Przegląd styczniowych zakupów i nowośći
2/02/2015 07:20:00 PM
78
Auchan
,
B&BW sklep
,
Bershka
,
Calzedonia
,
Cropp
,
drogeria natura
,
Gatta
,
HomeAndYou
,
Intimissimi
,
nowości
,
przesyłka
,
sklep Organique
,
sklep yves rocher
,
Tally Weijl
,
Tk Maxx
,
Victoriass secret sklep
,
zakupy

Wraz z początkiem nowego miesiąca należałoby podsumować te ubiegłe. Znowu nie poszło po mojej myśli i zakupy wyszły nieco większe niż miały. Mogę zwalić to na wyprzedaże? No ale nie oszukujmy się, gdy coś jest w atrakcyjnej cenie to nie kupujecie? Poza tym jak się odwiedza sklep, do którego się często nie zagląda to również ciężko sobie czegoś odmówić. No ale zaczynajmy już, wszystkiego dowiecie się w swoim czasie ^^
Na start zacznijmy od przesyłek - jak wróciłam do domu i widzę, że leżą na stole 3 różne do mnie byłam zaskoczona - w końcu ostatnio miała przyjść tylko mała paczuszka.. No ale okazuje się, że wypadła mi z głowy wygrana na fanpage Tymbarku. Normalnie bym się nią nie chwaliła, ale podusia jest taka milusia, a musicie wiedzieć, że ja je bardzo lubię ♥ To małe służy do nawijania słuchawek by się w torbie nie plątały ;)
Dwie kolejne paczuszki to wygrane na fanpage - chusteczki do zmywania paznokci Jelid od Nuneczka testuje oraz pomadka Golden Rose od Good to try. Już zaczynamy testy, wkrótce coś więcej o chusteczkach ;)
Teraz przelećmy szybko po ciuszkach - na start moja nowa bluzka. A w zasadzie to bluzka motywacyjna - mały rozmiar dodatkowo odkrywający brzuszek - trzeba wziąć się za siebie i swoją figurę. Kupiłam ją w Croppie za niecałe 10 zł.
Kolejne 2 rzeczy chyba kupuję za każdym razem, gdy zniszczą się poprzednie. Takie moje 2 sprawdzone ciuszki na nogi - spodnie z Tally Weijl oraz rajstopy Girl-up w.01 z Gatty, które tym razem akurat odkupił mi Grzesio za przypalenie ich fajerwerkami w sylwestra :P
Od dawna polowałam na jakiś sportowy stanik, gdyż z moim rozmiarem biustu ćwiczenia czy bieganie jest utrudnione, a czasem wręcz bolesne. Chciałam taki popularny z Adidasa albo z Nike, ale ceny nieco mnie zniechęcały, poza tym nie wiedziałam na jaki się zdecydować na start, więc wybrałam New Balance w świetnej cenie w Tk Maxxie.
Po ostatnich zniszczonych spodniach i leginsach wywaliłam wielkiego focha na świat i postanowiłam chodzić w rajstopach i spodenkach/sukienkach. Kilka razy wyszło, więc postanowiłam kupić nowe rajstopy. Padło na Calzedonię i takie ładne czarne, których wzór pokazuję na zdjęciu poniżej - mam nadzieję, że się dopatrzycie :)
Tu już powoli zaczniemy przechodzić w sferę kosmetycznych nowości. Gdy mój facet gadał z chłopakami na spocie Fiata Punto, ja ruszyłam na zakupy. W Bershce zauroczyła mnie mała, brązowa torebeczka na złotym łańcuszku. I początkowo wyszłam tylko z nią. Później jednak wyciągnęłam go tam, żeby pokazać mu jedną zabawną koszulkę. Skubany kupił 2 bluzy i 2 pary spodni. A ja? No to ruszyłam na dział damski, przymierzałam różne ciuchy, ale wiecznie było coś nie tak. W końcu wybrałam krótkie spodenki, a przy kasie jeszcze wodę toaletową Blue Diamond.
Facebookowi lubisie już wiedzą, że w Intimissimi wpadłam w wir zakupów. Grzesio kupił mi wodę toaletową i 2 komplety bielizny. Dodatkowo dobrałam jeszcze 3 pary majteczek z serii Natural. Mgea wygodne, polecam ;)
Ten zestaw kosmetyków dostałam od mojej przyjaciółki Linki w ramach spóźnionego prezentu urodzinowego. Tak, choć mieszkamy na sąsiednich ulicach, to nie widziałyśmy się od końca lipca zeszłego roku.. Niestety program 7 dni nie jest zgodny z typem mojej cery, ale reszta bardzo mnie ucieszyła.
Mgiełka Victoria's secret to impulsywny zakup w Złotych tarasach podczas babskiego wypadu z przyjaciółką - moją imienniczką. Piękny słodki zapach! Mogłybyśmy dużo więcej rzeczy tam kupić, jednak ceny niestety ciut za wysokie :(
Skoro Złote tarasy, to i Bath and Body Works. Nie mogłyśmy tam nie wejść. Zapewne skusiłabym się na balsam i żel pod prysznic, jednak tych mam narazie w zapasie. Wybrałam więc wychwalane żele antybakteryjne pocket (dla Grześka wzięłam duży z pompką o zapachu jego ukochanych truskawek) oraz mgiełkę zapachową, która podlegała wyprzedaży.
Dodatkowo wzięłam 2 zapachy oraz etui do nich - wylądowały szczęśliwie w samochodzie mojego faceta i bardzo mu się spodobały :)
Wracając ze Złotych do metra w podziemiach zajrzałam do sklepu The Secret Soap po krem, którego po próbkach pokochałam, z tym że wybrałam inną, wcześniej mi nieznaną wersję zapachową - trawę cytrynową. Gęsty, treściwy i dobrze nawilżający w aluminiowej tubce.
Do Yves Rocher zajrzałam żeby odebrać z ulotką kalendarz, no i coś małego sobie kupić. Wybór padł na płukankę octową z malin,o której dużo dobrego czytałam.
W Drogerii Natura byłam tylko po sypki puder My Secret oraz pilniczki. Lakiery kazał mi brać Grzesio - tak, on mi kazał :D
Sklep Organique jak zwykle odwiedziłam po woski Yankee Candle. Tym razem pod koniec stycznia kupiłam zapachy miesiąca - Garden Sweet Pea oraz Champaca Blossom. Jestem ich bardzo ciekawa. Dla porównania kupiłam również olejek zapachowy Sweet Pea w Home & You.
No i na koniec Auchan. Tutaj Grzesio znalazł mi pakiet 100 tealightów - skończyły mi się i nie miałam jak palić w kominku :( Książka Blogerchef od dawna chodziła mi po głowie, aczkolwiek gdy zobaczyłam ją na wyprzedaży - brałam bez zastanowienia.
Świetna poducha :D kuszą mnie mgiełki Victoria's secret chyba w tym roku muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie - są świetne, choć przyznaję, że podczas rozpylania i chwilę po czuć alkohol, to później zmieniają się nie do poznania ;)
Usuńnajlepsza poducha!
OdpowiedzUsuńHaha wiedziałam, że się spodoba :D
UsuńU mnie równie 'minimalistycznie'. Zakupy to zło ;))))
OdpowiedzUsuńAle jak poprawiają humor ;)
UsuńŚwietna ta poducha;)
OdpowiedzUsuń:]
UsuńJa w czwartym tygodniu miesięcznego odwyku zrobiłam 3 zamówienia kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńNo w którymś momencie nachodzi taka potrzeba i koniec :]
Usuńno piekne zakupy poducha bomba
OdpowiedzUsuńMiały być mniejsze, ale cóż zrobię ;)
UsuńŚwietne nowości :) Rajstopy z Gatty wpadły mi w oko i brązowa torebeczka :)
OdpowiedzUsuńRajstopy polecam - już trzeci raz do nich wracam po dwóch zniszczeniach, bo są świetne! Torebeczka jest mała, ale pojemna, więc jak najbardziej na plus :]
UsuńRewelacyjne zakupy :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJejci jejciu same cuda !!Ta poducha jest mega i tez chce taką ! :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie tez mi się marzy ta płukanka od YR :)
Zakupki mega, mega mega :D Wszystko mi się podoba :D
Mgiełke do ciała też chcę :D
Zdradź mi za ile kupiłaś stanik bo potrzebuje jakiegoś nowego ? :)
Poducha jest świetna, po drugiej stronie ma nawet napis spod kapselka ^^ jednak nie przebija mojej podusi z Nici ♥
UsuńObydwa staniki były z 159,90 na 79,95 ;)
Rewelacyjna poducha! Ciekawe zakupy ;)
OdpowiedzUsuń:]
UsuńPodusia ekstra;)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem Wam takich przytulasi nie będę pokazywać skoro tylko ją chwalicie :D
UsuńPusi zazdroszczę;) ale kochany chłopak ;D
OdpowiedzUsuń:]
Usuńbardzo mnie interesuje wosk Garden Sweet Pea. no i poducha jest cudna!
OdpowiedzUsuńJest słodki i czuć w nim właśnie coś ogrodowego. Myślę, że łatwo go polubić :)
Usuńale się naaaazbierało! torebka jest boska!
OdpowiedzUsuńPodczas zakupów wcale nie wydawało się, że jest tego dużo :]
Usuńummm co za cuda ;p
OdpowiedzUsuń:]
UsuńO kurcze totalnie zakochałam się w Twojej torebce, jest dokładnie w moim stylu, no śliczna. Chcę ją posiąść :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę też zeli antybakteryjnych, bo zawsze chciałam je wypróbować. I grzesio dobrze prawi co do lakierów do paznokci, bo ich nigdy za wiele :)
O bieliznę już pytałam na FB :D
Torebeczka jest w przystępnej cenie, 35 zł i w Arkadii w Bershce było ich jeszcze kilka, może i w Twojej okolicy jeszcze się jakieś ostały :D
UsuńNo właśnie co do żeli też chciałam - dotąd tylko o nich czytałam i czułam się jak dziecko we mgle :D
Taak, dość typowe pytanie jeśli pokazuje się zakup nowej bielizny przed Walentynkami :D
Sporo nowości :) Jestem ciekawa tego kremu do rąk The Secret Soap :)
OdpowiedzUsuńSporo dziewczyn jest zadowolonych, więc mam nadzieję, że przy pełnowymiarowym opakowaniu i ja taka będę ;)
Usuńurocza podusia
OdpowiedzUsuńWidzę, że zachwytów nad poduszką ciąg dalszy :D
UsuńPrzesłodka jest tak poducha :D.
OdpowiedzUsuń:]
UsuńWow, sporo nowości!!
OdpowiedzUsuńNo troszku :)
UsuńAle świetna ta poducha :)
OdpowiedzUsuń:]
UsuńNazbierało się tych nowości, ale kupiłaś same perełki! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się torebka.
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z odpowiednim stanikiem do uprawiania sportu i m.in. dlatego jeszcze nie zaczęłam biegać:)
Po zakupie tego zaczęłam ćwiczyć, bieganie jeszcze czeka na swoją kolej :]
Usuńsame cuda! :)
OdpowiedzUsuń:]
Usuńwow jakie zakupy :)
OdpowiedzUsuńNo poszalałam :D
UsuńNo trochę Ci minimalizm nie wyszedł :D hehe ale nowości świetne :D
OdpowiedzUsuńale tyle kosmetyków przybywa, że ja nie wiem jak Ty je wykorzystasz :D
mi się marzą te żele antybakteryjne do rąk <3
Czy ja wiem, jakoś idzie ich zużywanie ;) Z resztą na dniach pojawi się denko ;)
UsuńTo czekam :D
Usuń;-)
OdpowiedzUsuńTa płukanka z YR bardzo fajnie nabłyszcza włosy :)
OdpowiedzUsuńDobrze czytać kolejne jej zalety ;-)
UsuńPoduszka z Tymbarka jest super!
OdpowiedzUsuńświetne nowości :)
OdpowiedzUsuńpoduszka z tymbarka jest boska :P
:-D
UsuńFajne nowości :) W jakiej cenie kupiłaś ten olejek zapachowy z Home&You?
OdpowiedzUsuńPodlegał wyprzedaży - 3,75 :-)
Usuńto małe coś do nawijania słuchawek bardzo by mi się przydało:D
OdpowiedzUsuńtorebeczka jest śliczna, mam w planach kupić sobie brązową jak Twoja, ale chciałabym dużą:)
Dużą też mam w planach, ale jeszcze żadna konkretna nie wpadła mi w oko ;-)
UsuńIle dobroci! :-)) Mi też przydałaby się bluzka dla motywacji. To jest myśl! ;-)
OdpowiedzUsuńNo widzisz ;)
UsuńZazdroszczę Tymbarkowej podusi :D Mam podobną z Kubusia, to ten sam materiał i faktycznie jest bardzo milusia :) Świetne przesyłki i zakupy ;D
OdpowiedzUsuńNo to moja kolejna taka milusia - mam jeszcze z Nici i jakąś no name :]
Usuńwow ile nowości :D szalejesz :D a ta poduszka od Tymbarku robi genialne wrażenie ;DDD
OdpowiedzUsuńMiało być mniej :-P
UsuńKupiłam te same rajstopy z gatty w tym samym rozmiarze. Ale niestety jestem za niska i nie widać tych pasków „od pończoch” . szkoda, na drugi raz kupię rozmiar 2
OdpowiedzUsuńMam 160 cm wzrostu i ekspedientka podpowiedziała mi trójkę (zawsze kupuję rozmiar 2) i słusznie - pierwsze miałam 2 i cały czas wychodziłam je podciągać -.- U mnie paski widać dopiero w mini ;-)
UsuńFajne nowości, podoba mi się ta torebka :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńSame cudeńka. Najbardziej zazdroszczę Bath and Body Works. :)
OdpowiedzUsuńBardzo wyczekiwane przeze mnie zakupy ;-)
UsuńJa się mocno pilnuję z zakupami w tym roku :)
OdpowiedzUsuńNo Ciebie to ja podziwiam :D
UsuńU mnie też minimalizm nie istnieje więc pociesz się, że nie jesteś sama :)
OdpowiedzUsuńTo pocieszający fakt ;) Ale widzisz sama, że już poleciałam do Ciebie na zakupy :D
Usuń