pozostałe wersje, zwłaszcza mocniejsza :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać jaka jest Twoja opinia jak już się do niego dobierzesz :)

      Usuń
  5. Bardzo lubię i w sumie stosuję w codziennej pielęgnacji serum z HA ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam marki , ani tego produktu .

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie znam tego kwasu ani tej marki!

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam go ale z checią bym go sprawdziła

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz ♥

Copyright © 2014 Maleńka bloguje , Blogger